Wymiana sprzęgła, Alfa Romeo 166 Problem, nie wchodzi wsteczny i ciezko wchodzi 1 i 2

Witam. Jestem nowy tutaj u was i mam pytanie do doświadczonych alfaholików, otóż sprawa wygląda następująco, pewnego czasu zajechałem panewki w swojej Alfie 166, zdecydowałem się na wymiane silnika i tak też zrobiłem, silnik zmieniony, okazało się że sprzęgło przydałoby się zrobić więc kupiłem i założono nowe, potem na to skrzynia i próbne odpalenie, wszystko ładnie pięknie, poza jednym małym szczegółem, na nowym sprzęgle ciężko wchodzi 1 i 2 a wsteczny wcale nie wchodzi, kupując sprzęgło porównałem ze starym i się zgadzało, również na pudełko jest napisane że jest to sprzęgło przeznaczone do mojego modelu. Mechanik twierdzi że sprzęgło złe kupiłem i w poniedziałek chce rozbierać skrzynie i samemu porównać ze starym sprzęgłem. Myślicie że to naprawde złe sprzęgło? Dodam że biegi wchodzą oprócz wstecznego i 1 i 2 które wchodzą z pewnym oporem, pozatym wszystko bez zarzutów. Proszę o rady bo nie widzi mi sie kupowanie kolejnego sprzęgła a podejrzewam że nie jest to wina sprzęgła lecz oleju w skrzyni lub wysprzęglika. Jak uważacie? Pozdrawiam

Moze zalozona jest odwrotnie tarcza sprzegla i nie pozwala rozlaczyc calkowicie, oryginalne sprzeglo do 1,9 przychodzi zapakowane z tarcza wlozona odwrotnie i jest opisane z jednej strony gearbox side, w 2,4 nie pamietam czy jest tak samo, moze to sie wlasnie przytrafilo, bo pewnie odpowietrzyliscie dobrze.

Jak wyciągałeś cały silnik to mogłeś nowy zamontować nie do końca w tym samym miejscu przez co cięgna mają już ciut inny skok. Dlatego niektóre biegi nie wchodzą. W 166 sprzęgła nie robiłem ale w innych autach tak. I miałem raz taki problem. Do póki nie rusza się motoru albo opuszcza tylko na jednej poduszce to ok. Ale kiedyś popuściłem na wszystkich i dałem ciała bo regulowałem to dziadostwo potem pół dnia. Albo regulacja silnika na poduszkach albo cięgien.
Takie jest moje zdanie na podstawie roboty przy innych autach. 166 jeszcze nie robiłem.

Cytat:

---

Napisał Hoster

Dodam że biegi wchodzą oprócz wstecznego i 1 i 2 które wchodzą z pewnym oporem, pozatym wszystko bez zarzutów. Proszę o rady bo nie widzi mi sie kupowanie kolejnego sprzęgła a podejrzewam że nie jest to wina sprzęgła lecz oleju w skrzyni

---

u mnie po wymianie oleju 1 i R wchodzą już ok - a też miałem opory tuż po odpaleniu autka

Pytanie dodatkowe, na zgaszonym silniku biegi wchodza normalnie?

Jak na pracującym silniku nie wchodzą biegi wcale a na zgaszonym bez problemu to nie wysprzęgla po prostu.

Jeżeli na zgaszonym silniku biegi wchodzą bezproblemowo to winę ponosi sprzęgło.
Mam nadzieję, że nie został pomylony kierunek montażu tarczy sprzęgłowej.
Sam miałem taki objaw, po wymianie sprzęgła trudno wchodziła jedynka i wsteczny, lecz w moim przypadku wystarczyło wrzucić trójkę i jedynka wtedy wchodziła bez problemu.
Konsultowałem się z dobrym mechanikiem i ten powiedział, że jest to wina "wyrobionej" powierzchni docisku na kole zamachowym (tam poprzednia tarcza podobnie jak w tarczach hamulcowych wytarła powierzchnię) i nowa tarcza musi się "dotrzeć" do tej wyrobionej powierzchni. Faktycznie po przejechaniu ok. 1000 km problem powoli ustępuje.

na wylaczonym wchodzą wszystkie glanc, na odpalonym wsteka nie wchodzi;/ a jest wogole możliwość założenia odwrotnie tarczy sprzęgła w alfie 166?

---------- Post added at 14:52 ---------- Previous post was at 13:10 ----------

A powiedzcie mi, jesli byłby to zły zestaw sprzęgła do alfy też były by takie objawy?

---------- Post added at 17:25 ---------- Previous post was at 14:52 ----------

A i jeszcze jedno pytanie, jakie by byly objawy zle zalozonej tarczy?

Skoro na wylaczonym silniku wchodza to jest tak jak pisalismy. Nie wysprzegla. Dlaczego? To juz trudno zza klawiatury napisac. Skoro pytasz w ogole czy sie da odwrotnie, czy sa oznaczenia no to pewnie je pomyliles. Ze zlym sprzeglem to tez niewiele Ci doradzimy. po prostu trzeba wiedziec co sie kupuje a nie brac bez pewnosci. Zawsze jest taka mozliwosc ze kupiles zle

powiem Ci tak, kupowałem wedlug katalogu i to jest sprzęgło idealnie do mojego rocznika i modelu więc raczej nie złe, a czy odwrotnie założone sprzęgło miało by takie skutki?

To skoro sprzęgło jest dobre to musiałeś źle zamontować. Ja objawów nie potrafię Ci wskazać.

a potrafi ktoś wskazać objawy źle zamontowanego sprzęgła?

a kurde - zmień se ten olej za mniej jak 100zł i potem szukaj czegoś gorszego

nowe info po dzisiejszym grzebaniu, sprzeglo dobre, olej git, lewarek git, wysprzęglik git, cięgna git, brak wyciekow plynu hydraulicznego ma ktoś jakieś pomysły?

Rozkreciles skrzynie i sprawdziles czy dobrze jest sprzeglo zamontowane? Nawet jezeli wszystko dobrze poskladales a byl wycigany caly silnik to moze byc tak jak Ci pisalem. Przesunal Ci sie troche silnik na poduchach i juz ciegna inaczej leza. Musisz popuscic caly silnik i szukac odpowiedniego miejsca albo regulowac ciegna. Nie robilem tego w 166 wiec nie napisze gdzie i czym krecic. I to nie bedzie mila robota...

Cytat:

---

Napisał Hoster

na wylaczonym wchodzą wszystkie glanc, na odpalonym wsteka nie wchodzi;/ a jest wogole możliwość założenia odwrotnie tarczy sprzęgła w alfie 166?

---------- Post added at 14:52 ---------- Previous post was at 13:10 ----------

A powiedzcie mi, jesli byłby to zły zestaw sprzęgła do alfy też były by takie objawy?

---------- Post added at 17:25 ---------- Previous post was at 14:52 ----------

A i jeszcze jedno pytanie, jakie by byly objawy zle zalozonej tarczy?

---

Kolego, pytałem się mechanika czy jest możliwość zamontowania odwrotnie tarczy sprzęgła - opowiedział, brak takiej możliwości bo po prostu tarcza oparła by się o koło zamachowe i nie da rady przykręcić docisku.
Czyli wniosek, że masz ten sam przypadek co ja - czyli nowa tarcza musi się dotrzeć do zużytej płaszczyzny docisku na kole zamachowym.
Jak pisałem po przejechaniu 1000 km w moim przypadku problem powoli ustępuje.
Oczywiście nie słuchaj uwag o regulacjach cięgien lewarka zmiany biegów - to nie ma nic do rzeczy.
Możesz jeszcze raz odpowietrzyć siłownik sprzęgła - technika taka sama jak przy odpowietrzaniu hamulców - może coś pomoże.

ja też wymieniałem komplet sprzęgła ale takich objawów nie miałem oczywiscie robił to mechanik czy musi się cos dotrzec no niewiem

Sytuacje z regulacja ciegien mialem w innym aucie. Fakt nie w 166. Ale przypomne ze musialem to robic bo opuscilem caly silnik i to byl blad! A jezeli sie normalnie wymienia sprzeglo to sie nie opuszcza calego motoru i co za tym idzie nie trzeba nic robic przy ciegnach - sklada sie dokladnie w to samo miejsce. Autor tematu wlsnie wyciagal caly silnik dlatego domniemam ze ma taki problem jak ja mialem kiedys bo ciegna sa dosc precyzyjnie dobrane i przesuniecie motoru minimalnie na mocowaniach moze miec na to wplyw. Ale nie bede juz polemizowal bo to nie bylo w 166. Ok.Jezeli chodzi o przypadek opisywany przez kolege stanlizak to nie zaprzeczam, aczkolwiek gdyby mi mechanik po wymianie sprzegla powiedzial ze tak ma byc i sie dotrze to bym mu jaja urwal :) skoro oddaje auto do serwisu to oczekuje gotowego do jazdy. I nikt mi nie powie ze to normalne ze biegi nie wchodza.... Ale jak sie samemu albo po znajomosci robi to fakt jest to dopuszczalne bo przeciez samego siebie sie nie oklamuje :)

powiem wam tak, wszystko rozebrane i teraz przerwa na koryto, lapa sprzegla byla wyrobiona przez co poprzednie lozysko sie rozlecialo, lapa sprzegla nadspawana i jest glanc, sprzeglo zalzone, skrzynia tez, teraz reszta i proba:) dam znać co w trawie piszcze jak zloze wszystko:)

tak, kolega kupił do silnika 140 KM bo taką moc w dowodzie miał wpisaną, okazało się później że ma jednak 136 konny silnik ;) a podobno są to 2 różne sprzęgła...

moja bella chodzi jak maselko, wsteczny i wszystkie biegi wraz z nowym motorem i sprzęgłem tworzą jedność, jest lepiej niż pięknie, dzięki wszystkim za pomoc:)

Czyli jak? Łapa sprzęgła była już wydarta?
A miałeś przed robotą już jakieś objawy zużytego sprzęgła czy po prostu wymieniłeś przy okazji?

wymieniłem przy okazji, tarcza wygladala tak se a lozysko bylo w kiepskim stanie;p jak coś docisk razem ze starym lozyskiem i tarcza mogę komuś odsprzedać za "drobne":)

---------- Post added at 13:12 ---------- Previous post was at 13:11 ----------

lapa byla wyrobiona tak jak mowisz i nadspawaliśmy ją i już jest glanc:)

mam pytanie co do tapicerki prawe tylne drzwi

jak ściągnąc ten shit?:D

musze to ściągnąc bo drzwi sie zablokowały, zamek nie dziala, klamka nie dziala, centralny olewa te drzwi i pilot tak samo.

---------- Post added at 13:14 ---------- Previous post was at 13:12 ----------

zaznacze iż drzwi wogóle nie idzie otworzyć i muszę to zrobić od środka:)

Tylnych nie zdejmowalem ale bedzie chyba identycznie.Srubki masz przy dolnej krawedzi odsloniete (x2)Jedna w kieszonce za zaslepkadwie pod glosnikiem w drzwiachjedna za zaslepka pod klamkadwie pod przelacznikiem szyb. Wyciagasz ta gumke z dna, odkrecasz dwie srubki, wyciagasz przycisk z kieszonka i pod nimi masz dwie sruby.Pozniej masz kolki plastikowe te wciskano wyszarpywane :) one sa na bokach. A gora jest wciskana miedzy szybe a krawedz blachy. Czyli wykrecasz wszystkie sruby, wyszarpujesz kolki (chyba x2 lub 3 na strone) a pozniej jak juz wszystko dynda na gornej krawedzi to wypychasz tapicere do gory.I tyle.

a zlapie na dole te sruby przy zamknietych drzwiach? a ta gumka gdzie jest?;p

Bez otwierania drzwi nie da rady. I tak nawet jakbys wszystko wykrecil to przy zamknietych nie wyciagniesz.Gumka taka plaskata z perforacja jest na dnie raczki, przykrywa dwie srubki zebyta raczke z przyciskiem wyciagnac. Pod nia masz jeszcze dwie od tapicerki.

Odnośnie demontażu tapicerki drzwi - to jaszcze jest przynajmniej jedna śruba pod osłoną głośnika, i jedna pod gumowym korkiem poniżej uchwytu.

Tak. Pisalem o dwoch srubach pod glosnikiem glownym i jednej pod korkiem w kieszeni bocznej.

tapicerke oczywiscie delikatnie uszkodzilem, jakby nie inaczej;/ jestem na etapie ponizej;p

Załącznik 29537Załącznik 29538Załącznik 29539




co tu wcisnac, gdzie wlozyc drut albo cokolwiek zeby otworzyc drzwi,zaznacze ze zamek dziala, ale otwieranie drzwi nie, po wcisnieciu guzika blokuje sie zamek, po otwarciu odblokowywuje ale tak czy siak nie idzie otworzyc drzwi, czuc ze klamka zaczyna cos lapac ale nie otwiera drzwi, koncza mi sie pomysly.

Nie pamiętam jak to wyglądało, raz to tylko kiedyś rozkręcałem.... A z tych zdjęć niewiele wynika. A jak wybebeszysz wewnętrzną klamkę i poszarpiesz za linkę to też nic??? Ani zewnętrzną ani wewnętrzną? Masakra, to albo cięgna pourywane (tylko jak to się komuś udało???) albo zamek się w środku rozsypał. Ale skoro klamka podnosi kołek a nie otwiera drzwi to wygląda jakby się zamek rozsypał....

Jeszcze mi się coś przypomniało. Ja miałem po kupnie tak w przednich że też się nie otwierały ładnie tylko musiałem poszarpać za klamkę. Czasem kilka razy a czasem ku...a kilkadziesiąt.... Rozebrałem drzwi i podgiąłem cięgno od klamek (obu) tak aby się skróciło. TO twardy drucior więc wystarczyło go trochę wypaczyć kombinerkami i już klamka łapała jak trzeba. U Ciebie może trzeba dużo więcej skoro wcale nie otworzysz a widzisz że się coś dzieje. Myślę że to podobny problem tylko u Ciebie ma skrajny efekt. Choć nie wiem czy tydzień później i u siebie bym już nie otworzył drzwi. Weź szarpnij za to cięgno od klamki. Np kombinerami.

linke naciagam i dupa, wajche druga od klamki tez naciskam i tez dupa;/ to teraz pytanie za 100pkt, jak wywalic ten zamek i otworzyc drzwi?

ku...a no to jesteś w czarnej dupie :)
Tak poważnie to jak szarpiesz za cięgna i nic to znaczy że nie to co ja miałem i wygląda na to że coś się wysypało w zamku. Nie wiem co ja bym zrobił. Chyba pozostaje chamskie rozdłubanie zamka.... Brak mi na razie pomysłów.

dzisiaj odbede wizyte u Panów specjalistów od otwierania drzwi:D zobaczymy co poradzą:) jak nic, to zmasakruje zamek i wyrwe go z tamtąd i założe nowy;p

Ja bym na "fachowcow" nie liczyl. Szkoda kasy. Rozwal zamek i kup sprawna uzywke. Ja bym tak zrobil.

ogólnie gówno zrobili;/ na szczęście zagwarantowali na początku że napewno otworzą, nie otwarli nie płace:D

muszę zamówić zamek i dopiero potem tamtego zmasakrować;p

myślałem ogólnie rzecz biorąc że te zamki chodzą po jakieś 50-60 zł a ceny zaczynają się od 100zł;/

---------- Post added at 16:35 ---------- Previous post was at 16:33 ----------

ogólnie wymianiając dzisiaj uszczelke pod pokrywą głowicy ukreciłem jedną śrube:D, mimo to wszystko jest cacy, przy wolnym czasie sie pobawie i to zrobie;p

zauważyłem również że pierwsza cewka ma przebicie i czasami mi faluje na obrotach, myśle że to może być przez to

masz może marek jakąś sprawną cewke do belli?:)

Niestety nie mam. Poza tym ja mam V6 turbo. Tam jest zupełnie inny układ zapłonowy. Dobrze że się nie dałeś naciągnąć przez cwaniaków. Nie brakuje takich. Kup zamek, zadzwoń do paczkowa (co jakiś czas się ogłasza na forum z częściami do 166) może ma taniej. Jak będziesz miał zamek i pobawisz się nim w rękach to może i coś wyczaisz w tym starym co jest nie tak.

A szkoda, póki co dziękuje wszystkim za pomoc w moich problemach z bella a Tobie marek szczególnie:) Jak umyje moje autko i rozwiąże problem z zamkiem to wrzuce jakies foto:) Pozdro