Jak myślicie czy przy obecnej pogodzie warto już wymienić opony na letnie ?
Printable View
Jak myślicie czy przy obecnej pogodzie warto już wymienić opony na letnie ?
podobno zima ma jeszcze dać znać o sobie na kilka dni ale biorąc pod uwagę temperatury dzienne nie warto zużywać zimówek. Ja myślę, że spokojnie można już zakładać letnie laczki :P
Nad tym samym sie zastanwailem :wink: Czy warto juz zakladac letnie kaputki ;// :twisted:
w czwartek ma ponoć padać deszcz ze śniegiem ja się do soboty wstrzymam . Ale na święta już na bank zmienię
U mnie wymiana ogumienia na letnie zależna jest nie tylko od pogody, ale i od posiadanego czasu... Jeśli się uda, to może jeszcze dzisiaj to nastąpi. Mam już kiepskie letnie opony, więc nie zależy mi na nich, a zimowe przy wysokich temperaturach szybko się zużywają.
Oczywiście dodatkowo muszę wygospodarować czas na odnowienie zacisków, bo pewnie z czerwonej farby za sprawą soli niewiele pozostało :/
Pozdrawiam.
- Rafał
Ja wymieniam jutro :)
mnie korci ale poczekam do swiat
Ja gdybym wiedzieł że taka zima będzie nie zakładał bym zimówek wogóle. U mnie zimy było może 2 tygodnie a szosy cały czas czarne.
Ja już parę dni temu zmieniłem! Szkoda mi było zimówek bo w takiej temperaturze to szybciutko sie zdzierają. Po założeniu letnich gum przyczepność jest dużo dużo lepsza :mrgreen:
tak samo w Krakowie! jakbym miał pewność ze kolejne zimy będą wyglądały tak samo to zimówki poszły by na sprzedaż :twisted:Cytat:
Napisał tomkap
no tak ale na moim dzikim wschodzie zima troche pozniej ucieka :mrgreen:
A ja właśnie zmieniłem :D , jakąś godzinkę temu, oczywiście od razu test trzeba było zrobić i teraz to się miodzio jeździ, nie powiem ile jechałem w czasie testu ale pobiłem swój dotychczasowy rekord :twisted: (Alfunia szła jak złoto). NIe ma to jak dobre letnie gumki.
A tak swoją drogą, to jak widzę jakie niektórzy u mnie na parkingu mają zimówki założone to pewny jestem że nawet jak zima na chwilę wróci to szybciej oni puszczą bączka niż ja :P
Ja już jeżdżę na letnich od 3 tygodni :) cały czas plusowe temperatury, mrozek jak jest to tylko przy gruncie więc nie ma sensu jeżdżenia na zimówkach.
Ja mam letnie od 28-02 i już 3 razy miał być śnieg. Dobrze zrobiłem.
Dokładnie! A gdzie to, może koło Auchana, tam jest gdzie pocisnąć... Ja też nie powiem ile ale dwie 2 były. :-)Cytat:
Napisał Lopezius
więc mówicie że zmieniacie... to i ja zmienię:P już od miesiąca mam chęć gdy tylko słonko wyjrzy:P
No coś Ty ? :roll: Oczywiście że na autobahnie w Niemczech :mrgreen: .Cytat:
Napisał cysio
Nie ma co pisać gdzie tyle jeździmy bo się tam zaraz niebiescy zjawią, a to chyba najlepszy kawał równej drogi w naszej okolicy.
Wczoraj zmienilem oponki na letnie
Zamienilem miejscami tylne z przednimi i zaczely sie niezle jazdy
Przy 40 km/h w aucie huczy wyje wszystko drzy
Dzis podjechalem na stacje zeby kola wywazyc
Panowie z usmiechem mowia ze nie ma sie co martwic bo to na pewno zle wywazone kola
Hmm no raczej to dziwne zeby same sie przez zime pokrzywily no ale OK
Kolka wywazone przykrecone ruszam na próbę .. KU**A jest dalej to samo Glos jakby sie lozysko zatarlo :/
Wracam do nich mowie ze dalej jest zle wiec chlopaki ponownie sciagneli kola sprawdzili na wywazarce i niby wszystko ok ale jeden z nich zaczal sie oponkom dokladniej przygladac
No i okazalo sie ze jedna z opon zalozona teraz na przedzie ( prawy tyl na prawy przod ) jest pozabkowana od wewnetrznej strony Podobno normalka w Bridgestonach
Opone przelozono na feldze tak zeby zabki byly od zewnatrz i huczenie praktycznie ustalo Podobno z czasem sie ulozy
Jestem lzejszy o 50 zl i 2h w serwisie :/
Opony to Bridgestone Turanza ER 30 195/65 R15 91V
wiesz podobny problem miałem przed zimą ze swoimi oponami, teraz wiosna i problem powraca:) a oponki dopiero po jednym sezonie...
i są to dość dziwne zjawiska, pamiętam jak jeszcze na jesieni zdjąłem pechowe koło, obejrzałem ale nic nie znalazłem więc założyłem ponownie... o dziwo huczenie ucichło mimo że tylko odkręciłem i założyłem... a może to felgi nie dolegają za dobrze do piasty? rdza, zabrudzenia itp mogą przecież powodować nierównomierne doleganie przez co efekt bicia koła...
provokator,
Felgi czysciutki tak samo jak piasty Wszystko czyszczone szczotka druciana
ehhh...ja juz chyba z miesiac mam letnie :mrgreen: zimowek szkoda, a w malcu szybko sie zuzywaja na tyle... :twisted: (mam malucha-zabawke, wiec czesciej leci bokiem niz prosto :lol: )
AlfaFAN czemu jezdzisz maluszkiem. Za 1000zł można kupić samarę albo faworitkę z gazem. Jazda wyjdzie taniej a komfort bez porównania lepszy.Części i awaryjnośc to jak w przypadku maluszka- groszowe sprawy.
PS.Wiem co piszę bo mam w rodzinie te autka.
Przecież malucha ma jako zabawkę (tak napisał) :D
AlfaFAN jest fanem włoszczyzny po prostu :)
Ja dwie godzinki temu wymieniłem oponki na letnie i autko mimo lejącego deszczu od razu pewniej wozi :D
Dzis zalozone letnie kaputki :wink: Ale cos dziwnie stuka w czasie jazdy :?
maluszek to moja "zabawka" na samotne popoludnia :P a tak jezdze Fiatem Tempra :mrgreen: dzisiaj wlasnie w Temperce tez wymienilem gumki :P i od razu lepiej sie jedzie/hamuje :PCytat:
Napisał tomkap
Malca mam na sporej glebie, amorki twardziutkie, wiec mozna polatac szybciej na zakretach i bokiem tez sie da :D :P
A jesli kiedys bede zmianial auto to bedzie to Fiat lub Alfa na 99,999999999999999999999
ten 0,000000000000000000001% to szansa, ze wygram w lotka, a wtedy w garazu zagosci Ferrari :shock: :lol: marzenie scietej glowy :cry:
Gdzies tak za lekko ponad rok planuje zmienic auto, bo temperka jezdze ja, Mama, Tata :>> a najlepiej to autem zeby jezdzila jedna osoba wiec moze cos kupie :D
W zaleznosci od funduszy bedzie Fiat Bravo/Alfa Romeo 156 :twisted:
Zobaczymy ile uzbieram :wink: Zyczcie powodzenia i lepszej pracy :P to bedzie o jednego Affisti wiecej 8) :mrgreen:
EDIT:
w jednej oponie mialem malutki kamyczek i podczas wolnej jazdy "latal" po oponie w srodku :shock: wiedzialem, ze cos "rzezi", ale nie mialem pojecia, ze w oponie mam kamien :shock:
Ale napisał że małego FIATa ma do zabawy. Ale ja do 1000 wolał bym dorzycić następny i tak jeszcze jeden 1000 i jest Alfa 33 1.4Cytat:
Napisał tomkap
Od dzisiaj już letnie ;) Pomomio tego że zapowiadają opady sniegu (ale tylko2-3 dniowe) ;p
jeszcze jeden, pozniej jeszcze pietnascie i jest Alfa 156 :mrgreen: :P :lol:Cytat:
Napisał fiergloo
Fakt-jak na zabawke to bardziej nadawala by sie jakas stara beta, ktora by nie bylo szkoda zostawic w krzakach jak sie zepsuje :lol: ale kto by do niej benzyny nastarczyl lac :P pozatym koszty zakupu drozsze niz malca, ktorego mam za free od rodzicow :P
Napewno wiecie...generalka na swiezym powietrzu w kilka godzin za 300zl :mrgreen: i te sprawy...wlasnie ceny czesci tych seryjnych i tych "mozniejszych" sklaniaja do kupna malucha :P Fajny motorek mozna zrobic za jakies 2-2,5tys zl :twisted: zawias to koszt liczony w "pojedynczych" zlotowkach :lol: (chyba, ze ktos chce bilsteiny :twisted: )
Koniec OT :D
te chocby spadl snieg, to 2-3 dni mozna pojezdzic na letnich :P niektorzy jeszcze caly rok jezdza na letnich :wink: I jakos zyja.Fakt, ze w tym roku prawie sniegu nie bylo.Zapewne niektorzy nawet by nie kupowali zimowek gdyby wiedzieli, ze zimy prawie nie bedzie :lol:Cytat:
Napisał rodik
No dobrze że troche się wstrzymałem z oponami bo tu u mnie zima. ;//
a ja tam zmieniłem i jak dotąd słoneczko świeci
Tu u mnie wschód prawie azja :mrgreen:, tak więc różne niespodzianki klimatyczne są. Teraz np. nie ma śniegu bo stopniał ale pada nowy.
Ja zmieniłem w sobotę, fakt wczoraj jadac na rehabilitacje troche sie balem - noga prawa nie do konca sprawna no i te super nowo zakupione letnie kapcie GY Eagle F1
No i dzis jest super... Ci co maja luz letniaczki chyba placza :) (Lublin 24.03 taka sniezyca od rana ze szok ..... )
ja poczekalem i chyba nie zaluje :P
ja tez myslalem o zmianie ale sie wstrzymalem i w sumie dobrze zrobilem bo masz ci los dzisiaj w nocy walnelo prawie 20 cm. sniegu ufff :mrgreen:
rano przeżyłem szok gdy popatrzyłem za okno :shock: jeszcze wczoraj późnym wieczorem śniegu nie było!Cytat:
masz ci los dzisiaj w nocy walnelo prawie 20 cm
no kolego ale ty mieszkasz widzę w górach :mrgreen: ale widok fajny chciałbym się przy takim budzić :mrgreen: ja natomiast wstałem u mnie podniosłem roletę szare osiedle i pełno wody ze stopionego śniegu
No tak, rano było ciekawie. Nasypało nieźle ale już koło 11-tej obserwowałem jak pięknie lawina schodzi po mojej masce :), a chwilę temu już po suchej drodze śmigałem. Jakoś na razie udaje mi się między zimą jeździć :D .
Teraz znów coś się zimowo robi, ale już dziś nigdzie nie jadę :)
u mnie co prawda taki snieg nie sypal ale znow musze zmieniac opony
Z tym ze tym razem z letnich na letnie bo mi moje Bridgestony Turanza hucza a jedna dostala malutkich guzkow i pozabkowala :(
Teraz beda Goodyear Eagle NTC5 195/65/15 - zobaczymy czy sa cos warte :/