Napisał
puotek
Jest to głównie kwestia odpowiedniego wyczyszczenia zacisku, przede wszystkim w miejscach jego bezpośredniego styku z klockiem. Wszelkie zabrudzenia czy wżery mogą powodować wpadanie klocka w wibracje podczas hamowania co słyszymy jako pisk. Niektórzy producenci klocków wyposażają je w ... jakby to nazwać... matę tłumiącą? Która umieszczana jest na tylnej części klocka. Ma ona na celu pochłanianie części tych wibracji.
Ja kiedyś oddałem samochód na szybką wymianę klocków i tarcz do zakładu mechaniki pojazdowej. Montowane były Ferodo Premier + Mikoda GT. Mechanik nawet nie pofatygował się odkleić naklejki z tyłu klocka. Zatem już tutaj można popełnić błąd. Nie wiem czy to było przyczyną pisków, ale jakiś czas później sam pokolei rozebrałem i wyczyściłem wszystkie zaciski, bo nie byłem pewien czy to przód czy tył. Oczywiście odkleiłem te naklejki i wszystkie miejsca styku klocków z zaciskami przesmarowałem specjalnym smarem przeciw piszczeniu hamulców. Wyczyściłem także śruby prowadzące zacisk. Od tamtej pory - cisza.
Jest jeszcze kwestia płynnego poruszania się tłoczka tam i z powrotem.
Jeśli jestem w błędzie, niech mnie ktoś poprawi :)