Napisał
zgrad
Ja miałem niezłą akcje. Jechałem sobie trasą na Radom i w zakręcie przy 120 km\h wjechałem w nierówności i przeleciałem na sąsiedni pas. Nie jakieś dziury straszne. Tył poszedł pierwszy, a potem przód. Pojechałem na diagnostyczną i się okazało, że mam ~15 % sprawności lewego amortyzatora z tyłu. Kupiłem Magneti Marelli, dwie sztuki. Mam nowe opony. Przy ostrym skręcaniu, np przy bardzo dynamicznym wyprzedzaniu, unikach itd wszystko zachowuje się teraz bardzo dobrze i nie straszne są żadne nierówności :]