Jakiś czas było dobrze teraz znowu ciężko chodzi :(
Na wiosne wymieniłem kompletne sprzęgło VALEO bo strasznie cieżko chodziło a pod koniec to już nie dało rady wciskać, mechmajster powiedzial, że 2-mas jest ok, nie ma luzów i jeszcze spokojne do drugiej wymiany sprzęgła wytrzyma! Wsiadłem i myśle to nie moja fura - trzeba nauczyć się na nowo jeździć, uśmiech od ucha do ucha i w miasto. I tak jak na początku było lekko tak a z czasem zaczeło robić się cieżko i jest coraz ciężej. Następowało to z czasem, stopniowo. Co radzicie, co to może być bo chyba nie nowe sprzęgło - tym bardziej tak markowe :( Macie jakieś sugestie?