Printable View
Witam!Mam pytanie.Od jakiegoś czasu na wybijach dochodzi do mnie hałas z w/w miejsc.Mam on charakter jakby tłuczenia się o siebie jakiś elementów.Nie jest zbyt głośny tylko nieprzyjemny.Zaczął się w momencie kiedy jeździłem przez dłuższy czas po wyboistych asfaltach.Jak ewentualnie dobrać się do tego słupka i/lub drzwi żeby czegoś nie popsuć?Może to coś innego co łatwiej zlokalizować i poprawić.Pzdr.
Dokładnie mam to samo. Tali lekki głuchy stukot. Wkurza mnie to więc jeśli ktoś zna genezę problemu proszę o wyjasnienie.
witam koledzy powiem tak ze w samych drzwiach i slupku nie ma nic co moglo by tak stukac,mialem podobny problem, podjechalem do kolesia co pracuje w aso i powiedzial zebym wymienil gorny wahacz no i po usterce:)
nie. to nie to. ten dźwięk dochodzi zdecydowanie od strony drzwi.
Witam!Dzięki za odpowiedź ale myślę, że to nie to.Dźwięk jest słyszalny nie na każdej nierówności i wyraźnie na poziomie lewego ucha.Nie dobiega z przodu.Czasem mam wrażenie, że przy przyciśnięciu tapicerki boczka drzwi lub słupka jest mniejszy.Ale przy najbliższej okazji zerknę i na zawieszenie:-)
To jak Ty zerkniesz daj znać. Jeśli potwierdzi się to u Ciebie to ja też sprawdzę.
drzwi rozbieralem ostatnio bo wymienialem mechanizm regulacji okna w lewych przednich drzwiach i raczej nie ma tam co strzelac bo wszystko jest na srubach do okola albo na zatrzaskach, no chyba ze ktos wczesniej grzebal i czegos nie dokrecil, slupek to samo ale nigdy nie wiadomo jezeli mowicie ze to napewno z okolic drzwi to nie ma co tylko trzeba rozebrac i popatrzec co i jak.
pozdro
Hałas dobiega z drzwi kierowcy głównie z okolicy lewego górnego rogu tam gdzie jest dioda od zamka.Czy sam mechanizm podnoszenia i opuszczania szyby może mieć jakieś części, które mogły ulec poluzowaniu?Szyba działa ok.
sam mechanizm to linki i rolki ktore sa dobrze naciagniete , na szynach ktore sa przykrecone do blachy wygluszajacej ,ktora jest z koleji przykrecona do drzwi srobami do okola,w lewym gornym rogu tak jak mowisz jest tylko otwor w blasze wygluszajacej na linke od dzrzwi ktora wchodzi w zatrzask juz za ta blacha wiec moze ona sie tlucze tam, jeszcze jest ,ale to troche nizej plastikowa jakgdyby prowadnica szyby przykrecona na dowch srubach ale maloprawdopodobne zeby ona odpadla.Mozemy sobie tak gadac i gadac,trzeba to sciagnac i sprawdzic co jest nie tak,sam jestem ciekaw,to proste odkrecasz i wyciagasz przyciski sterujace szyba i lusterkami, sciagasz zaslepke i odkrecasz klamke potem odkrecasz 3 wkrety na samym dole pod schowkiem w drzwiach, pod przyciskami sa jeszcze dwie srubki ktore tez odkrecasz i powoli wyciagasz tapicerke ,jak juz ja sciagniesz to odpinasz kable od lampki na dole,od zamka i narazie tyle jesli chodzi o tapicerke.
borykam sie z tym samym problemem. poki co jedynym lekarstwem jakie znalazlem to spryskanie uszczelek drzwi silikonem. po tym zabiegu nastaje bloga cisza. niestety po jakims czasie problem wraca...
Spróbuj delikatnie przyciągnąć drzwi "na zamku" w kierunku "do wnętrza" auta. Lekko poluzuj śruby mocujące "pręt", przykręcony do słupka środkowego drzwi, który wchodzi w zamek drzwi. Puknij w to ustrojstwo młotkiem, delikatnie, żeby przesunęło się o ok. 1 mm w kierunku środka auta. Dzięki temu trzeszczenie uszczelki powinno ustać.Cytat:
Napisał Czaja0
czaja0 przypominam ze tu chodzi o stukanie a nie trzeszczenie:rolleyes:
Warto spróbować.
ale wlasnie u mnie wystepuje stukanie i przesmarowanie uszczelek pomaga na jakis czas. sprawdze czy to co napisal tomek zda egzamin na ta dolegliwosc
Ma ktoś z was nagrany dźwięk tego stukania? U mnie cos lupie raz z przodu, raz z tylu, dźwięk ciezki do opisania ale jakby jakiś element miał luz. Pojawia się to w różnych momentach i niekoniecznie przy mega wybojach chociaż raz tak czasem mniej. Przede wszystkim mam wrazenie ze przy plywajacych nierownosciach. Denerwuje strasznie
Też mam hałas przy lewym uchu na wybojach, ale u mnie jest to takie jakby stukanie, jakby plastikowa kulka wisiała na sznurku i się obijała o inny plastik. Myślałem, że to z drzwi, ale rozbierałem i to nie tam. Raczej jakby spod górnej osłony słupka B.
Z drzwi też miałem swego czasu hałas (po odebraniu od lakiernika), jak wyżej okazało się że to po prostu drzwi pracują na uszczelkach, posmarowałem silikonem (takim na zimę przeciw zamarzaniu) i ten problem ustąpił.
U mnie też występowało takie stukanie z okolic słupka, zarówno od strony kierowcy, jak i pasażera. Korzystając z wcześniejszych doświadczeń podczas użytkowania Fiata Stilo i Grande Punto, okleiłem taśmą izolacyjną uszy, które są przykręcone we wnękach drzwi. Sposób naprawdę bardzo prymitywny, ale stukanie na wybojach ustało, przynajmniej w moim przypadku. Dla lepszego efektu wizualnego można te uszy obkleić srebrną taśmą.
Pozdrawiam, Adam
Te metalowe zamki, które przytrzymują drzwi? Spróbuje, w sumie w 206 kiedyś z klapą miałem taki sam problem i też izolacja pomogła.
Jeszcze mam wątpliwości czy to przypadkiem nie klapa w sedanie i czy nie niesie po całej karoseri, że wydaje się, że to gdzie indziej? Stukała komuś klapa?
Tak, chodzi o te zamki, uszy. W moim przypadku wystarczyły 3 - 4 owinięcia taśmy. Co do klapy to u mnie jest cisza. Zresztą wątpię w to, żeby stuki z tylnej klapy przenosiły się, aż do wysokości słupka B.Cytat:
Te metalowe zamki, które przytrzymują drzwi?
u mnie stuka ale od strony pasażera drzwi dociągałem rozbierałem i drzwi i słupek nic nie znalazłem tłucze dalej , jutro spróbuję patent z taśmą zobaczymy może akurat...
Patent z taśmą + silicon w spray'u na uszczelki drzwi. Standardowy pakiet wyciszający :)
U mnie jest tak, że przy małych predkosciach słychać jakby blachy, nie wiem co to ale raz z bagaznika raz z drzwi, przynajmniej takie mam wrazenie. Oklejeni nie pomoglo. Dziwne jest to że przy wiekszych predkosciach 30-40+ przez jakie doły bym nie jechał to cisza
Ok dziś rozebrałem od wewnątrz słupek B celem wymiany górnej osłony (zniszczony materiał). Nic tam w środku w zasadzie nie ma prawa stukać i nic tam nie było takiego.
Odkryłem za to później, że to co wydaje się być stukaniem, to na 90% są drzwi kierowcy pracujące na uszczelce. Po lekkim odepchnięciu drzwi łokciem to "stukanie" zamienia się w wyraźne skrzypienie uszczelek.
Problem potęguje fakt, że kiedyś miałem awaryjnie otwierane drzwi przez gościa, który użył do tego dmuchanych poduszek i odginał róg drzwi - mogły się lekko odkształcić.
Posmaruję uszczelki i dam znać czy pomogło, bo już szukam problemu w tylnym zawieszeniu (stuka mi dookoła głowy) a może to tylko uszczelki...
No pisałem przecież, żeby uszczelki posmarował... zastanawiałem się nawet, czy może zakup nowych uszczelek by nie pomógł, ale stwierdziłem, że silicon w sprayu starcza na jakiś czas i jest duuuuuużo tańszy.
Posmarowałem, przestało stukać :P A już miałem się brać za gumy w tylnym zawiasie :P