pomocy bo już świruję:(

Witam Was serdecznie. Mam wielki problem z silnikiem 2.0 ts:(

wywaliło mi uszczelnicz wału korbowego od strony rozrządu, zmieniłem dokręciłem jak nalezy i po 2 tyg jazdy znowu to samo. Więc zmieniłem znowu. dzisiaj rano odpalał auto przejechałem może 2 km i znowu wielka plama oleju i cieknie jak cholera......:(


Pomocy co może się jeszcze dziać, że ciągle mi ten uszczelniacz wywala. jest gdzieś odpowietrzanie silnika bo może tam jest problem, silnik ma za duże cisnienie i wychodzi najsłabszym miejscem....





Pomocy bo juz powoli nie mam sił...


Chyba spale to auto

Trzeba było sobie kupić panzerwagena a nie ciągle psującą się AR:P Tak na poważnie to nie słyszałem jeszcze jak żyje,żeby komuś trzy razy uszczelniacz wywaliło

no widzisz to masz okazje dzisiaj usłyszeć....... nie chce żadnego pancervagena.... miałem coupe kocham włoska motoryzacje bo mają to coś

Odpowietrzenie skrzyni korbowej jest w TS-ie realizowane poprzez przewód odmy, łączący pokrywę zaworów z rurą gumową przed przepustnicą.
Warto sprawdzić drożność tego przewodu. Warto też sprawdzić, czy czasami nie jest zapchany wylot gazów w samej pokrywie zaworów.
Do tego celu można użyć zwykłego balonika lub po prostu przystawić dłoń do króćca podczas pracy silnika.

Zgadzam się w pełni z kolegą , a żeby nic nie rozkręcać wystarczy wyciągnąć bagnet , otwór przytknąć palcem i zobaczyć czy rośnie ciśnienie
Pozdrawiam :)

Witam nie nawiązuje do tematu , bo sie za bardzo nie znam i jestem tu nowy . Mam pytanie czy wałki rozrzadu z 2.0 litrówki mozna włozyc do 1.8 ts , bo jak mi wiadomo to z 2 litrówki krzywki są wieksze
Dzięki

i nadal jest problem wywaliło kolejny uszczelniacz... odma czysta poktywa również. Czy gdzieś na dole jest jeszcze jakieś odpowietrzenie skrzyni korbowej??

Niesamowite. Jeszcze nie słyszłem o takim przypadku. Nie ma innego odpowietrzenia.
Zakładając, że odpowietrzenie jest OK to widzę tylko takie możliwości:
- marna jakość uszczelniacza,
- nieprawidłowo (krzywo) osadzony uszczelniacz,
- krzywy wał,
- duży luz na panewkach głównych wału, co powoduje jego bicie

Gdyby odpowietrzenie było zatkane to pewnie prędzej, czy później wywaliłoby też uszczelniacz od strony sprzęgła - więc przyczyn szukałbym jednak jak powyżej.

Cytat:

---

Napisał SG0240

Niesamowite. Jeszcze nie słyszłem o takim przypadku. Nie ma innego odpowietrzenia.
Zakładając, że odpowietrzenie jest OK to widzę tylko takie możliwości:
- marna jakość uszczelniacza,
- nieprawidłowo (krzywo) osadzony uszczelniacz,
- krzywy wał,
- duży luz na panewkach głównych wału, co powoduje jego bicie

Gdyby odpowietrzenie było zatkane to pewnie prędzej, czy później wywaliłoby też uszczelniacz od strony sprzęgła - więc przyczyn szukałbym jednak jak powyżej.

---

a od czego może byc wał krzywy albo luz na panewkach... tak samo od siebie sie zużyje, skroro wszystko było ok i nagle zaczeło się psuć???

No to trzeba sprawdzić, co jest powodem.
Większość rzeczy nagle zaczyna się psuć i zawsze są jakieś powody.
Ja podałem wg mnie prawdopodobne przyczyny wycieku, nie wnikając w powody, bo może być ich wiele.
Kto zmieniał simering, jak pociekło pierwszy raz - może nie umiał odkręcić śruby i walił młotem w końcówkę wału?

sądze, że mogło tak być, że ktoś walił młotem w srube i pewnie wał sie pokrzywił.......??? czy ktoś ma inne obiekcje

gdzie zakladasz ten uszczelniacz za kazdym raziem ? masz pewnosc ze jest osadzony dobrze ?

powiem tak jak sam go zakładałem to auto przejechało moze 5 km jak mechanik to raz jezdziłęm 2 tyg a za drugim razem nawet 5 km nie zrobiłem

Trzeba też sprawdzić bardzo dokładnie powierzchnię wału w miejscu współpracy z simeringiem.
Może są jakieś głębsze rysy/zadziory i dlatego cieknie.

Pamiętaj, że nie trzeba dużo, żeby ciekło.
Kiedyś wymieniałem reperaturkę w pompie wody w polonezie.
Ponieważ nie mialem ściagacza do wirnika, połamałem go, kupiłem nowy wirnik i złożyłem pompę.
Po tej naprawie, ciekła jeszcze bardziej, niż poprzednio.
Nic z tego nie rozumiałem, bo reperaturka nowa, wirnik nowy.
Ale rozebrałem pompę, pomierzyłem wirnik i wyszły nieznaczne krzywizny, rzędu dziesiątych części milimetra.
Przypuszczalnie wirnik nie był zrobiony z tzw. jednego zamocowania i miał minimalne bicie - to wystarczyło, żeby pompa ciekła.

Cytat:

---

Napisał SG0240

Trzeba też sprawdzić bardzo dokładnie powierzchnię wału w miejscu współpracy z simeringiem.
Może są jakieś głębsze rysy/zadziory i dlatego cieknie.

---

sądze jakby były rysy albo zadziory to by delikatnie ciekło ale nie lało sie ciurkiem;/ no nic w przyszłym tyg sciagam cały dół silnika i zobazymy co tam siedzi. jak by co to wał pójdzie do szlifu i nowe panweki

Pnewki to bardzo mało prawdopodobna przyczyna, ale wszystko trzeba brać pod uwagę.
Gdyby był luz na panewkach to powinnieneś to słyszeć.
Ja jednak bardziej widziałbym jakąś krzywiznę końcówki wału.
Wyłapanie takiej krzywizny na oko może być trudne - dobrze by było użyć do tego czujnik zegarowy.

wiesz co jak wywaliło olej co było słychac ze przez chwile chodził na sucho ale to chwilka

To znaczy, że wywaliło aż tak, że smok już nie zasysał oleju i nie było ciśnienia na wale?
To niedobrze - panewki bardzo nie lubią nawet chwili pracy na sucho.
A czy jesteś pewny, że to przez simering wału wywala, bo to aż nieprawdopodobne.
Może masz jakieś pęknięcie bloku lub pompy oleju?

na mkilion procent simering bo za kazdym razem jest wypchniety..... jutro jeda do mechanika wrzucimy auto na kanał bedziemy rozbierac i zobaczymy co i jak moze uda sie uratowac. szkoda mi go przerabiaz na złom bo akurat rodzice mi drugie auto rozbili i teraz zostało nam tylko jedno na chodzie i jedno u mechaniora. a z rodzinką juz nie mieszkam ;/

Od razu zastrzegą nie mój pomysł, ale zasłyszany......istnieje też podobno możliwość, że rozkręciła się pompa olejowa od wewnątrz, co podobno ma robić ciśnienie nie takie i nie tam gdzie trzeba. Ile w tym prawdy:fie: ?
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...e-p3080070.jpg
że niby ten dekielek się odkręcił?
A ten uszczelniacz to właściwy kupujesz....tak pytam, bo czasami może sprzedawca się mylić. Ma być 31x41x7 tak dla ścisłości.

Napisz koniecznie, jak to naprawisz, bo to jest niecodzienne uszkodzenie i ja pierwszy raz spotykam się z czymś takim.

Cytat:

---

Napisał SG0240

Napisz koniecznie, jak to naprawisz, bo to jest niecodzienne uszkodzenie i ja pierwszy raz spotykam się z czymś takim.

---

no a jak można naprawiać..... zdejmuję rozrząd wraz z wszystkimi kołami na wale.... wyciągam stary uszczelniacz zakładam nowy nabijając go odpowiednim narzędziem.... zakładam koła dokręcając śrubę odpowiednim momentem ustawiam rozrząd auto zapala normalnie..... chyba inaczej nie mozna tego zrobić i moj mechanik robił tak samo za drugim jak i trzecim razem to byłem przy naprawie bo akurat przy okazji robiłem elektryke

Nie masz przypadkiem zdjęcia tego uszkodzonego uszczelniacza a dokładnie chodzi mi o tą część która ma kontakt z wałem (bo o ile rozumiem to tam cieknie) ??

---------- Post added at 18:54 ---------- Previous post was at 18:46 ----------

jak wywija ci uszczelniacz na zewnątrz (tak zrozumiałem ) to jest taka możliwość jak pisał kolega JFC , pompa ci sie rozszczelniła i wali ciśnienie na stronę koła pasoewgo i zarazem uszczelniacza co skutkuje jego "wywinięciem" (widziałem coś takiego na własne oczy .Pozdrawiam i czekam na odp

To chyba tylko to może być. Przecież normalnie jak cieknie to tylko sączy, a nie wywala jak z węża.
Chyba jednak trzeba by zdemontować i sprawdzić tę pompę.

Ja przed rozebraniem silnika sprawdził bym jakie ma ciśnienie oleju, może ciśnienie jest tak duże że wywala symering, jakiej marki masz te symeringi? jaki olej? czy symering jest prawoskrętny czy lewoskrętny?

[QUOTE=RafcioL27;693554 czy symering jest prawoskrętny czy lewoskrętny?[/QUOTE]

no to jest ciekawe ? trzydziesci lat bawie sie takimi rzeczami ,ale tego nie słyszałem

A widzisz, trzydzieści lat się w to bawisz a podstaw nawet niewiesz:), widocznie nawet niewiesz, że uszczelniacze takie jak na wał korbowy mają specjalne rowki które podczas obrotu wału odprowadzają olej w jednym kierunku, takzwane uszczelniacze kierunkowe i mamy lewoskrętne i prawoskrętne w zależności od strony montażu, bardzo dobre są firmy CORTECO. Posiada on dwie wargi uszczelniające i jest bardzo dobry.

RafcioL27
Dokładnie tak jak piszesz. Mało tego istnieją silniki spalinowe które mają ,,lewe'' obroty. Więc tam zakłada się odwrotnie bo wyrzucałyby olej.

dlatego mowie ,ze to ciekawe, bo kto którys raz z rzedu zakłada zly uszczelniacz :confused:

Cytat:

---

Napisał RafcioL27

Ja przed rozebraniem silnika sprawdził bym jakie ma ciśnienie oleju, może ciśnienie jest tak duże że wywala symering, jakiej marki masz te symeringi? jaki olej? czy symering jest prawoskrętny czy lewoskrętny?

---

A co ma ciśnienie oleju na wale do wywalania simeringu?
Simering jest po to, żeby uszczelnić koncówkę wału - tam nie ma żadnego ciśnienia.
Ciśnienie takie może sie pojawić tylko w przypadku braku odpowietrzenia skrzyni korbowej silnika, a nasz kolega sprawdzał to i ma wszystko drożne.
Specjalne rowki są - i owszem, ale nawet, gdyby były w niewłaściwym kierunku to i tak nie wywalałoby oleju jak z węża.
Przypuszczam nawet, że wtedy też nie byłoby żadnego wycieku.
Przyczyna kłopotów na pewno nie leży w kierunku rowków.
Poczekajmy na informacje po gruntownym przeglądzie pompy.

wszystko sprawdzone... luz na wale korbowym..... masakra i teraz nie wiadomo czy robi czy nowy silnik.... co radzicie?? napewno blok nowy i wał do tego panewki pewnie wyjdze drozej niz silnik i zrobienie swapa

Cytat:

---

Napisał SG0240

A co ma ciśnienie oleju na wale do wywalania simeringu?
Simering jest po to, żeby uszczelnić koncówkę wału - tam nie ma żadnego ciśnienia

---

Oj zapewniam Cię że ma, być może w Alfie nie ale swego razu robiłem remont u brata w silniku (jeszcze fiat 125p), i po złożeniu silnika i jego odpaleniu wszystko było ok dopuki silnik sie nie rozgrzał i wywaliło dwa symeringi naraz po obu stronach! Pomiar ciśnienia wykazał brak skali na na manometrze do 10 barów. Dopiero wymiana nowych panewek na kolejne nowe dała rezultat jaki był zamierzony czyli ciśnienie w okolicach 4 bar.


Odnośnie kolegi to pomiar ciśnienia oleju mógł by wykazać jego za niski poziom i skierować podejrzenie na za luźne panewki a co za tym idzie zbyt duży luz na pierścieniach dystansowych wału korbowego, które ograniczają z koleji ruch wzdłużny wału.

Cytat:

---

Napisał RafcioL27

Oj zapewniam Cię że ma, być może w Alfie nie ale swego razu robiłem remont u brata w silniku (jeszcze fiat 125p), i po złożeniu silnika i jego odpaleniu wszystko było ok dopuki silnik sie nie rozgrzał i wywaliło dwa symeringi naraz po obu stronach! Pomiar ciśnienia wykazał brak skali na na manometrze do 10 barów. Dopiero wymiana nowych panewek na kolejne nowe dała rezultat jaki był zamierzony czyli ciśnienie w okolicach 4 bar.


Odnośnie kolegi to pomiar ciśnienia oleju mógł by wykazać jego za niski poziom i skierować podejrzenie na za luźne panewki a co za tym idzie zbyt duży luz na pierścieniach dystansowych wału korbowego, które ograniczają z koleji ruch wzdłużny wału.

---

Kolego, to jest niemożliwe - powody musiały być inne.
Ciśnienie oleju będzie za małe, jeśli panewki są luźne.
Natomiast powodem zbyt dużego ciśnienia oleju może być tylko niedziałający zawór regulacyjny w pompie - panewki nie mają na to żadnego wpływu.
Simeringi zwykle wywala, jesli ktoś zaleje za dużo oleju, lub jest zatkane odpowietrzenie skrzyni korbowej.
No, albo z innych powodów, które przykładowo podałem w swoim poście nr 8.
Akurat luz na wale też przewidziałem, jako jedą z możliwości.

A co do pytania kolegi Łuki-lubin:
Jeśli cylindry dobre to myślę, że szlif wału i nowe panewki powinny załatwić sprawę.
Więcej można dopiero stwierdzić po rozebraniu silnika i pomiarach.
Mam nadzieję, że nie załatwiłeś za bardzo wału chwilową jazdą bez ciśnienia oleju i szlif wyda.
W każdym razie, wg mnie lepiej remontować silnik, niż kupować kota w worku - chyba, że masz z pewnego źródła.
A możesz napisać, jaki masz przebieg i czy jest prawdziwy.

przebieg to 178.000 a czy prawdziwy to nie wem. nie jestem wstanie sprawdzić.

mechanior mówił ze panewki są delikatnie przytarte. Moim zdaniem on się boi tego ruszać.
A może tylko pompe wystarczy zmienić może to ona dała dupy.....:( bo sciągać wał szlifować pozniej nowe panewki to duzo roboty..... dzisiaj daliśmy uszczelniacz zalalismy oleju i odpalony został motor. panewek nie było słychać nawet po padaniu gazu. no ale wywaliło..... i zgasiliśmy silnik i tak stoi pod chmurką;/

Robiłem pomiar średnicy wału i był ok, natomiast panewki były do d... bo były źle wykonane, ale nie będę sie otym rozpisywał było i sam w to nie mogłem uwierzyć, wymiana na nowe i nic pozatym i było ok.

odnośnie kolegi to jak zrobisz szlif i dasz nowe panewki to bedziesz wiedzial na czym jeździsz, wydasz z 600 zł ale fura będzie śmigać.

Napisz coś więcej o tym luzie - jak duży, jak to sprawdziliście?
A przebieg możesz sam sprawdzić, zaopatrując się w kabelek.
No chyba, że będziesz we Wrocławiu to mogę pomóc - ale w takim stanie to z Lubina do Wrocławia nie dojedziesz.

gdy nie było uszczelniacza to mechanior mi pokazywał tak wiecie prymitywnie... włozył śrubokręt w szczeline i poruszał pokazując ze jest delikanty luz...... w poniedziałek auto trafia do mnie na garaż i zaczynam sam rozbierać..... sprawdzimy dokładnie luz, potem silnik w góre i bedziemy rozberac od misku pompa wał itp

Ciekaw jestem, co stwierdzicie po demontażu.
Ja myślę, że ten luz na wale wpływa dwojako na wyciek.
1. zbyt duże drgania wału powodują, że simering nie jest w stanie utrzymać oleju
2. luz na panewce, która znajduje się blisko simeringu powoduje wypływ oleju pod dużym ciśnienem i simering nie jest w stanie tego wytrzymać.
Jeśli dodać te dwa zjawiska to efekt może być właśnie taki, jak jest - 2 km i pusto w misce.

nowiśc w temacie... sprawdzone panewki i są ok sprawdzona pompa oleju i jest ok o dziwo uszczelniacz po zew. jest delikatnie zjechany tak jakby go obruciło na wale...... sam juz nie wiem co moze byc przyczyną .... pompa wyczyszczona zostanie wszystko poskładane i sprawdzimy ciśnienie na zew zegarze.... a czy ktoś wie czy śruba co steruje ciśnieniem w pompie ma być do końca przykręcona???

Witam. czy mógłbyś mi napisać jaki był ten luz na wale, bo mam podobny problem tyle, że mi pierwszy raz wycisło uszczelniacz.