Witam,
jestem od niedawna miłośnikiem Alfy 147 JTD, przymierzam sie do zakupienia tego modelu, szukam tutaj na forum jakiegoś zaufanego autka:) Cena max 12000,
proszę o pomoc i przepraszam jak naruszyłem regulamin
pozdrawiam
Printable View
Witam,
jestem od niedawna miłośnikiem Alfy 147 JTD, przymierzam sie do zakupienia tego modelu, szukam tutaj na forum jakiegoś zaufanego autka:) Cena max 12000,
proszę o pomoc i przepraszam jak naruszyłem regulamin
pozdrawiam
w cenie max 12tys za zadbany JTD będzie IMO ciężko ... przy takiej cenie musisz się liczyć, że jeszcze u mechanika zostawisz z 2-3k ;) No i do tego rejestracja, ubezpieczenie, przegląd ;)
heh zapomnij chyba ze chcesz kupic szrot i z duzym nalotem ja za swoja 2003 r dalem 19k ale z pewnego zrodla tak ze czeka mnie teraz tylko wymiana oleju, jak kupujesz od kogos dojdzie Ci rozrzad + ,,jeszcze cos" co ukryl sprzedajacy
Z tym rozrządem to nie zawsze :) Ja po zakupie dawałem Alfa do Nagórskiego pod Poznaniem - obejrzał i stwierdził, że on prywatnie rozrządu by jeszcze nie robił bo jest wszystko w dobrym stanie :) Nie zawsze opłaca się od razu wymieniać - po co robić koszty.
Temu mechanikowi można zaufać ;)
dzisiaj oglądałem belle za 7400 silnik igła ale nie opłacona i strasznie buda porozbijana była i sprzęgło kiepskie, w środku elegancko.
jak usłyszałem ten silnik i turbine to zakochałem sie w tym aucie:D
Oj w tej kasie nic dobrego cie nie spotka chyba ze sam sprowadzisz powypadek z DE to ci po malych robotach lakierniczych i blacharskich da nadzieje na dobry stan , ja dalem za 2002 rok 3 miesiace temu ponad 14tys bo do 12tys widzialem same wraki , szybciej mozna by dostac fiata stilo w tej kasie ale nie koniecznie ze 115silnikiem bo te sa drozsze , z 100 i 80 km lekko mozna kupic ale to nie jest to :D Tez nie chcialem wydawac wiecej niz z 13tys ale jak miesiac poswiecilem na ogladanie aut gdzie albo zawieszenie , albo silnik albo blacha byla w zlym stanie uznalem ze 2tys to nie majatek a lepiej dolorzyc i miec spokoj. Teraz przejechalem 6tys km i w czwartek robie wysprzeglik pozatym wszystko igielka
taka mała wskazówka dla przyszłych kupujących... zwróćcie uwagę gdzie jest zapaliczka... jak jest zapalniczka po prawej stronie popielniczki to jest OK ale jak macie ją po lewej czyli strony kierowcy to macie do czynienia z przekładką anglika... zauważyłem że tego szczegółu ie zmieniają
a to ciekawe
147 z uk:
Załącznik 36461Załącznik 36462
widze ze kolega bocian czuwa! ja nie sprawdzajac nabrałem pojejrzeń, ale kto wie, moze byla jakas seria ktora miala zapalarke po drugiej stronie...? hmm
za swoją tez zapłaciłem 16k w ub miesiącu i mimo lekkich niedociągnięc lakierniczych (troche rys) to zawieszka (nic mi nie klekocze) i silnik bez zarzutu (pali jak złoto, wycieków absolutnie brak!)
rozrząd wymieniłem profilaktycznie z pmpa wody itd, do tego w weekend ida wszystkie płyny. przynajmniej bede widział czym jezdzę
oólnie szukałem poliftowej i mogłem dac wiecej, ale nie trafiło sie nic godnego uwagi i ta mimo ze narazie nie ma szału (troch ją doinwestuję jescze), byla w lepszym stanie niż poliftowe ktore ogladałem.
reasumując opłaca sie poszukac czegos w dobrym stanie bo jak kupisz rozbitą do naprawy to cieżko do końca oszacować koszty naprawy i zawsze moze sie okazac że to studnia bez dna (szczegolnie jak nie jestes mechanikiem). mam sąsiada ktory kupił sobie audi A3 i doklada do niej od roku...moze zapłacił mniejale auto ciagle ma niesprawne a kasa ktora zaoszczędził przy zakupie juz poszła w piiss... tzn na naprawy