Poniżej plik do pobrania z wynikami jazdy na torze Bilgoraj.
WYNIKI
Printable View
Poniżej plik do pobrania z wynikami jazdy na torze Bilgoraj.
WYNIKI
O co chodzi z FreeStyle? Było 5 mierzonych przejazdów, wyniki z 3.
No ja też tego nie rozumiem... dziwnie skonstruowana tabela wyników...
a miało być zliczane 3-4 najlepsze czasy? trudno mi się pogodzić że w generalce jestem za megane :P
ehhhh.... 7 w generalce.... liczyłem na więcej.... Nawet profi zaślepka nie pomogła... Niby poprawiłem wynik z wrocławia o 3 pozycje ale niedosyt pozostaje. Niestety sportwagon nie nadaje sie na tego typu zawody skoro 115 konny 147 Tomka pokonał mnie w każdym przejeździe... Trzeba szukać innego auta :)
też mi się gdzieś obiło o uszy jak rozmawiałem z tym gościem z obsługi toru że jeden najsłabszy czas wypadnie ale to była taka w sumie ich luźna propozycja a ostateczna decyzja miała należeć do nas.
a co do wyników to rozumiem że jak będąc na 11 miejscu z takim samym czasem jak osoba z 10go to jesteśmy ex aequo na 10 razem? No chyba że w takim wypadku o kolejności decyduje jakiś inny czynnik? Może np moc i pojemność to byłbym 10:D
klasyfikacja wg 3 najlepszych przejazdów:
http://img155.imageshack.us/img155/8994/unledqok.jpg
fajną miałem przewagę nad Kamilem ;D
Hehe, no dokładnie:)
Ja niestety jeśli chodzi o tor jestem bardzo nieusatysfakcjonowany, liczyłem na więcej... ale niestety jak się okazało stosunek masy do mocy na torze robi swoje i "biały czołg" nie dał rady... pomijam sprawę umiejętności, bo te można by mierzyć jeżdżąc takimi samymi autami (chociaż i one grają tu dużą rolę), ale wyraźnie wychodzi w takich sytuacjach właśnie wielkość i masa auta...
Ale nie ma co, mam nadzieję, że moc niedługo wzrośnie, założę lepsze oponki i może następnym razem czasy będą lepsze:)
A jeśli chodzi o "freestyle" to wydaje mi się, że tak chłopaki nazwali tą drugą próbę po delikatnej zmianie trasy... ale mogę się mylić:)
Freestyle to druga delikatnie zmieniona trasa, gdy mogliśmy poupalać sobie do woli, na początku mierzono czasy później można było szaleć aż opon zbrakło - generalnie nie miała wpływu na wyniki z toru, ot po prostu dla zabawy dodatkowej coś tam pomierzono.
Sam tor dużo pokazał, że umiejętności swoją drogą ale masa auta też ma bardzo duży wpływ. Dobrze widać to na przykładzie mojej 156 i 147GTA Tomka Magiery gdy cięliśmy się na ułamkowe części sekund, szczerze powiem że moje czasy były już na pograniczu pójścia w plener o czym parę osób które miały okazję usiąść na prawym fotelu się przekonało, 147GTA zwinniejsze trochę więcej KM/Nm i jednak lżejsze od mojej 156 z pełnym LPG na pokładzie na którym zresztą te czasy były kręcone, inna sprawa że nie ominie mnie jednak pójście w fele 17 cali i kapeć 225.
Niemniej jednak tor bardzo udany, fajnie że była walka do ostatniego przejazdu, liczę że za rok ponownie się spotkam z Tomkiem i powalczymy znowu.
Ps. mile widziany sponsor nowego ogumienia ;] Yokohamy zjeździłem niemal do zera :D
Kolega żonkil90 ,proszę o pilny kontakt z organizatorami.
O tak, tak, ja już któremuś z organizatorów sugerowałem, żeby za rok jednym ze sponsorów została firma oponiarska, która to da nam opony do testowania.
Co do mojego czasu, to mogło być lepiej ale oszczędzałem bellę na starcie, a zwłaszcza opony, które już po 4-5 kółkach zaczęły znikać. Niemniej z 3 sekundy były jeszcze do urwania.
Ja jestem bardzo zadowolony z toru, patrząc na moje czasy, fakt że jednak trochę za daleko ją ciągnąłem na obrotach (później przeszedłem na jazdę z użyciem 3-ki:) ), zwykłe oponki i brak umiejętności uważam że było rewelacyjnie. Nie pomyślałem o tym na torze ale przy następnej okazji sadzam np. Grześka za kółko żeby ktoś ogarnięty się nią przejechał:)
ja również się cieszę że udało mi się pokonać paru kolegów na torze. W klasyfikacji kobiet byłam w końcu pierwsza :D była jeszcze jedna koleżanka, ale pomykała w 147 GTA więc inna kategoria niż moja ze skromnym 115-konnym dieselkiem :P
Hej
niestety nie mogę podzielić jedynie pozytywnej opinii o organizacji na torze i niejasnych informacjach o zasadach klasyfikacji (w tym ile przejazdów jest zliczanych itp). Słuchałem odprawy i komunikatów. Z tego tytułu nie przejechałem 5 okrążenia na czas.Przykro nieco ale i nauczka na przyszłość.
Byłoby miłym akcentem również dowiedzieć się o pełnych wynikach na samym zlocie - na gorąco, poczuć atmosferę. Rozumiem, że ten punkt organizatorzy wezmą "do poprawy".
Z czystej satysfakcji wiem, że miejsce 7/8 w open było w zasięgu a i pudło w dieslach blisko (tu bym Ligarowi musiał deko uciec:).
Na koniec pozdrawiam serdecznie nowopoznanych Alfaholików.
Piotr - Ryloon (nr startowy 10).
rylooon jakbyś mnie jeszcze pokonał m-jetem to bym sie juz załamał... ;)
Szukałem Ciebie w wynikach bo bardzo mnie to interesowało jak radzi sobie 20v vs 10v ale jakoś nie mogłem odnaleźć. Podobnie jak kubacik i camil byliście moim osobistymi rywalami. Szkoda że nie policzyli Ci całości...
Jak mowiłem, rakietowa pod względem organizacji, informacji, tablicy z wynikami wypadła lepiej. Tam czuło się bezpośrednia rywalizację. Tutaj mimo trasy lepiej dopasowanej do specyfiki naszych samochodów rywalizacji brakowało....
Podzielam opinię Ligara odnośnie tablicy wyników na torze. Mnie również szkoda trochę wyniku w dieslu gdzie jechałem sobie rekreacyjnie (w ostatniej chwili odkupiłem miejsce na torze od JamrozW) ,nie wiedząc że 115 konnym jtd robię tak dobre czasy. Gdybym wiedział mógłbym powalczyć z kolegą z Alfy GT choć i tak moja lokata sprawiła mi większą frajdę niż zwycięstwo w klasie GTA. Tor moim zdaniem ok,choć miejscami były trochę za duże dziury poza trasą . Przykład subaru świadczy o tym że w miejscach najbardziej niebezpiecznych był dobrze zabezpieczony bo skończyło się na obcierkach a nie owinięciu na drzewach. W samej organizacji chyba zabrakło tak jak we wrocku chłopaków z Białegostoku którzy trzymali porządek. Tutaj chyba kociołek Panoramixa zawinił :D
Czyli uratowałem Ci skórę;-)
W wynikach jestem - w grupie 5DNS, gdyż piątego nie jechałem (nie wiedziałem, że "muszę"). 4 przejazdy w okolicy 63s i to bez wrzucania jedynki przy nawrocie ze znakami (to był błąd bo "z dołu" auto moje nie jedzie dobrze). W każdym razie jestem zadowolony bo wiem, że zapas był:)
Z niecierpliwością czekam nast. zlotu.
ps. a może zrobimy sobie jakiś mały zlot na torze w okolicy (G.Śląsk, Kraków)?
---------- Post added at 10:37 ---------- Previous post was at 10:25 ----------
Dla 3 przejazdów załapałbym się na top10 z czasem 191,09s (nr 10,Reszta to gdybanie ;-)
63,67 64,01 63,41)
Nie ma co, zabawa była przednia.
A teraz spinam poślady, mam rok żeby coś zrobić z autem i przede wszystkim ze sobą i wyjąć klasę <2000ccm:D
Najsampierw sprawdzę co tam tak na prawdę siedzi, ponieważ nie ja jeden uważam że wyniki na hamowni były "nie halo". Poza tym po co mi wariat na nowych wałkach:D
Po cichu też liczę że bobryt przyśnie i nie ruszy swojej:D:D
Ale najważniejszą rzecz udowodniliśmy wspólnymi siłami - przewagę 155 nad 156:P:P:D:D
do zrobienia wariatora chętnie wypożyczę ligarkę :) musisz tylko mi ją odesłąć bo taka jest tylko jedna :P
Tylko "pooowiec keedy zaszynaszz"
Na pewno wiemy już jedno- 155 V6 dobra na długie autostradowe łuki, a na tor najlepiej 2.0 R4.
Jakby Twoja jeszcze miała tę fabryczną moc to mogłoby być ciekawe starcie 16v vs 8v.
Btw, wrzuce filmik z hamowni twojej fury, ale to będzie już publika.
Dokładnie, 155 V6 można śmiało brać do "pływania" na trasie, do zarzynania na torach only R4:) Inna sprawa że Łukaszowa to seria, ja mam jakiś tam zawias, pewnie jakby ją dobrze zrobić to też dawała by radę.
No właśnie miałem przypomnieć że Łukasz ma serię :P Jemu się nie otwierał schowek na 1 możliwym wyboju :D:D
Jak by ją zglebował i założył rozpórkę myślę że bardzo dużo by się poprawiło.Na torze jeździłem z pełnym bagażnikiem bo zapomniałem Andrzeja graty wywalić hehe.Nie mniej jednak parę kilo więcej na silniku niż ma T.S.i środek ciężkości idzie w cholerę:(
nie myślcie że moja miała seryjną moc. u mnie przy silniku przecież nic grzebane nie było. ewentualnie wydech mooooooże cos dał. ale całą przewagę zbudowało twardsze zawieszenie + lepsze opony. od tego najlepiej zacząć :) jak jechałem V6 łukasza to się ładnie zbierała na ulicy. sam jestem ciekaw czy ten ciężki silnik faktycznie psuł czas, czy to tylko kierowca fujara był ;D ;D ;D ;)
Mam zamiar Ligara namówić do nakręcenia jakiejś krótkiej limitowanej serii odcinków pt: Ligar"s Garage. Mozna by puźniej wrzucić na YT żeby potomni mogli zobaczyc jak się robi coś z niczego. Na początek np:zrobienie dolotu w Jego samochodzie. Ciekawa historia była również z montażem poliuretanów w moim GTA :) Wytrzymały 850 metrów i po jednym ostrym hamowaniu ich nie było :D Było by co oglądać.
Kierowca zapewne też cipa:) ale widziałem jak grzybek wchodzi w zakręty i jak trzyma się jego auto.Jak bym trochę wolniej pchał się w zakręty było by lepiej w niego wejść i wyjść ale trzeba by było się zatrzymać:) Uwierz mi bobryt na tym zawieszeniu co jest nie ma mowy o jeździe po torze.
na zimę sprzedaję sprężyny. rozumiem że chcesz je? :D
Tak jak napisałem wcześniej muszę się ogarnąć i za rok ostatecznie udowodnić wyższość 8V nad 16V:P
czekam o każdej porze dnia i nocy;D
grzybek się podjarał heheeh.Co Ty Paweł póki nic nie kombinuje w tą stronę.Zostawię to jak jest tym bardziej że po torze nie jeżdżę a na normalne drogi była by to tylko udręka.
oj tam oj tam. a jak hamownia? bo słyszałem że z niektórych V6 zeszło powietrze :P
Na hamowni wszytskie TS 20KM mnniej..
podejrzewamy, że wynika to z zbyt malego obciązenia wariatorów i nie załączają się
Ja?? Podjarałem?? Ja tylko zaczynam już podgrzewać atmosferę przed następnym zlotem:D:D
Łukasz, zakładaj, u mnie jest znośnie nie licząc zamykania schowka po większych dziurach:)