witam,
uszkodził mi się mechanizm różnicowy i teraz moje pytanie... czy dam rade sam wymienić skrzynię?? na co muszę uważać, co mi może sprawić najwięcej problemu przy wyjmowaniu i wkładaniu skrzyni biegów ??
z góry wielkie dzięki za pomoc :)
Printable View
witam,
uszkodził mi się mechanizm różnicowy i teraz moje pytanie... czy dam rade sam wymienić skrzynię?? na co muszę uważać, co mi może sprawić najwięcej problemu przy wyjmowaniu i wkładaniu skrzyni biegów ??
z góry wielkie dzięki za pomoc :)
Przede wszystkim musisz skombinować sobie jakaś wyciągarke by na nim podwiesić skrzynie, trochę ona waży więc rękami raczej ciężko to widzę samemu
Dla przykładu:
http://allegro.pl/wyciagarka-linowa-...653181684.html
Mam podobną i daje radę :)
ok :) a co jeszcze ??
---------- Post added at 16:48 ---------- Previous post was at 16:45 ----------
a i może ktoś z Was ma taką skrzynię na zbyciu :)
Osobiście nie wyciągałem skrzyni ale wydaję mi się, że sam silnik będzie też trzeba jakoś podwiesić lub podeprzeć. Uchwyt mocujący skrzynię/nadwozie/silnik będziesz musiał odkręcić.
Nie ma co gadać, trzeba się brać do roboty :D
wiem że trzeba ale nie sztuka zabrać się i nie zrobić dlatego pytam . może któryś z kolegów ma jakieś doświadczenia bo to że trzeba silnik podeprzeć lub podwiesić to oczywiste. a mi chodzi bardziej o to co może mi przysporzyć najwięcej problemów i co odkręcić żeby ułatwić sobie życie :P
Problematyczne mogą być półosie, przy wyjmowaniu możesz zapaskudzić wszystko lejem. Półosi nie wyciągaj z piast, odkręć je na przegubach wewnętrznych. Zaoszczędzisz sobie trochę czasu i nerwów :)
Dobra bo widzę że tu dziwnie się robi.
Śruby łączące skrzynkę z motorem wykręciliśmy chyba wszystkie. Wywaliliśmy zbędny osprzęt który nam przesadzał w odkręcaniu (rura do turbo itp). Odkręciliśmy całego macpersona i teraz leży i opala się obok. Pół oś od strony kierowcy zdemontowana, od strony pasażera jeszcze nie. Zostały odkręcone dwie śruby łączące rozrusznik. Wysprzęglik wywalony, zostały jeszcze nam wodziki i chyba dwie łapy.
Teraz pytanie czy rozrusznik i druga pół oś wysuną się same przy odciąganiu skrzyni od bloku?
Czy przy wyciąganiu skrzynie są jakieś pierścienie zabezpieczające które by nas zadziwiły?
Czy trzeba opuszczać kołyskę? Jeśli tak to nie problem bo przy okazji wyciągamy maglownice.
Co do wyciągarki to nie sądzę aby była nam potrzebna ;)
No to dziś lekka aktualizacja :)
Skrzynia zrzucona, różnicówka tak sypnięta że zrobiła dziurę w obudowie w stronę sprzęgła :)
Problemów zbytnio nie było po za niektórymi ciężko dostępnymi śrubami. Półosi od strony pasażera nie trzeba demontować, Kołyskę należy opuścić bo inaczej nie wysuniemy skrzyni. Najlepiej podeprzeć czymś silnik lub zawiesić go.
W niedługim czasie będziemy zakładać drugą skrzynię i napiszę coś więcej.
Dodam również że zdemontowaliśmy też przekładnie bo idzie do regeneracji więc cała kołyska na glebie (przy okazji gumy stabilizatora wymienimy). Teraz to się zrobił luz pod maską i praktycznie wszystko można wymieniać :)
Załącznik 29399
Załącznik 29401
Załącznik 29400
Cytat:
Napisał rafik.
wielkie dzięki dla Rafika za pomoc :P mam nadziejęże teraz nei powie sory ale nie dam rady i zostawi mi całe składanie :) hehehehe
było ciężko ale dalismy rade :) dzisiaj oddaje magiel do regeneracji kupię potrzebne graty i jak będzie chwila zaczniemy walkę żeby wszystko poskładac i nie zostało części na drugie auto :)
ps .
Carlos mam nadzieję że pomozesz bo przy składaniu niezbedne będą "małe chińskie rączki" :)
miałem to samo więc powodzenia w składaniu i szczęścia w poszukiwaniu skrzyni bo raczej spawać tego nie ma sensu. Mi wywaliło dziurę na całą pięść więc kupiłem skrzynie i po montażu nie ma problemu. Polecam części z angoli bo jest tego trochę i ceny przystępniejsze
skrzynia już leży i czeka na to żeby magiel wrócił z regeneracji i parę innych gratów :P