Ok Panowie - wspomóżcie kobietę :) Problem ze 156

Witam - jak w temacie potrzebuję rady :) Posiadam alfę 156 1.8 z sekwencyjną instalacją gazową. Od jakiegoś czasu mam problem z falowaniem obrotów - falowanie nie jest duże i do niedawna nie powodowało problemów z jazdą. Mechanik stwierdził, że należy przeczyścić przepustnicę, więc to zrobił. Falowanie nie ustało, aczkolwiek pojawia się zdecydowanie rzadziej. Ale doszła inna sprawa i tu wybaczcie mi chłopskie tłumaczenie ale inaczej się nie da :) Z samego rana ( godz 7 ) albo po dużych opadach deszczu, przy dużej wilgotności auto przestaje reagować na pedał gazu - ja jej gaz a ona mi się zaczyna dusić. Trwa to z 5-10 sekund i łapnie w końcu gaz i jedzie. Dojadę do skrzyżowania sytuacja się powtarza - zwłaszcza na niskich biegach, a falowanie wzrasta. Co ma wspólnego pogoda z tymi problemami - nie wiem, bo się nie znam - tyle zauważyłam. Dodam, że jak jest ciepło i sucho, to śmiga bez żadnych problemów - nic się nie dzieje. Mechanik podpiął ją do komputera - zero błędów, parametry wszystkie w normie, instalacja dobrze ustawiona, u mnie też nie świeci się żadna kontrolka . Termostat wymieniony 3 miesiące temu - chodź nie wiem, czy to ma związek. Wszyscy rozłożyli ręce, że nie wiedzą co to jest. Może ktoś z Was ma pomysł na to ? każda rada cenna :)

Pozdrawiam Weronika

Witaj, nie podałaś istotnych informacji:
-jaką instalację gazową posiadasz(firma)
-czy powyższe objawy występują w trakcie pracy silnika na benzynie czy na gazie

Z tego co wyczytałam w tych papierach instalacja IV generacji firma chyba Stag 300 . Falowanie dzieje się i na gazie i na benzynie, natomiast utraty mocy są na gazie.

Sprawdź potencjometr gazu, kostkę za tym potencjometrem i styki przy wtyczce na przepustnicy.

Skontrolowałbym na początek sonde lambda oraz wzbogacenie mieszanki gazu przy przyśpieszaniu z dolnego zakresu obrotów może być zbyt bogata lub zbyt uboga.
Stag 300 to dobra baza regulacyjna i daje spore możliwości ustawień.

Sonda lambda wymieniona z tydzień temu, bo wyskakiwał jej błąd. Co do gazu to była u gazownika - dodam w okolicy najlepszego - i on twardo twierdzi, że te objawy nie są spowodowane gazem . Ale podjadę najwyżej do innego - niech sprawdzi tą mieszankę. Dzięki za rady - będę sprawdzać po kolei :)

Witaj kolezanko:) ja mam tez problem z falowaniem obrotow a moze" mialem " i u mnie wystarczylo odkrecic i wyczyscic elektrozawor wariatora oraz dokrecic go calego porzadnie uszczelniajac oraz dokrecic oslonke ze stykami ktora ma podlaczona zeby dzialal. i falowanie jak narazie ustalo:). Co prawda mam 156 2.0 ale silniki sa te same. A jesce mozna wziasc i wyczyscic przepustnice oraz silniczek krokowy. Bo to silnik krokowy w szczegolnosci odpowiada za obroty silnika bo on nimi steruje. I byc moze wystarczy go wykrecic i wyczyscic a nastepnie ponownie wkrecic. Jakby co to pisz sluze rada:):) Pozdrawiam Tomek:)

Jezeli deszcz i spada moc to obejrzyj dobrze cewki przewody wysokiego napiecia i swiece.
Potem reset parametrów i adaptację PB.
Podaj ewentualnie parametry pracy przepływomierza i czas wtrysków PB

Ewentualnie to ja mogę podać kolor mojej alfy :P A tak serio wszystko co napiszecie będzie sprawdzał mechanik, bo ja sama aż tak się na tym nie znam , ale dziękuję za każdą radę :) Ale świece wymieniane były na wiosnę tego roku w komplecie.

A przewody i cewki??
Teraz jest wieczór wiec podnies maske odpal auto i zraszaczem do kwiatków spsikaj mgiełką po przewodach i cewkach.
Jezeli są do dupy top bedzie widac pzreskok iskry po przewodach i cewkach. Do tego zabiegu trzeba zdjać podrywe silnika.
Chciałem zebys podała te parametry po tym jak mechanik podepnie cie pod kompa. Jezeli nie ma Alfadiada ani FESa to przynajmniej na podstawie programu ACgas powinien stwierdzic czy sonda pracuje i czasy wtrysków na wolnych obrotach i na wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu. Czas powinien byc w granicach 3-3,5ms.
Cisnienie na listweie powinno byc 3,5 +/-0,2 bara

Jedź do QBY. Znajdzie przyczynę i ją usunie.