Printable View
Cześć
W sumie trochę głupie pytanie,aczkolwiek intryguje mnie to.Kupiłem 2 Alfę i właściciel wymienił rozrząd 60tyś km temu..i teraz niby jest czas na mnie...ale co jeśli go nie wymienię? Nie kupiłem jej,żeby w nią inwestować..półtora roku temu kupiłem Accorda i jeździłem do dzisiaj nie zmieniając rozrządu..i nic. Są jakieś skutki uboczne takiej operacji?
Skutków ubocznych nie ma ale jak pęknie pasek to silnik do remontu jak dobrze pójdzie, a jak nie to później tylko wymiana
Tak, dokładnie remont silnika :). Na Belli się nie oszczędza, bo wtedy to auto nie oszczędzi Ciebie, i pójdziesz z torbami :P.
Rozrząd to chyba podstawa. W TS'ach nawet skracają wymiany o połowę bo jak pasek strzeli to masz nie małe koszty.
Jak chcesz oszczędzać to kup sobie rower - Ani za paliwo, ani za części eksploatacyjne za dużo nie zapłacisz (no, może dętka i WD-40 raz na rok :D)
Pozdrawiam.
Możesz jeździć jasna sprawa,ale czy zrobisz 200km na tym niezmienionym rozrządzie czy 5 tyś. zanim pasek strzeli to już twoja sprawa tylko licz się z tym,że koszt kapitalki silnika czy jego wymiany w przypadku zerwania paska przewyższy koszty wymiany rozrzadu X3Cytat:
Napisał nymo
No właśnie,chyba. Dosyć częste są znane przypadki,że pasek strzela?
Ciekawi mnie to,ponieważ Accordem zrobiłem bez wymiany 60tyś km i nic się nie stało.Pierwszą Alfe kiedy kupiłem zrobiłem 40tyś przez 6 miesięcy i nic się nie stało,dopiero w wakacje zmieniłem.
Tak samo mogę powiedzieć, że będę jeździć bez hamulców - a może nic się nie stanie. Decyzja należy do Ciebie, ale nie wyzywaj potem na Alfę, że to ch*jowe samochody, psują się, itd. bo rozrząd Ci strzelił i silnik się posypał.
Pozdrawiam.
nie no pytam czysto teoretycznie :) ta kupiona jest jako dawca części,ale trochę nią jeszcze pojeżdżę. A Alfa...piękny i świetny samochód...:)
O tym jest tyle na forum napisane, że aż wstyd pytać... Poza tym skąd mamy wiedzieć jaki masz silnik?!
Jeżeli masz silnik TS to po 60 tys bezwzględnie należy wymienić pasek, rolkę i napinacz. Warto też wymienić pompę wody. Dalsza jazda z podanym przez Ciebie przebiegiem jest bardzo ryzykowna. To że jeździłeś Hondą bez wymiany rozrządu oznacza, że albo auto miało wymieniany rozrząd, albo... miałeś szczęście. Bardzo dawno temu miałem Citroena GSA Pallas z silnikiem boxer i na paskach zrobiłem ok. 160 tys. Dla odmiany w Astrze szwagra pasek zerwał się po przejechaniu trzydziestu paru tysiącach. Miał szczęście bo auto było na gwarancji. Z paskiem rozrządu nie ma żartów.
faktycznie,mój błąd. Silnik 1.8ts. Ale temat już do zamknięcia :)
nie kupił jej żeby w nią inwestować haha, nie wymieniaj rozrządu bo po co
do usuniecia