witam,posiadam alfe 156 jtd sw 105koni,przy zalaniu za 100 zl robie srednio 220 km po miescie,czy to jest dobre spalanie?co moge samemu ewentualnie sprawdzic lub przeczyscic?
Printable View
witam,posiadam alfe 156 jtd sw 105koni,przy zalaniu za 100 zl robie srednio 220 km po miescie,czy to jest dobre spalanie?co moge samemu ewentualnie sprawdzic lub przeczyscic?
z moich obliczen wychodzi ze za 100zl wyjdzie cie jakos 19,5 litra wiec na 220km to bedzie na oko jakies 8.5 to jak na diesel to wydaje mi sie ze troche sporo chociaz niewiem jak diesle spalaja ale myslalem ze okolo 6 powinno byc, ale moge sie mylic niech sie wypowiedza Ci co maja diesle
Wszystko zależy od miasta oraz stylu jazdy... W korkach, w mieście z dużą ilością świateł i jak masz ciężką nogę to 9l wyjdzie spokojnie. Przy normalnej jeździe przy Twoim silniku powinno być wg. mnie mniej.
Spalanie to najlepiej sprawdź tankując do pełna, wyjeździć cały bak i znów do pełna. Będziesz miał bardziej realny wynik.
Po pierwsze sposób pomiaru mówiąc delikatnie trochę mało precyzyjny.
Po drugie jak zwykle wielkość spalania zależy od wielu zmiennych i te 8,5 l jak wyliczył alfadrian może być i dużo i całkiem normalnie.
Byłoby najrozsądniej gdybyś nalał paliwa pod korek przejechał 500-600km znowu nalał pod korek i w tedy przeliczył. Im większy przebieg między tankowaniami tym pomiar spalania będzie dokładniejszy.Było by ideałem takie przeliczenia robić przy każdym tankowaniu. Poziom spalania mówi nam o kondycji auta. Nie które awarie skutkują zwiększonym zużyciem paliwa a z pozycji kierowcy czasem trudno je wyczuć.
wedlug mnie maja disla to jezeli chodzi o miasto to nomalne spalanie , jak masz ciezka noge ale sprawdz to zalewajac pod korek alfe
Jeżeli jeździsz "każdy pitstop mój", to spalanie można uznać za normalne.
Przy normalnej jeździe 60/40 trasa/miasto mam w sedanie 1.9 max 6l (jak przycisnę bardziej na obwodnicy). Normalnie w granicach 5l.
Thesisem 2.4 150CV (a to już naprawdę ciężkie auto) żona w mieście schodzi poniżej 6l.
Mniej więcej tyle samo robiłem w 166.
Powiem tak - wszystko mam w belli jak należy - pasek od klimy zdjęty ma krótki - kółka napompowane do 2.4 atm. - test ecco drive bez tempomatu w słoneczny dzień na autostradzie - spalanie 4 l ON /100 KM.
Miasto + trasa -jazda normalna nie więcej jak 5 do 5,5L
Więcej jak 6 L nigdy mi nie spalił więc cieszę się takim spalaniem przy obecnych cenach ON
Moim zdaniem żyjecie troszeczkę w iluzji... 6l po mieście w dieslu było to dużo kilka lub kilkanaście lat temu, kiedy takie silniki miały po 70 - 90 koni i po prostu więcej nie dało się z nich wydusić i tym samym nie spaliły więcej i co ważne nie miały turbo. Czy trasa czy miasto różnica w spalaniu sięgała góra dwóch litrów w skrajnych przypadkach. Taka sytuacja zachodziła np w golfie jedynce 1.5 diesel, jakby nie jechać to 5 litrów wyszło średnio. Teraz przy jtd 8v powiedzmy 115km, miasto 7l to standard. Turbo swoje robi w mieście, gaszenie, odpalanie, korki, światła ciągłe przyśpieszanie, tak po prostuj jest. U mnie przy jtd 16v w mieście na klimie i w butach 225/45R17 i żwawej jeździe mam po 10 litrów i to jest norma, no niestety. Co do trasy potrafię zejść do 4l ale musze jechać 90km/h max na szóstce. Diesle są ekonomiczne ale na trasie, w mieście teraźniejsze silniki spalają troche. Kolego jarkos27 jeżeli nie zmieniasz biegów już przy 2 tyś obrotów i gazem operujesz conajmniej do połowy, jedziesz na klimie lub z otwartymi szybami i masz szerokie letnie kapcie to spalanie masz całkowicie normalne :)
W mojej Belli (8v 115KM) średnia miejska (a to Wawa więc korki co chwila) z kompa to 7,2
Ecodriving... moja jak stoi pod domem to nic nie pali...
Niema to jak spalanie 5l w tak ciężkim i mocnym aucie:D Normalnie baja. HeHE to lupo w dieslu pali więcej. Nie żyjcie marzeniami chłopaki:no:
Panowie powiem wam tak przy jeżdzeniu tylko po mieście korki itp i przy osiaganiu predkości do max 80-90 km/h moja 156 -115 kucy pali wg kompa okolo 6,1. Wg moich wyliczeń -zalanie pod sam korek- wyszło 6,5 litra . Wiec chyba w normie i ja jestem zadowolony.
Mam porównani z 2 innymi autami ktorych używałem używam.
Peugeot 406 2.0 HDI- 109 kucyków przy takich samych warunkach jak wyżej spalanie okolo 6 .
Opel Frontera (sport-wersja 3 drzwiowa) 2.0 Benzyna 115 zagazowana niestety - okolo 12-13 gazu zależy od stacji na której tankuje.
Wiadome ze jak bedziesz butował i ścigał się z wszystkim co tylko jest na drodze no to wyjdzie i ponad 10 .
Nie wiem czy istotne ale u mnie po wymianie filtra powietrza i paliwa spalanie spadło o pół litra .
Możesz mieć padnięty termostat - zimne autko które wolno łapie te 90stopni - pali więcej wiadome.
Jakie masz kapcie ?
Na 100% musisz przelitrażować samochód jak książka pisze i koledzy podpowiadają, jazda od zaświecenia rezerwy, zatankowania za 100zł do ponownego zaświecenia rezerwy nie ma nic wspólnego z litrażowaniem. Wskaźnik poziomu paliwa(i nie tylko) w Alfie, delikatnie mówiąc nie jest zbyt dokładny, ja nieraz przejeżdżę ok. 100km i rezerwa to się zaświeci, to zgaśnie, jak postawię samochód pod górę to okazuje ponad ćwiartkę, jak z góry to zaświeca się rezerwa itp. A już najbardziej rozwalają mnie "autorytety" w dziedzinie spalania, którzy mówią- mój pali 5,5 bo tak pokazuje komputer i nie ma z nim rozmowy, brak słów po prostu.
zależy tez od miasta jeśli mała mieścina co chwile światła itd to osobiście nie wierze w spalania rzędu 6,5L co to skuter?
więc tak Lancia Lybra 2,4JTD miasto 8,2L na ciężkiej nodze z włączoną klimą
Trasa Września-Jarocin po wyzerowaniu 6,7L
nie dajcie się w te gówniane bajki że pali 6,5 w mieście a 5 w trasie jeszcze trochę i taki gościu zacznie wam mówić że w tej bajce były smoki. JTD są oszczędne na trasie i to bardzo a w mieście pali prawie tyle co moja 156 1.8TS
to ciekawe bo mi 156 1.6ts u nas w miasteczku łyka lekko 10 - 11l co jest jakims nieporozumienim.... załuje że nie kupiłem 2.5 v6 bo spalanie może ze 3 litry wieksze, ale przynajmnie to jedzie, a nie jak te ts kula sie i pali jak smok co zresztą znajomi mi wypominają. Jeszcze te falujące obroty... porażka 1.9jtd w tych samych warunkach max 6.3l - oba auta z klimą sporadycznie włączana ( jezdze rano to klima jest nie potrzebna, natomiast po południu idzie caly czas wracając ta samą trasą). Ja mam porównanie i nastepnym razem na te same jazdy tylko jtd, ewentualnie v6 z lpg.
1.6TS to za mały silnik do tej gabloty przy 146 widział mnie się jako mały silniczek moja 1.8TS przy ostrej jeździe w mieście 8.5L łyknie a normalnie 8L na miasto a Lybra 2,4jtd normalnie w mieście 7,8L która ma o jeden garnek nawet więcej xD , jak będę sprzedawał alfe kupie 156 SW 1,9jtd bądź 2,4jtd
ja panowie powiem tak: w 5 czy 6 litrów to ciężko mi uwierzyć. sam mam 1.9 jtd 140kM i wiem ile mi pali po brukseli (od 9 do 11 zależy czy jestem 1 na światłach czy nie itd). w trasie różnie od 6 do 8 (przy prędkościach 160 pierwsza i 180 druga- w niemczech na autostradzie):) owszem w polsce mniej mi pali po mieście czy na bardzo krótkich trasach u teściowej bo w granicach 7-7.5l. a jeśli komuś faktycznie pali 5-6 litrów po mieście to musi jeździć jak teściowa nikogo nie obrażając- bo to chyba tykanie gazu i zmiana biegu przy1500 jak mój ojciec. raz mi w trasie spaliła bardzo mało ale nie przekroczyłem 140km/h i na 60l przejechałem 1100km( z ostatniej stacji w belgii do gliwic 2km od autostrady- jakby się komuś chciało policzyć) koleżko jak ją kochasz to musisz akceptować pewne niedogodności w portfelu. a na komputer spalania to ja nie patrze bo tam mi zaniża cały czas o ok 2-3 l/100km (jak ją kupiłem to byłem wniebowzięty jak zobaczyłem 7l- okazało się troche więcej) nie przejmowałbym się na twoim miejscu tym spalaniem. ps. trzymam wszystkie kwity od paliwa odkąd ją kupiłem
W moja alfa 156 1.9 JTD 105 KM w mieście spala 6.5 , a w trasie od 5.5 do 6 zależy od stylu jazdy.
Zapisuję od momentu zakupu wszystkie tankowania i km i najwyższe spalanie jakie odnotowałem to 8,06 (jazda po mieście i wypad na narty zimą - pomiar na dystansie ponad 400km) a najniższe to 5,32 (jazda na emeryta i tylko trasa - pomiar na dystansie 678km) - średnie z całego okresu użytkowania i przejechanych 58 kkm to 6,52 litra/100km ... zazwyczaj spalanie mieści się w zakresie 5,9 - 6,7 litra - miasto niezakorkowane + sporo jazd pozamiejskich. Dodam jeszcze, że poprzedni właściciel w Krakowie miał spalanie normalne rzędu 8 - 9 litrów - ale dystans 10km do pracy pokonywał w około 1h ;)
ja panowie powiem tak: w 5 czy 6 litrów to ciężko mi uwierzyć. sam mam 1.9 jtd 140kM i wiem ile mi pali po brukseli (od 9 do 11 zależy czy jestem 1 na światłach czy nie itd). w trasie różnie od 6 do 8 (przy prędkościach 160 pierwsza i 180 druga- w niemczech na autostradzie):) owszem w polsce mniej mi pali po mieście czy na bardzo krótkich trasach u teściowej bo w granicach 7-7.5l. a jeśli komuś faktycznie pali 5-6 litrów po mieście to musi jeździć jak teściowa nikogo nie obrażając- bo to chyba tykanie gazu i zmiana biegu przy1500 jak mój ojciec. raz mi w trasie spaliła bardzo mało ale nie przekroczyłem 140km/h i na 60l przejechałem 1100km( z ostatniej stacji w belgii do gliwic 2km od autostrady- jakby się komuś chciało policzyć) koleżko jak ją kochasz to musisz akceptować pewne niedogodności w portfelu. a na komputer spalania to ja nie patrze bo tam mi zaniża cały czas o ok 2-3 l/100km (jak ją kupiłem to byłem wniebowzięty jak zobaczyłem 7l- okazało się troche więcej) nie prz
ejmowałbym się na twoim miejscu tym spalaniem. ps. trzymam wszystkie kwity od paliwa odkąd ją kupiłem
Aż sobie obliczyłem (sam, nie patrząc na kompa) - wynik za ostanie 1200km w Thesis to idealnie 6l - 72l ON wystarczyło na owe 1200km. Według kompa było to 5.8l.
Wydaje mi sie ze 9-11 L to troche duzo ,ale zalezy jak kto jezdzi ,ja nie powiem ze mam lekka noge i teraz po opanowaniu wszelakich nieszczelnosci , spala mi 6.5 w cyklu mieszanym ,miasto -- poza miastem...
Ja powiem tak.
Od czasu zakupu 156 SW 1,9 JTD 115 KM kontroluję spalanie na bieżąco i jak na razie średnia wychodzi mi 7,03 l/100km. Auto zawsze tankowane do pełna i spisywany przebieg. Nie bawię się w podziały typu trasa/miasto, po prostu jeżdżę od pełnego baku do zaświecenia się rezerwy, dlatego jest to wynik z jazdy mieszanej.
Z 45-ciu tankowań jakie na razie wykonałem, najniższy wynik jaki uzyskałem to 6,32 dnia 13.05.2010. a najwyższy 7,92 zanotowany 05.02.2010. Z tego łatwo wywnioskować jak duże znaczenie ma pogoda (kiedyś w podobnym temacie wklejałem nawet całe moje zestawienie z wynikami, tam ładnie widać jak to się zmienia razem z porami roku).
Zbyt lekkiej nogi nie mam i zdaję sobie z tego sprawę, ale jakoś w nie chce mi się wierzyć że można zejść do poziomu 5 l/100km. Chyba że cały czas na trasie z prędkością 90 km/h.
Moim zdaniem 7 litrów to rozsądny wynik jeśli chodzi o całokształt. Przy jeździe tylko po mieście wyjdzie napewno więcej a w trasie mniej.
A tak z innej beczki, skoro już to Turbo jest, to nie po to, żeby tylko sobie to wozić pod machą, ale by pracowało. A jak pracuje to pije.
Narządy nieużywane zanikają, w przypadku samochodu mogą po prostu po jakimś czasie odmówić pracy, a jak odmówią to oszczędności paliwa mogą okazać się nie wystarczające na zakup nowej turbiny. :)
Tym po prostu należy normalnie jeździć, a 7 spalić musi, taki już urok tego silnika. Aha i czasem musi dostać w d.... żeby spalanie nie wzrosło (raz na jakiś czas kilkadziesiąt km z prędkością powyżej 130/h) - oczywiście to moje zdanie (ale nie tylko).
2.4 20V 175KM
Spalanie liczone z pełnego baku: 7.5l/100km - jazda mieszana, dynamiczne przyspieszanie i stała prędkość, bez zamulania do 130kmph = ogólnie tak normalnie, koła 16".
Spalanie w mieście wychodzi mi tak od 7.8 do 8.2 litra. W trasie do Kołobrzegu i z powrotem (razem około 1100 km) średnie 5.7 przy prędkościach 90-110 km/h. Na trasie przy mojej jeździe (przelotowa szybkość 140-160km/h) 6,5 do 7 ale bliżej tej drugiej wartości.
166 2.4 10V - trasa 500km, autostrada, Italia, ich paliwo, obchodzenie się z pedałem gazu i hamulcem jak z jajkiem, 130-150km/h, 5.1l/100km obliczone, 4.8l na ICSie.
Kwestia filozofii - dla mnie diesel jest po to, żeby jeździć tanio. I tak go eksploatuję.
Jak potrzebny fun, to wsiadam w turbo benzynę (teraz w sumie już nie, bo Zabytek sprzedany, a nowy wciąż nie jest znaleziony). I tu mogę powiedzieć, że spalanie przeraża - Kappa Coupe 2.0T spalała w granicach 12-15l i to w trasie! Motor 4 cylindry, 220CV.