Deska trzeszczt i strzela

Blagam, blagam i jeszcze raz blagam o jakakolwiek pomoc, sugestie, porade.

Na wybojach gdy auto sie kolysze deska po prostu strzela, wydobywaja sie z niej pojedyncze trzaski naprawde uciazliwe. Momentami mam wrazenie ze nie wytrzymam wysiade z auta, kupie 10l benzyny, zapalalki i...

Trzask mam wrazenie ze wydobywa sie z konsoli nawiewu albo z konsoli srodkowej - no ale wiadomo to sie moze tylko wydawac. Na co zwrocic ewentualna uwage ? kto jakos sobie z takimi problemami radzil ?

Czasami slychac tez w czasie jazdy po nierownosciach takie delikatne trzeszczenie podobne do chrupania jakie generuje licznik geigera w trakcie pracy.


BLAGAM o pomoc.

Mam takie same trzaski u siebie :/ U mnie początkowa diagnoza, że wydobywają się z tego łuku na górze deski co kieruje powietrze na szybę, myślałem tak bo po mocniejszym dociśnięciu trzaski ustawały. Ściągnąłem to i trzaski nadal były, przycisnąłem później ten metalowy profil tuż pod tym kanałem powietrznym na szybę i trzaski znikły, dociągnąłem śruby ale to nic nie pomogło :? Dopóki nie będę trzymał tego plastikowego elementu trzaski będą :/ Jedyny mój sposób na to to puszczenie głośno muzyki. Znajdę wenę to rozbiorę pół samochodu i usunę te trzaski bo to do furii doprowadza :/

Podlaczam się do tematu. U mnie czasem na bar ach potrafi zapiszczec wiec chętnie się dowiem co i jak z tym można zrobić.

ja spsikałem wszystkie łączenia silikonem w spraju (bez rozbierania) .... juz 1.5 roku kompletnie nic nie trzeszczy.

laczenia w ktorych miejscach dokladnie ? w podszybiu czy w konsoli ? czy moglbys cyknac foto i pokazac przykladowe miejsca laczen ktore spryskales silikonem

polecam siknąć profilakctycznie wszędzie :) napewno nie zaszkodzi ... byle nie zbyt obficie .. wystarczy jeden szybki ruch rozpylaczem w spraju z końcówką z rurką, przyłożoną do szczeliny, mi trzeszczała konsola nawiewu nawiewy boczne i kokpit z klimą po fl. wszystko tak jak pisałem wyżej 1,5 roku nic nie słychać.

Rozumiem ze ten silikon nie pozostawia widocznych śladów. Możesz podać jakiej firmy puszki uzyles, wolałbym uniknąć jakiś śladów na kłopocie.

silikon smaruje i niestety zostawia ślady. można je zmyć szmatką nasączoną płynem do szyb ;) ja dzisiaj opryskałem wokoło ramkę nawiewu na szybę, za deskę przy wybie napryskałem i wokoło panelu nawiewu, radia i zegarów. jutro zobaczymy ile to da.

To daj znac czy cos to dalo i jakiego srodka uzyles

ja mam taki: http://www.akcesoria-auto.pl/_sklep/...oducts_id=3488 dostepny na każdej stacji benz. :)
jak wytrzesz z zewnątrz szmatką zaraz po nałożeniu to nie zostawi żadnych śladów, ważne żeby w szczeliny weszło wystarczy nieduża ilość, żeby czegoś nie zapryskać w środku niepotrzebnie.

Cytat:

---

Napisał dcfan

silikon smaruje i niestety zostawia ślady. można je zmyć szmatką nasączoną płynem do szyb ;) ja dzisiaj opryskałem wokoło ramkę nawiewu na szybę, za deskę przy wybie napryskałem i wokoło panelu nawiewu, radia i zegarów. jutro zobaczymy ile to da.

---

można wiedzieć jakie rezultaty?

i co pomogło????

Czesc wszystkim,

Odswiezam temat by podzielic sie wiedza o efektach. A zatem koncepcja okazala sie sluszna ale srodek jej wykonania nie - u mnie silikon pomogl na chwile i to polowicznie. Czesc trzaskow wciaz bylo slychac w tym NIEZNOSNE grzechotanie konsoli nawiewu takie chrupanie jak licznik Geigera. Widocznie luzy u mnie byly wieksze niz u kolegi. Ale ze jakies efekty byly postanowilem wykorzystac inny srodek. Olej wazelinowy ! Ot olej do maszyn precyzyjnych (zamkow, maszyn do szycia) kupilem w buteleczce z dluga cienka szyjka na ksztalt igly. Napiscilem oleju w okragle nawiewy, nawiewy pionowe, konsole nawiewow, nawiew na szybe i styk deski z szyba - przy czym mowie o napuszczeniu tylko miedzy szczeliny a nie lanie do srodka rzecz jasna. To co gdzies sie rozlalo normalnie wytarlem szmatka. Efekt jest super - naprawde deska siedzi cichutenko. Tak wiec polecam sprobowac samemu.

Widać kto smaruje ten jedzie :D

kokpit naszych aut jest wykonany ze słabych jakościowo materiałów gdy robi się zimno plastiki sztywnieją i ot takie mamy doznania w naszych włoszkach jak na wozie konnym

Cytat:

---

Napisał Marcell69

kokpit naszych aut jest wykonany ze słabych jakościowo materiałów gdy robi się zimno plastiki sztywnieją i ot takie mamy doznania w naszych włoszkach jak na wozie konnym

---

Nie zgodze sie z tym. Zwlaszcza jesli idzie o auta po FL chociaz nie tylko. W ostatnim Motorze (tygodnik moto) byl taki pseudowywiad z wlascicielem alfy 156. Jak sami napisali, mimo przebiegu prawie 300 tys km wnetrze nie daje absolutnie oznak zużycia. Problem tkwi nie w jakosci uzytych plastikow (choc te w dolnej czesci kokpitu moglyby byc lepsze) ale w ich spasowaniu i slabej jakosci spinkach ktore sie luzuja i stad potem trzaski.

Kolego, podeślesz jakieś foto tego środka? Takie przykładowe? To chyba sobie sprawię.. A gdzie napchać smar w schowku? :D
Bo tez mi trzeszczy...

Czesc,

http://www.av-bike.pl/product/Olej-w...owerow/?id=112

Identyczny jak ja mam - z tego co pamietam to moj dziadek tez to w sklepie z rowerami kupil, ale jak juz tez pisalem na opakowaniu widnieje info ze jest to olej takze do maszyn do szycia - to mniej wiecej wiesz, gdzie taki srodek kupic. W schowku nie wiem co moze trzeszczec bo nigdy nie rozbieralem go. Pierwsze co ja bym zrobil to upewnil sie czy to na pewno schowek - plastik zwlascza tak duzy i pusty jak deska rozdzielcza moze przenosic dzwieki i to co wydaje sie ze trzeczy niekoniecznie trzeszczec musi. No ale jakby sie jednak okazalo to ze jednak schowek to zaaplikowalbym olej we wszystkie szczeliny - spokojnie, nawet jak sie troche posaczy mozna wytrzec szmatka i nie ma sladu. Plam na materialach tez nie trzeba sie obawiac - bez problemu czysci je spirytus i benzyna ekstrakcyjna.

Super! :) Dzięki Ci bardzo kolego! Muszę zakupić i zaaplikować ;) zdam relację, jak znajdę na to czas :)