Ceramizer

Znam od jakiegoś czau środek na wszelkie dolegliwości. Ceramizer.. Czy ktoś stosował, ktoś zna? Jestem tu ogólnie znanym na forum posiadaczem 5 z kolei alfy. Akurat teraz 1561.8 ts z 2001 roku z przebiegiem 177tyś. Zakupiłem to zwane ceramizerem cudo i zaaplikowałem...
Przy przebiegu 177 tys. osiągałem prędkość około 180 km na godzinę ze sporym wysiłkiem ze strony mojej Belli. Moźe pojechałaby i szybciej ale myślę że potrzebna by była reanimacja. Znam swoją bellę na wylot. Zaaplikowałem "cudowny" środek, "docierałem" w/g instrukcji przez 200 km noga z gazu przez następne 400 i szok...
Poszła bez wysiłkuponad 200 km na godzinę! Nie wiem dokładnie ile max bo zdjąłem nogę z gazu. Sytuacja miała miejsce dzisiaj na trasie z Krakowa do Warszawy. Ktoś jeszcze to aplikował czy to moje cudowne sny? Aha nie reklamuję tego środka. Chociaż producent może odpalić mi parę setek. Nie pogniewam się.....

dawałem do Fiata Coupe 2.0 16V
sprężanie się unormowało na 14 - 14,3
Mi głownie chodziło o duł żeby się zreanimował... I powiem szczerze że wszystko poszło na plus.
Proces trwa znacznie dłużej niż te 600km które przejechałeś. Mogłeś pomierzyć ciśnienia przed i po użyciu w tedy miał byś miarodajne wyniki

Inni kierowcy mierzyli i wychodziło na to że działa. Z 9 na 14 to jest coś. Mnie chodziło o mniejsze tarciei spalanie. A uzyskałem większe sprężanie. Ile nie wiem. Samochód jakby odmłodniał. Byłbym wdzięczny jakby ktoś też stestował bo ja mogę się mylić. Ale ponad 200..... Byłem w szoku. Naprawdę po 180 wkręcił się w obroby jak nie wiem co... nadal nie wierzę dlatego może ktoś wyda 64 zeta bo tyle to kosztuje i te 200 km się poświęci na docieranie. Albo środek cud albo jedna wielka lipa.

Obiło mi się o uszy o cudach jakie robi ceramizer ale to były tylko suche fakty nie poparte żadnymi konkretnymi autami w których jego zastosowanie wpłynełoby na
+

Cytat:

---

Napisał marceell

... Ale ponad 200..... Byłem w szoku. ....

---

Sprawna technicznie alfa 156 z silnikiem 1,6TS pojedzie 200km/h, a 1,8 powinna bezproblemu osiągac tę prędkość, więc nie wiem czemu jesteś w szoku. Ceramizer w roli środka na reanimowanie i potrzymanie przy życiu przez jakiś czas trupa technicznego się sprawdza, ale remontu silnika nie zastąpi...

W szoku byłem z jaką łatwością się rozpędziła...

Może miałeś po prostu "ochszczone" paliwo i dlatego były kłopoty z rozwinięciem większych prędkości.
Ja zastosowałem ceramizer, ale nic specjalnego nie zauważyłem.

Odgrzewam kotleta, od pewnego czasu na forum za zwycięstwo w konkursie fotograficznym jest ceramizer .... naszlo mnie czy jest to czegos warte i czy oplaca sie cos takiego kupic na wlasna reke, nie mam zadnych klopotow z silnikiem ani nic ale jesli dziala to czemu nie :) sa jeszcze jacys urzytkownicy ktorzy stosowali to "cudo" u siebie ?

Ja zalewałem ceramizer do renault megane benzyna i VW T4 silniki napewno pracowały ciszej przez jakiś czas ale czy znaczny wzrost mocy był to ciężko powiedzieć.
A stosował ktoś ten środek co na tvn turbo reklamują koszt 180zł ale nazwa mi z głowy wypadła.

modifikator plus ??

najlepsze jest to, że niż tvn zrobił reklame temu modyfikatorowi + to kosztował on połowe ceny....:)

Zastosowałem ceramizer w swoim silniku. Od tego czasu przejechałem ok. 20 tys. km.
Nie widzę żadnej róznicy w pracy silnika, ani nie odczułem przyrostu mocy.

Raczej nie mam odjazdu na punkcie ceramizera. Po wlaniu zrobiłem 8 tyś. Silnik napewno jest bardziej elastyczny i zrywny. Może się tylko mylę.... Ponad 180 tyś na liczniku. Aha i przestał brać olej.