Spryskiwacze reflektorów - czujnik poziomu płynu

Dziś u siebie zaobserwowalem dość (przynajmniej dla mnie) ciekaw zjawisko które można podciagnac pod czujnik poziomu płynu do spryskiwaczy :)

Otóż jadąc na włączonych światłach wieczorem w pewnym momencie przestały działać spryskiwacze reflektorów (jak wiemy działają za każdym spryskaniem szyby gdy mamy włączone światła).

Przestały spryskiwac reflektory pomimio tego ze płyn nadal spokojnie (próbowałem z 15 razy na przód i ze 4 razy na tył) spryskiwal szyby. Przestraszylem się ze spryskiwacze reflektorów "wysiadly" - zatrzymalem się sprawdziłem nie wysuwaly się mimo tego ze na szybę płyn dostarczany był bez problemu.

Dodam iż słychać było ze pompka działa mimo ze spryskiwacz się nie wysuwa. Problem znikl po dolaniu płynu (4 litry weszło do pełna) i reflektory znowu zaczęły dostawać swoją porcje płynu.

Jak dla mnie fajna oznaka ze płyn się kończy :) tez tak macie ..... Tak jakby poniżej pewnej wartości płynu już mechanizm nie wysuwal spryskiwaczy :)

To ja w ciemno obstawiam że zbiornik jest tak ukształtowany że odbiór przez pompę do spryskiwaczy ustawiony jest nieco wyżej niż pompę do szyb, stąd ten swoisty "priorytet". Wysuw spryskiwaczy jest spowodowany ciśnieniem płynu (stąd też ta pompa jest wysokociśnieniowa) Podobnie jest w zbiorniczku płynu hamulcowego np wyciek z siłownika sprzęgła nie spowoduje braku płynu w obwodzie hamulcowym a ten z kolei ma swój "priorytet" czyli analogicznie dwa obwody

Zapewne jest dokładnie tak jak napisałeś :) Zdziwiła mnie poniekąd właśnie ta spora różnica w położeniu pomp. Jak dla mnie fajny sygnalizator ze płynu trzeba dolac :)

W niektórych samochodach jest po prostu kontrolka płynu spryskiwacza...:) Byłem bardzo zdziwiony gdy odkrylem ze w Juli brak

Cytat:

---

Napisał rado77

W niektórych samochodach jest po prostu kontrolka płynu

---

Tez do tego przywyklem ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :) lepsza taka sygnalizacja niż żadna :)

W zbiorniczku jest miarka, stanu płynu sprawdza się poprzez wyjęcie koszyczka z bagnetem..... :D

Koszyczek i jego podstawowa funkcja to przeszkadzanie w nalaniu płynu ..... powędrował z tą miarką do garażu :)

A jak się zorientowałeś podczas jazdy, że spryskiwacze się nie wysuwają? :)

Zorientujesz się bo chlapią po masce :)

Cytat:

---

Napisał tygrysio

Zorientujesz się bo chlapią po masce :)

---

Przy włączonych światłach ...:P

Oczywista oczywistość :) Swoją droga mogli by zamontować jakiś układ który spryskiwacze reflektorów uruchamiał by raz na powiedzmy 5 spryskań szyby .... lub jakiś czujnik który uruchamiał by je gdyby dłużej przytrzymało się manetkę spryskiwania. Ot miałem oba rozwiązania w innych autach i to oszczędzało płyn i było bardzo wygodne :)

Możesz światła wylaczyć i oszczędzać na płynie ..... :D

Jak odbierałm samochód, to Pan z serwisu powiedział mi, że powinno być przynajmniej 1/2 zbiornika płynu do spryskiwania, żeby działały spryskiwacze reflektorów.

Cytat:

---

Napisał lechtak

Możesz światła wylaczyć i oszczędzać na płynie ..... :D

---

Ahh Twoja ugodowość i bezkrytyczność jest wspaniała :)

podepne się pod temat, powiedzcie mi jak jest połączony zbiornik z wezami? mam ksenony i spryskiwacze ale chyba wypial mi się wężyk bo nie leje ma szybę tylko płynie pod autem. Czy ten wąż gomowy laczy obok skrzynki z bezpiecznikami z takim wężem plastikowym który wygląda jak peszel?