Printable View
Witam wszystkich. Mam problem z światłami, a mianowicie biją zdecydowanie za nisko! Na przeglądzie poprosiłem znajomego żeby mi ustawił światełka, ale śruby regulacyjne nie działają (pozrywane prawdopodobnie). I tu moje pytanie... czy jest możliwość ustawienia ksenonów poprzez interfejs czy też muszę wymontować lampy i spróbować naprawić regulację?? Proszę o sugestie i pomoc bo jak wiemy dni są coraz krótsze ;/
xenon - ten prawdziwy powinien mieć układ samopoziomowania
pewnie dasz radę ustawić sam ale przy innym obciążeniu owe ustawienie bedzie już złe
jeżeli chcesz mieć dobrze i zgodnie z przepisami to pozostaje tylko naprawa układu samopoziomowania ( o ile to on jest zepsuty oczywiście )
a jak masz innych ( oślepianych w d.... i ważne aby tobie świeciło ) to olej i ustaw pod siebie
interfejs - nie znam takiej funkcji jakiegoś programu która ustawia światła
dzieki kolego za zainteresowanie problemem ;) kwestia teraz jak to ustawić, bez wyciągania lamp i naprawiania ręcznej regulacji? ma system samopoziomowania, ale jak wpłynąć teraz na niego, żeby podniósł strumień światła??
Bocian wytłumacz mi - gdzie w poście kolegi jest wzmianka o zepsutym poziomowaniu? No chyba że twierdzisz, że ksenonów się nie ustawia.
kovi4 - sprawdź czy silniczki w ogóle są wpięte w reflektory. Przekręć je zgodnie z instrukcją i spróbuj wyjąć - jeśli stawiają opór to jest ok, jeśli natomiast wychodzą swobodnie, trzeba będzie je wpiąć. Żeby to się udało, często trzeba:
1. obserwując ruch bolca silniczka wykręcić go maksymalnie (nie przekręć regulacji! ledwo poczujesz delikatny opór to przestań)
2. włożyć silniczek w reflektor "ślizgając" bolcem kulkowym po dolnej powierzchni otworu
3. po włożeniu siłownika spróbować "zadrzeć" bolec do góry
4. Wkręcić silniczek w reflektor.
Teraz sprawdź czy złapało, czyli wykręć silniczek z powrotem i sprawdź czy go trzyma w środku. Jeśli tak to załóż, wyreguluj tak, żeby nie razić i na ustawianie. Ustawić można ręcznie bez użycia interfejsu, ale to nie gwarantuje idealnej charakterystyki. Dlatego powinno się obciążyć samochód standardowo (bak bardziej pełny niż pusty + kierowca) i za pomocą interfejsu Examiner (ew. nowy FiatECUScan w wersji płatnej) wyzerować położenie reflektorów. Po wyzerowaniu ustawić klasycznie i gotowe. Nie powinno to kosztować fortuny.
co do twojej toerii oślepiania bociek to poprzednim moim auto było CLIO w najwyższej możlwiej wersji wyposażenia i miałem tam oryginalne ksenony z autopoziomowaniem. I według mojego doświadczenia samoregulacja nie działa w milisekunadach żadne lampy z samoregulacja przy wjechaniu w dzriuję małym wyboju czy przejezdzamu przez "spiącego policjanta" nie zdązą sie opuścić na tyle żeby nie oślepić nadjeżadzającego z naprzeciwka. I mi sie jeszcze nie zdazyło żeby ktos kto jedzie na ksenonie mnie ślepił za to co chwila mijam debili którzy jeźdza na zwykłych lampach bez soczewek ( które jak wiemy tworzą dużą poświatę ) i tak walą po oczach że nie wiesz co sie dzieje. Także dobrze ustawiony ksenon nikomu krzywdy nie zrobi a po wjechaniu na nierónośc wybój dół .... żadne ksenony sie nie dostosują i każde poślą wiązkę światła w niebo
możliwe, że nie są zapięte bo wyciągają się bez oporu, ale z drugiej strony jak odpalasz ksenony to idą w dół i wracają do jakiejś pozycji czyli chyba to działa tak?? czy myle pojęcia jakieś?? spróbuje zrobić tak jak mi napisałeś kolego, a regulować mam imbusem przy silniczku tak??
to była moja pierwsza myśl i tyleCytat:
Napisał żuwik
dobra Panowie, to nie istotne... chciałbym mieć swiatła jakieś, a nie po omacku jeździć, także na tym się skupmy
no chyba każdy zdaje sobie sprawę że byle dziura nie spowoduje ustawienia się świateł w ułamkach sek .Cytat:
Napisał pampik
nic o tym nie pisałem
dobrze ustaiowny xenon - dobrze ustawiony w jakichś tam warunkach , ale jak już warunki się zmienią ( np pełny bagaznik + 2 osoby z tyłu i już to "dobre ustawienie możesz sobie wsadzić w d... - w zwykłych lampach pomaga tu właśnie ta regulacja
zagraj w totka - bo szczęście masz jak nikt chybaCytat:
Napisał pampik
albo tak mało wieczorami jeździsz
takie pier.... w niczym nie pomaga. chyba musze sam sie z tym uporac ;/
Kolego kovi4,
bez urazy ale to jest tylko forum jeśli chcesz to podjedź do ASO i Ci zrobią za "odpowiednią" sumię pieniędzy.
Ale do sprawy, masz pewno uszkodzone nadajniki poziomowania (są połączone dźwigienkami do wahaczy z prawej strony), doraźnym rozwiązaniem jest odpięcie złączek od silników regulacji i wyregulowanie wysokości świateł (nie będzie autopoziomowania ale to i tak lepsze).
Ja pier.....
Tak, a jak nie podziała to niech sobie wsadzi kamienie w przednią sprężynę żeby przód stał wyżej, to będą świeciły wyżej... Genialna rada. Jak z tego wydedukowałeś że czujniki są złe to ja nie wiem. Chyba po zapachu. Sam stwierdzasz że pewno są zepsute po czym każesz mu nimi regulować wysokość światła? Serio - zastanowiłeś się nad tą radą? Wybacz że się irytuję, ale taką pomoc to o kant d..y rozbić. Zaczyna się od rzeczy najprostszych metodą diagnostyczną, a nie zrobić rzeźbę i jakoś będzie.
Wracając:
kovi - jaki jest ruch świateł po włączeniu ich - znaczny czy takie ledwo drgnięcie? być może są wykręcone na maksa i coś tam ruszają podczas sekwencji odpalania. Tymczasem ruch ma być od świecenia na wprost do świecenia na 2 metry i z powrotem. Takie 15 stopni lub więcej na oko.
Reguluje się tylko i wyłącznie imbusem na silniczku. Innych nie ruszaj.
kavi4 w pierwszym poście już napisał :
więc skupmy się na problemie jak zaradzić uszkodzonym śrubom regulacyjnym, moim zdaniem musisz wyciągnąć lampę z auta i ją rozebrać, tylko w ten sposób dowiesz się co się stało ze śrubami i co do wymiany.Cytat:
Napisał kovi4
Ale śruba regulacyjna jest w silniczku, nie trzeba ruszać lampy. Podejrzewam jednak, że nie są zepsute a po prostu nie wpięte.
dziekuje za zainreresowanie problemem. faktycznie zirytowalem sie bo teksty "zagraj w lotto" itp to wogole nie ma sensu komentowac. ruch ksenonow po odpaleniu jest stosunkowo duzy, takze chyba jest ok. robi sie juz w tym momencie szarowka, to moze pojde sie z tym pobawic. sprawdze czy faktycznie silniczki nie sa wpiete bo wyciagalem je bez najmniejszego oporu...
---------- Post added at 19:47 ---------- Previous post was at 17:14 ----------
Cytat:
Napisał żuwik
Po przeprowadzeniu operacji zgodnie z instrukcja kolegi ŻUWIKa regulacja reczna imbusem zaczela dzialac! ;) takze wyregulowalem sobie na oko swiatelka, a jutro podjade na stacje diagnostyczna wprowadzic poprawki zeby nie razic innych kierowcow. Pozostalo tylko podziekowac koledze - oby wiecej forumowiczow bylo tak pomocnych - Żuwik flaszka sie nalezy dla ciebie. PODZIEKOWAL ^^
Spoko, sam się tego tutaj nauczyłem. Podstawą jest diagnostyka i szukanie przyczyny problemu a nie rozwiązań.
Cieszę się, że moja upartość się przydała.
co wy tak dywagujecie, śruba poziomowania jest zakończona pod imbus (nie pod krzyżak - bo być może nią kręciłeś, efekt jest podobny właśnie do zerwanego cięgna) i jest widoczna bez ściągania jakiejkolwiek plastikowej osłonki, od góry, po podniesieniu maski. Nie czytałem wszystkiego, ale co ma tu do rzeczy samopoziomowanie ? ono tylko zbiera informacje o ugięciu obu wahaczy pojazdu i na tej postawie kompensuje przysiadanie, ale wyjściowe parametry muszą być ustawione właśnie tą śrubą.
Bo co w przypadku gdy zmieniamy wahacz i nowy ma minimalnie wyżej jedno z mocowań a 2gie niżej ? jakoś nie jest to chyba awaria układu samopoziomującego, no chyba że sądzisz że samopoziomowanie działa na zasadzie poziomicy... wtedy byłby problem przy podjeżdżaniu pod górkę... światła w dół lub z górki... światła do góry i oświetlamy całą dolinę :P
witam w fiat ecu scan , tym nowym jest regulacja świateł
a szkoda, bo może wtedy wypowiedziałbyś się bardziej w temacie :happy: Pomijając, że mam wątpliwości (i pewnie nie tylko ja) komu tak naprawdę odpowiadasz...Cytat:
Napisał piter1984
W wersji płatnej, o czym wspomniałem na poprzedniej stronie, ale do piractwa nie namawiam. FES to świetny projekt i wart swojej ceny.Cytat:
Napisał _lukasz_20
no przeczytałem, i co ? straciłem tylko czas, podczas tego jak wysnuwasz swoje teorie, jak nie widzisz komu to odpisywałem to pewnie nie do ciebie więc się nie przejmuj, a jak dalej chcesz wiedzieć to przeczytaj wszystko jeszcze raz.
miałem to samo 3 dni temu, ksenony regulujemy na silniczkach po zdjęciu plastykowych obudów, a nie regulacją lamp dostępną po otwarciu maski, sam musiałem diagnostę z błędu wyprowadzić, sprawdzenie wpięcia silniczków to podstawa, potem już tylko imbus
Podczepię się pod temat, bo walczę z tym samym od jakiegoś czasu. Xenony świecą 4-5m przed maską - jazda w nocy po omacku. Silniczki wpięte są poprawnie, sprawdziłem, no i po odpaleniu światła chodzą góra - dół, poziomują się, ale za nisko. Sęk w tym, że regulacja na silniczkach mało daje. Testowałem światła na scianie: auto 2-3m od ściany, podkreciłem regulacje na max w górę i podniosły sie może 2cm. W dół moge zjechać o spokojnie 20-30cm albo i wiecej.
Czy w tej chwili pozostają tylko czujniki poziomowania? Czy diabeł może tkwić jeszcze gdzieś indziej?
Komputer i reset parametrów poziomowania oświetlenia ksenonowego. Najnowszy FEScan w wersji płatnej lub Examiner. Czujniki prawdopodobnie padły. To co się u Ciebie dzieje to tryb awaryjny. Po resecie, jeśli tylko instalacja jest ok, powinno świecić dobrze. Może będzie regulować, może nie.
Powiem tak moje silniczki też nie chciały się ręcznie regulować, jeden rozebrałem i okazało się, że jest zapieczony, przekręcenie imbusa trochę na siłę spowodowało, że silniczek zaczął działać. Ile możesz zrobić obrotów na imbusie, ja mogę tak wyregulować lampy, że świecę na tablice nad drogą:)
Jeśli silnik jest sprawny to musi być dobrze wpięty w lampę, jak wyciągasz to musi być duży opór. Żeby wpiąć go poprawnie to polecam wykręcić trzpień na maksa i dopiero wpinać silnik w lampę, a potem regulować wysokość.
Dopisuje sie do problemu,tyle ze u mnie po wielu probach nie udaje mi sie wpiac silniczka.Trzpien na maksa,dolem ,do gory i nie zapina.Zaczynam sie zastanawiac czy czegos tam nie brakuje ? Trzpien jest zakonczony czarna kulka a w reflektorze jest bialy szerszy plastik w ktorym jest jakby plastikowa podkowa.Czy powinno byc cos jeszcze ? Czy bede musial jednak zdejmowac pokrywe i jakos pociagnac soczewke recznie by trzpien zalapal,a to mi sie nie usmiecha.
Co daje nam reset ksenonów przez FES'a?
witam mialem podobnie problemy z ksenonami swiecilo mi kawalek za samochód , po stacyjce chodzil góra dół . kiedys przy wymianie zarnikow w obu lampach wsadzilem lape w lampy i staralem sie naciskac wciskac niewiedzialem czy cos jest zle i nagle mi cos wskoczylo w jednej lampie po poskladaniu niemam juz problemu swieca mi tak na maxa ze moge razic ludzi z naprzeciwka , umnie mysle ze klosz wypadł
Jeśli czujniki prawidłowo działają, proces zapalania xenonów powinien wyglądać tak: dół, góra i stop.
http://www.youtube.com/watch?v=9vMDqu57T_0
To wychodzi na to ze bez rozebrania sie nie obejdzie,czekam na ledy smd to zamowie jeszcze palniki i wymienie wszystko za jednym razem,ta wymiana to koszmar.
nie wiem czy może przed liftem było inaczej ,ale po jest normalna regulacja po otwarciu maski,jedna bliżej silnika,i druga bliżej błotnika która jak najbardziej reguluje ksenon.Przed chwilą tak je wykręciłem że świecą na wysokość pierwszego piętraCytat:
Napisał kubicze
Co daje reset ksenonów?
To samo co reset telefonu. Kalibrują się jeszcze raz. Tylko musisz mieć sprawne czujniki na wahaczach. A i w FES jest opcja z xenonami Valeo, ale próbowałem i wydaje mi się, że tylko na poliftowych działa.
a jak coś przeskoczyło i teraz bolec w ogóle się nie rusza ? ktoś miał taką sytuację ?Cytat:
Napisał żuwik