Co wybrać? ALfa 147, 156 czy 166

Witajcie Forumowicze ;)
W związku z tym iż jest to mój pierwszy post na tym forum bardzo proszę o nie jechanie po nowym laiku ;)

Noszę się z zamiarem zakupu Alfy. DO tej pory poruszałem się Mondeo mk2 1.8 , ale jego zardzewiałe blachy!!!! co rok to samo, zaprawki, wymiana poszczególnych elementów blacharki! Mam już dośc.

Zawsze chciałem zakupić Alfę i w końcu chyba to zrobię. Mam problem ponieważ waham się pomiędzy trzema modelami, 147, 156 i 166. Każdy ładny piękny i atrakcyjny ALE:

Różnie się słyszy o Alfach, dlatego prosiłbym o opinię rzeczowe, prawdziwe i konstruktywne, czy naprawdę warto jest się wpakować w któryś z tych modeli, jeżeli tak to dlaczego ( pomijam kwestie jazdy i przyjemności z prowadzenia owego pojazdu )

Bardzo Was proszę o konkretne opinie, jak to jest z częściami, zużywaniem się no i który z nich polecacie jako ten nejbardziej rozsądny model dla przeciętnego kowalskiego przemieszczającego się z puntku A do B na Gazie ;) Bo niestety podróżuje tyle, żę bez LPG ani rusz ;(

Najpierw musisz nam powiedzieć czego oczekujesz od auta(wyposażenie,ilość miejsca w środku itp.), jak często i do jakich celów jest ci auto potrzebne i powiedzieć nam jakim budżetem dysponujesz :)
Jeśli będziemy znali te informacje wybór się zmniejszy i wtedy o konkretnym modelu powiemy Ci wszystko co będziesz chciał...

no właśnie ;) budżet coś około 12 tys, to już max. Wymagań jako takich nie mam poniewąż podróżuję zawsze sam, to nie ma być auto rodzinne, auto sportowe, ma być po prostu zwykłym samochodem służącym do przemieszczania się tami spowrotem ;)przede wszystkim liczy się dla mnie ekonomia utrzymania, spalanie i dostępność części! Sam nie wiem który wybrać! Pełno tego jest na giełdach i allegro. Przede wszystkim nie chce się wchrzanić w części rodem z filmów ;) zalezy mi na normalnych cenach użtkowania auta itp. CIężko jest wyjaśnić konkretnie o co mi chodzi. może w dwóch słowach: nie wygórowane podzespoły i mała awaryjność.

Bierz jakąś z forum. Diesel 1.9. Srebrną. 147 ewent 156.

LPG! Mus! Dieselki odpadają niestety z braku ekonomii :( za drogo mnie podróże wyniosą :(

1.8 plus LPG. Ewent 1.6 ale spalanie prawdopodobnie to samo co w 1.8. Ja mam 1.6 pali mi 10litrów gazu.

a zużycie? co najcześciej, i mniej więcej jak to się kształtuje finansowo

Ja robiłem to czego nie zrobili poprzedni właściciele. Odkładali, odkładali... ja taki nie jestem. Lubię jak wszystko gra i działa. Kilka duperelek dokupić i takie tam. Oczywiście rozrząd filtry - eksploatacja. W zawieszeniu jeszcze nic nie robiłem. Jeszcze parę rzeczy trzeba zrobić, ale to kosmetyka. Ogólnie ja trochę dużo już do swojej dołożyłem. Ale przynajmniej wiem co mam. Siadam i jadę w trasę i się nie boję. Dziś patrze na przebieg zrobiłem w dwa dni 450km hehe. Dlatego mówię, że jak brać to z forum. Tu przynajmniej chłopaki dbają i robią wszystko na czas. Więc jak kupisz 156 za 10 tys to nie bedziesz na start nic robił prócz rozrządu. No chyba że ma udokumntowany to nawet tego nie będziesz musiał ruszać. Przerejestrować i długa :D

---------- Post added at 17:15 ---------- Previous post was at 17:14 ----------

Alfa to zwykłe auto. Tylko nie lubi zamienników. Wszystko na oryginałach trzeba robić. Odwdzięczy się.

Cytat:

---

Napisał noviceek

budżet coś około 12 tys, to już max.

---

No to tylko 156 zostaje w cenach 9-11 tyś... bo trzeba liczyć, że jednak ta Alfa może nie być idealna i jednak coś na początku trzeba będzie wymienić...

Cytat:

---

Napisał noviceek

przede wszystkim liczy się dla mnie ekonomia utrzymania, spalanie i dostępność części!

---

No spalanie Cię nie zaskoczy, dostępność części również, ale ich ceny, zwłaszcza oryginalnych nie są małe...

Cytat:

---

Napisał noviceek

nie wygórowane podzespoły i mała awaryjność.

---

To sobie niestety złą markę wybrałeś... nie chcę cię straszyć ale jeśli trafisz na niezadbaną alfę to po jakimś czasie może być tak, że trzeba będzie do niej dodać 2000zł na coś tam...
W Alfie płaci się głównie za wyjątkowość, charakter i stylistykę tego auta...

no właśnie niezadbana! Znam się co nieco na samochodach, nawet więcej niż co nieco, ale z alfą nigdy nie miałem nic wspólnego! Nawet nie wiem na co zwracać uwagę podczas kupna...

Tomek to koledze doradziliśmy hehe. Znowu w kropce jest :D Ale ma rację Tomek. Jeżeli nie czujesz Alfy w sercu to może odpuść. Żebyś później nie narzekał. Bo jak kupujesz Alfe bo "jest ładna" to kilka wizyt u mechaników może spowodować, że bedziesz wyzywał auto od szmat, suk itd :)

---------- Post added at 17:27 ---------- Previous post was at 17:25 ----------

Noviceek szukaj fachowca ze swoich stron i z nim na oględziny ..

troszkę sugeruje się tutaj mechanikami, bo wszystkich których znam to narzekają na tą markę, ale jak co do czego to jako jedyny problem powiedzieli mi- zawieszenie wielowachaczowe i na tym się skończyła liczba usterek. Jak na moje to pewnie nie za bardzo wiedzą jak się zabrać do tego auta, chociaż czasem przeraża mnie wizja, kiedy tych samochodów na drodzę troszkę widzę, także jakby to naprawdę było takie gówniane ludzie by tego nie kupowali, a sylwetki niczego sobie! Sam kurde nie wiem, z zasady dbam o samochód, robię wszystko na czas dlatego o zadbanie bym się nie martwił z mojej strony, prędzej o kupno, aby nie umoczyć tyłka :(

Cytat:

---

Napisał noviceek

z zasady dbam o samochód, robię wszystko na czas dlatego o zadbanie bym się nie martwił z mojej strony, prędzej o kupno, aby nie umoczyć tyłka

---

To że dbasz to bardzo dobrze :) A żeby kupić zadbaną Alfę no fakt, trzeba trochę pozwiedzać, ale niektóre egzemplarze można trafić zadbane :)
I jak będziesz szukał to najpierw na forum od ludzi którzy już jakiś czas tu są i wiedzą jak i co a jeśli akurat nikt nie będzie sprzedawał to zostaje allegro...
Jednak najpierw uzupełnij profil skąd jesteś... łatwiej będzie znaleźć kogoś z okolicy kto będzie chętny Ci pomóc :)

noviceek rozumiem Cię. Szukaj na forum. A jak znajdziesz jakąś niedaleko siebie to pytaj na forum może ktoś w okolicy mieszka i może podjechać sprawdzić z Tobą. Uzupełnij profil. Nie wiemy skąd jesteś.

Przede wszystkim - tanio i dobrze, czyli 1.6
Najmniej wysilony silnik - będzie troche palił, ale do przeżycia.
Jeżeli 12tys - czyli benzynowa 147 1.6 105KM kupisz - wersja silnikowa z TSów chyba najbardziej pancerna,
No i najtańsza w eksploatacji i wymianach, brak wariatora, czy chociazby paskow balansu - jak przy 2.0 TS
156 kupisz najpewniej i gdyż jest ich najwięcej - ale niesie to ze sobą pewne szaleństwo - bo można się ladnie wkopać w jakiegoś strucla,
166 - szczerze ? Mam i odradzam.
Auto jest piękne jest bogato wyposażone - ale jest to jednak limuzyna,
najsłabszy 2.0 TS jest humorzasty, a jeśli chodzi o v-ke - tutaj już kosztuje.
Diesli - nie chcesz, więc również odpada.
A sam mam 166 2.0 TS - i wiem o czym mowie, u mnie zadbana, ale ktoś wcześniej musiał nie dbać i skończylo sie na obróconej panewce.
Wracając do 147/156 - co nie kupisz będzie to praktycznie to samo, bliźniacze zawieszenie i mnostwo częsci pasujących wymiennie.
156 - wygoda ze względu na 5 drzwi i nadwozie sedan - 147 raczej nie ucelujesz 5D, więc zostaje 3D - mi wystarcza takie cudo, ale po przesiadzce również z mondeo mk2 ( z tym ze ST24) brawkowało mi tylnych drzwi.
Co jeszcze. zależy co lubisz - jedno i drugie auto ma swoje zalety i wady,
Zawieszenie - tutaj nie rozróżnisz, gdzyż praktycznie cały zawias (bez spręzyn i amorów) (tak mi sie wydaje?) Jest wymienny między sobą.
Praktycznie wszystko - mając odpowiednie umiejętności - a właściwie to ogarniając komplet kluczy idzie wymienić w zaciszu domowego garażu.
Części - masz do wyboru od tych ricambri, poprzez dobre elementy zawieszenia, az do tych najtanszych - własnie na nich komplet wahaczy przód to 580zł. na oryginałach dodaj jeszcze 500.
Jak już mówiłem wszystko wymienisz w garazu.
Rdza - znam ten ból, a szczególnie tylne nadkola w mondeo - tutaj rdzy nie ma, ocynk odpowiednio załatwia sprawe - i rdza powinna być znakiem na który trzeba zwrócic uwagę.
Awarie - kupując silnik 1.6 kupujesz najmniej problemów. w 156 ludzie czasem narzekają na brak mocy - u mnie w 147 przy 120KM jest ich wystarczająco do normalnej jazdy.
Mam w gazie -do 9 trasa do 11 miasto,
Wszystko można znieść.
Ogólnie auta są godne polecenia ;) jeżeli omijać - no to ten feralny 2.0 TS, chyba ze z pewnego źródła.
1.8 - porównywalnie z 2.0 więc powinien wypadać ok - 1.6 może być za słaby, jeżeli lubisz deptać. Ale do dupowozu wystarcza.

Chyba mattom wszystko napisał :)

najsampierw ;) dzięki serdecznie , zę normalnie w końcu ktoś coś mi tłumaczy, bo na innych forach to jakieś z dupy odpowiedzi, nikt nic konkretnie nie podpowiada itp. Jestem z Ostrołęki, ale bardzo często jestem również w Olsztynie, także albo tu albo tu ;)

No to pewnie poszukam 156 z motorkiem 1.8 bo ten byłby mi najbardziej bliski ze względu na moc ;) Dzięki jeszcze raz za konkretne odpowiedzi a nie gdybanie i gadanie o dupie marynie ;)

Cytat:

---

Napisał mattom

147 raczej nie ucelujesz 5D, więc zostaje 3D

---

Tu się nie zgodzę, wg moich obserwacji pewnie z 70% modeli 147 to 5D. Znacznie trudniej upolować 3D jeśli już się ktoś uprze...

Załącznik 30437
To może ja się wtrące. Nie myślałeś kolego nad lekko uszkodzoną ? Zobacz na moją, miała takie uszkodzenia jak na zdjęciu. Dałem za nią 7500, częsci ok 1000 zł, jako, iż w rodzinie mam lakiernika to za robote dałem flaszke śliwowicy :P Ale nawet gdybym miał normalnie zapłacić to maks by to było jakieś 2000/2500 tys. To masz dopiero 11 tyś. A weź pod uwagę (tak jak mi koledzy na forum wcześniej pisali), że kupując auto 10/9/8/7 letnie nie ma bata, żebys trafił na niebitą, albo chociaż lekko uszkodzoną. A tak to kupujesz uszkodzoną, widzisz co jest do zrobienia i robisz to pod siebie czyli nie oszczedzasz jak handlarze. Dodam, że moja ma 50tys przebiegu, wierze w to 99,99% bo ani badanie ani wygląd plastików czy podwozia nie wskazują, żeby miała duuuuzo wiecej. A jak wygląda po zrobieniu masz w moim profilu. Pozdr i nie wahaj sie bo alfy psują sie tak samo jak kazde auta.

Cytat:

---

Napisał psylo

Napisał mattom
147 raczej nie ucelujesz 5D, więc zostaje 3D
Tu się nie zgodzę, wg moich obserwacji pewnie z 70% modeli 147 to 5D. Znacznie trudniej upolować 3D jeśli już się ktoś uprze...

---

psylo, nie zgodzę się z tobą - gdyż 5D wyszlo dopiero w 2001 roku - więc pierwsze sztuki - to są jedynie 3D, a z takim budżetem nie pakowałbym się w mlodsze auto.
Co do rozbitka - pomysł jest dobry, jeżeli faktycznie kupuje się auto lekko uszkodzone, a nie uszkodzone ale dłubnięte przez handlarza.
novicek.
1.8 - ok, ale przejedz się jeszcze 120 KM 1.6,
bo może się okazać że tyle ci wystarczy ;)
Ogólnie szukaj - jeśli się zdecydujesz to targuj sie do upadłego ;)
i wyrwij coś w najlepszej cenie.
Przy zakupie zwroć uwage na działanie wspomagania ;) klime, ogólny dźwięk silnika, wszystko co metaliczne jest zle.
Ma nie być rdzy, sprawdź wydech czy cały i ogólną kondycje podzespołów - co do tego czy bite czy nie - powtórze - dobrze zrobione, a nie pospawane z 3 - będzie jeździć, ale jakies kaszaloty robione w szopie - powinny odstraszać.

Wczoraj byłem na giełdzie w Zamościu. Była czerwona 147 jak ze zdjęcia mattoma za 10tys. Sprowadzona z 2001 roku na alusach po opłatach. W skórze. Ślicznie wyglądała. W ogole na giełdzie bylo jedna 156 dwie 145 i jedna 147. Ta ostatnia po prostu piękna. Szkoda ze nie wziąłem nr tel :(

Alfa dość kiepsko nadaje się na dupowóz. :( Ja bym tą markę do tych celów odradzał, zwłaszcza, że z Twoim budżetem ciężko będzie znaleźć coś wartego uwagi. Jednak jak już się uprzesz, to szukaj 156 i, tak jak koledzy wyżej już napisali, zacznij od "Bazaru" na forum.

Cytat:

---

Napisał mattom

psylo, nie zgodzę się z tobą - gdyż 5D wyszlo dopiero w 2001 roku - więc pierwsze sztuki - to są jedynie 3D

---

Podczas moich poszukiwań rocznika 2001 trafiały mi się właściwie tylko 5D, chociaż nie przywiązywałem do tego wagi. Według Otomoto mamy prawie remis :)
3D - 324 szt.
5D - 337 szt.

Witam! I z góry przepraszam za off top,ale nie chciałem zakładać nowego tematu,a moje pytanie chyba ogólnie wpisuje się w ten temat. Otóż noszę się z zamiarem zmiany samochodu. Teraz jeżdżę hydrowozem, ale to nie jest do końca to, autko jest bardzo komfortowe, ale nie ma niestety tego czegoś, a konkretniej chodzi mi o sportową nutkę. Wybór padł chyba na Alfę 156 najchętniej SW, bo jest nieco bardziej praktyczna (chyba) od sedana , a tak samo piękna ( jeśli nie bardziej,ale to tylko moje zdanie :)). Zastanawiam się tylko na jaki silnik się zdecydować, trochę się naczytałem na forum o silnikach TS, no i opinie są podzielone, trochę się boję tych panewek i ryzyka zerwania rozrządu. Dieslami jeździłem do tej pory i chyba wolał bym benzynę,ale może doradzicie mi coś innego. Najbardziej zachęca mnie silnik V6. Widzę sporo egzemplarzy z LPG, czy jest sens w ogóle w tym silniku instalować gaz? Jak on to znosi? Jakie są w ogóle jego typowe bolączki? Obecnie jeżdżę mało, a jak już wsiadam od czasu do czasu do auta to chciał bym mieć z tego satysfakcję, ale nie wiem co będzie za pół roku czy przy dużych przebiegach będzie mnie stać na utrzymanie takiej kochanki w dodatku z 2.5V6, stąd to interesowanie się LPG.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc i ewentualnie przepraszam za złe pozycjonowanie tematu i nieczytelny post :-)

Cytat:

---

Napisał noviceek

no właśnie ;) budżet coś około 12 tys, to już max. Wymagań jako takich nie mam poniewąż podróżuję zawsze sam, to nie ma być auto rodzinne, auto sportowe, ma być po prostu zwykłym samochodem służącym do przemieszczania się tami spowrotem ;)przede wszystkim liczy się dla mnie ekonomia utrzymania, spalanie i dostępność części! Sam nie wiem który wybrać! Pełno tego jest na giełdach i allegro. Przede wszystkim nie chce się wchrzanić w części rodem z filmów ;) zalezy mi na normalnych cenach użtkowania auta itp. CIężko jest wyjaśnić konkretnie o co mi chodzi. może w dwóch słowach: nie wygórowane podzespoły i mała awaryjność.

---

W takim razie ja bym brał 147 z pierwszych roczników. Może się jakoś w cenie z wymianą podstawowych części zmieścisz.