P0235 Prośba o pomoc.

Witam Wszystkich.
Przeczytalem chyba wszytkie watki o overbooscie i problemach ale potrzebuje waszej pomocy, zastosowalem sie do waszych wskazowek i
1. Wymienilem węże dochodzace do overboosta czy one muszą być jakies specjalne? - zalozylem zwykle gumowe
2.Wyczyścilem czujnik ciśnienia doladowania byl zasyfony strasznie
3.Wyczyścilem EGR - działa płynnie
4.Wyczyścilem overboosta -cięgno się porusza
5.Wyczyścilem przeplywomierz

A problem wyglada dalej nastepująco 1 i 2 bieg zamykam obrotomierz bez problemu tzn do czerwonego pola oczywiście , 3 bieg przy 4 tys wywala bład piszczy i auto traci moc na jakies 10 sekund potem wraca i tak jest zawsze ,praktycznie jak jest lekko pod gorke to 100% wywali a jak z gorki to zdarza sie czasami ze nie . NIe wiem czy wymieniac czujniki ale wydajemi sie ze sa ok bo jakby taki od cisnienia padl to chyba by juz wczesniej wywalal , overboost tez by juz wywalil na 1i 2 biegu ,tak samo jakby węze byly nieszczene . Wiec zalamka przekopalem juz wszystko i nie mam sily jestem bliski niecheci do alfy Pomozcie Prosze

Witam!!!
Blad P0235 to nie overboost a MAP sensor posrostu sterownik nie widzi cisnienia badz podcisnienia w kolektorze ssacym( tam tez sie znajduje MAP sensor) i to co piszesz pokrywa sie z twoimi objawami.Czesto gromadzi sie na nim duzo nagaru i nie moze dobrze pracowac(czyszczenie tego nie naprawi). Overboost to sensor sterujacy geometria turbiny.
Pozdrawiam!!!

a jakie ciśnienie doładowania ?? Zrób loga z ciśnieniem mierzonym i docelowym, obrotami i ew położeniem pedału przyspieszenia (but w podłodze na 4 biegu) i drugiego z ciśnieniem paliwa w czasie jazdy, najlepiej też but na 4 do podłogi od 1500 do ile tam pójdzie...

Ok dzieki sproboje , a jak nie dam rady to rzuce sie na ten ,czujnik cisnienia doladowania( to jest ten MAP sensor ? ) nowy i dam znac thx
Roznica miedzy ciśnieniem czujnika a ciśnieniem oczekiwanym wynosi 35 jednostek czy jest to na tyle duzo aby uznac czujnik za uszkodzony i moze on powodowac wywalanie błedu ?

zrób loga jak pisałem. 4 bieg, 1500obr i but do podłogi...

głupio sie przyznac ale nie wiem jak , mam kabelek i fiat ecu scan ale nie wiem jak sie robi logi ,w tej zakładce z wykresem sie domyslam ale nie wiem co dalej?

Przecież tu jest usterka czujnika ciśnienia doładowania. Wymień czujnik albo go wyczyść (ale raczej czyszczenie nic nie da) kosz koło 100 zł a roboty nic (ja do tego nawet bym się nie przebierał tylko w garniaku go wymieniał)... Później znowu Fiat ecu scan i zobacz jaki błąd masz jak P0236 to przeładowanie i czytaj dalej tu. Jak nic to ciesz się i jeździj.

Co do loga to zrób wykres aktualnego ciśnienia doładowania i żądanego ciśnienia na 4 biegu od 1500obr but do końca, wrzuć zrzut ekranu i będzie ok i będziemy wiedzieli czy przeładowanie czy nie...

Pozdrawiam i powodzenia.

Wymieniłem czujnik i dalej to samo ten sam bład .

Cytat:

---

Napisał Serge

Wymieniłem czujnik i dalej to samo ten sam bład .

---

Musisz wrzucić loga albo przynajmniej zrzut ekranu czy nie masz przeładowania, bo tu już nic innego nie może być

Czas	Obroty silnika	Mierzone cisnienie doladow.	Docel. cisnienie doladowania	Poz. ped. przyspieszn.	TAG
	rpm	mBar	mBar	%
0	1460	1203	1301	31,75
0,6	1480	1271	1694	100
1,2	1546	1430	1772	100
1,8	1613	1592	1891	100
2,4	1684	1817	1990	100
3,01	1769	2073	2048	100
3,61	1887	2269	2104	100
4,21	1966	2346	2145	100
4,81	2079	2431	2163	100
5,41	2179	2500	2181	100
6,01	2291	2527	2185	100
6,61	2370	2527	2185	100
7,21	2479	2527	2184	100
7,81	2563	2527	2185	100
8,41	2658	2527	2185	100
9,02	2749	2527	2183	100
9,62	2835	2527	2174	100
10,22	2905	2527	2166	100
10,82	2978	2527	2159	100
11,42	3046	2527	2159	100
12,02	3102	2527	2126	16,69
12,62	3126	2126	1243	0
13,22	3020	1380	1226	0

Czas	Obroty silnika	Mierzone cisnien.gazolu	Docel.cisnienie gazolu	Otwarcie regul. cisnienia
	rpm	bar	bar	%
0	1490	298,5	300	16,39
0,61	1482	296,7	392,9	21,34
1,21	1554	510,9	650,2	30,35
1,81	1611	807,6	870,5	35,18
2,41	1695	888,2	888	35,79
3,01	1792	895,6	909	36,57
3,61	1899	912	953,6	37,94
4,21	2021	985,3	1022,9	40,16
4,81	2170	1067,7	1094,4	42,09
5,42	2301	1115,3	1146	43,61
6,02	2426	1168,4	1192	44,75
6,62	2549	1206,9	1224	45,36
7,22	2676	1230,7	1245,8	46,09
7,82	2798	1258,2	1270	46,65
8,42	2898	1287,5	1286,1	46,99
9,02	3014	1296,7	1305,1	47,45
9,62	3127	1316,8	1317,5	47,64
10,22	3222	1316,8	1326,7	47,79
10,82	3307	1338,8	1335,7	48,04
11,43	3400	1344,3	1345,2	48,21
12,03	3475	1347,9	1350	48,38
12,63	3562	1347,9	1350	48,23
13,23	3459	470,6	409,9	18,65
13,83	2605	358,9	300	16,11

Widzę że tutaj ci nie wywaliło błędu ale ciśnienie doładowania masz na granicy normy. Powinno być maksymalnie 2,3 do 2,5 bar a ty już masz powyżej 2,5 bara co jest niepokojące, bo przy przekroczeniu 2,6 bara ECU wywali przeładowanie. Spróbuj jeszcze złapać logi jak wywali ci błąd i będzie wszystko pewne. Może łopatki prowadnicy w turbinie do końca się tobie nie przekręcają i zawieszają się w jakiejś pozycji - to gdybanie. Daj jeszcze tego loga z przeładowaniem jak ci się uda i będziemy wiedzieli co robić...

Ale mi wlasnie wywalil blad i auto przestalo ciagnac stracilo moc i zrobilem stop na zapisie i wrzucilem plik trzymalem wcisniety gaz do oporu az do czasu wywalenia błędu i straty mocy

Wpierw zrób tak, odkręć dwie śrubki którymi umocowana jest gruszka, złap za sztangę i poruszaj nią tak jak porusza nią "gruszka" Staraj się wyczuć czy przy samym końcu nie ma lekkiego oporu ( przy podpietej gruszce nie da się wyczuć lekko przycinających się kierownic) Jeśli nic się nie przycina to morze być tak że kierownice turba po prostu się wypaliły :( Troszkę zastanawia mnie dlaczego tryb awaryjny u Ciebie występuje tylko 10s ( u mnie bynajmniej awaryjny był do chwili zgaszenia i ponownego odpalenia, ale masz troszkę inny motor/sterownik a z nim nie miałem jeszcze do czynienia) ale nasuwa to pewną myśl, tryb awaryjny który sam znikał po chwili, powodowany był niewłaściwym ciśnieniem paliwa które reguluje regulator ciśnienia, a u Ciebie odrobine odbiega mierzone od docelowego... Ale puki co to skup się na przeładowaniu bo może ono mieć złe skutki...


Jeśli masz jakieś drobne cążki to możesz też ściągnąć pierścień i całkowicie zdemontować gruszkę ze sztanga i wtedy dokładnie wyczujesz jak pracują twoje kierownice. U mnie zacinały się tak lekko że nie chciało mi sie wierzyć ze to może być powodem ladowania do 2.6bara a jednak !!! :)

---------- Post added at 22:23 ---------- Previous post was at 22:18 ----------

a tak przy okazji gdzie w fesie zmieniało się częstotliwość logowania parametrów ?? Kolega ma tutaj ladnie co 0.6s a mi pokazuje co 2s :/

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...oladowanie.jpg
W logu stałe ciśnienie doładowania po 2200 rpm wskazuje na zawieszenie się prowadnic. Dziwne tylko że przy 2527 mBar wywaliło błąd. Ciśnienie doładowania w przedziale utrzymywania zadanego poziomu powinno ulegać drobnemu wahaniu ok 50 mbar gdzie u ciebie geometria stoi. Jedyne co jeszcze się nasuwa alternatywnego to że coś się pierdzieli na etapie rejestrowania ciśnienia. Wiesz zapytaj może na priv maćka albo marka, bo tu jest pies pogrzebany i coś dziwnego

Jeśli vgt steruje poprawnie gruszką to : Zapieczone kierownice / obklejony sadzą pierścień sterujący wspomnianymi kierownicami / wypalone kierownice ...

---------- Post added at 22:42 ---------- Previous post was at 22:34 ----------

kolego sumka a moze w tym sterowniku i przy tym motorze poprostu na właśnie 2527 kończy się skala mierzenia ciśnienia ?!

Cytat:

---

Napisał milek_22

kolego sumka a moze w tym sterowniku i przy tym motorze poprostu na właśnie 2527 kończy się skala mierzenia ciśnienia ?!

---

Chyba masz rację.

Tu jest mój stary post co robić jak się zapiecze zmienna geometria łopatek w turbinie... Wydaje mi się że pkt. 1,2,3 masz już za sobą więc najprościej będzie zacząć od pkt. 4a) a jak to nie pomoże to pozostaje wyciągnięcie i rozebranie turbiny co nie jest trudne ale upierdliwe bo śruby tam lubią się zapiekać.

zwłaszcza te 3szt na torxa :/ masakra są !! Tylko palnik i grzać, dodatkowo wskazany strzał z młotka w klucz ... no i trzeba pamiętać o zalaniu turbiny ...

Dzieki za podpowiedzi ,dziwi mnie troche jednak fakt ze auto użytkuje od poczatku roku i bylo dobrze 1 raz mialem taki komunikat w polowie roku pod gorke i z butem w podlodze ale pozniej bylo caly czas ok dopiero w ost miesiącu pojawia sie zawsze po przekroczeniu 4 tyś na 3 biegu i 3tyś na 4 biegu , dlaczego 1i 2 bieg mozna zamknac obrotomierz i nie wywala bledu? Jak czytam to kierownice zapiekaja sie od wolnej jazdy , u mnie auto dostaje buta caly czas wiec dlaczego sie zapiekly? Moze wymienic ten zawor overboosta na nowy moze nie ma tak duzej sily poruszania sztanga jak nowy ? A jak sprawdzic przeplywomierz ,czy jest dobry ? moze poda mi ktos jakie powinny byc parametry mierzone i oczekiwane . Chcialbym zrobic wszytko co sie ,bo na czyszczenie turbiny nie mam kasy ,sam sie za to nie zabiore raczej ,bo juz jej nie zloze haha

Po prostu zapieczone kierownice zmiennej geometrii, albo nie działają dynamicznie

Cytat:

---

Napisał Serge

Dzieki za podpowiedzi ,dziwi mnie troche jednak fakt ze auto użytkuje od poczatku roku i bylo dobrze 1 raz mialem taki komunikat w polowie roku pod gorke i z butem w podlodze ale pozniej bylo caly czas ok dopiero w ost miesiącu pojawia sie zawsze po przekroczeniu 4 tyś na 3 biegu i 3tyś na 4 biegu , dlaczego 1i 2 bieg mozna zamknac obrotomierz i nie wywala bledu? Jak czytam to kierownice zapiekaja sie od wolnej jazdy , u mnie auto dostaje buta caly czas wiec dlaczego sie zapiekly? Moze wymienic ten zawor overboosta na nowy moze nie ma tak duzej sily poruszania sztanga jak nowy ? A jak sprawdzic przeplywomierz ,czy jest dobry ? moze poda mi ktos jakie powinny byc parametry mierzone i oczekiwane . Chcialbym zrobic wszytko co sie ,bo na czyszczenie turbiny nie mam kasy ,sam sie za to nie zabiore raczej ,bo juz jej nie zloze haha

---

Tu może masz lekarstwo na twój problem:
http://allegro.pl/czyszczenie-turbiny-zaworow-silnika-diesla-egr-3-i1877797094.html

a tu jest jak podobnego środka się używa:
http://www.youtube.com/watch?v=pgbAorTjssw
Za filtrem tym psikasz a przed turbem(tak żebyś sobie w filtr powietrza nie psiknął bo będzie do wymiany:))

A to z pewnością nie jest przepływomierz bo muliłby ci przez cały czas. A ty masz efekt dziury powyżej 2700 obr i w chwili zapala ci się marchewa. A właśnie najbardziej charakterystyczną rzeczą zapieczonej zmiennej geometrii jest właśnie mulenie(wywalanie marchewy) na 3 i wyższych biegach przy wyższych obrotach (w zależności od turbo koło 2500 obr)

Aha zapieczoną zmienną geometrię musisz naprawić jak najszybciej bo później ci się zapiecze na amen i tylko rozbiórka jej pomoże. Teraz możesz naprawić to pośrednio poprzez środki do czyszczenia i próbę rozruszania łopatek prowadnicy. Do dzieła:girl_wacko:

Dziekuje bardzo zakupie srodek i wypryskam ,rozumiem ze pryskam nim w rure za przeplywomierzem idaca do turbiny ? chyba musialbym zrobic to z kanalu poniewaz zeby do niej sie dostac od gory to musialbym wywalic akumulator ,jego podstawe a wtedy nie odpale :) Myslę ze dojdzie do mnie w przyszlym tygodniu to zaraz napisze o efektach pracy . Dziekuje Wszystkim za pomoc i pozdrawiam

a sprawdziłeś czy rzeczywiste geometria się przycina ?? Czy tak na pałę ją zamierzasz "czyścić" ??

Dzisiaj kumpel pożyczył mi na chwilke swoj zaworek overboosta podłaczyłem i dokładnie ta sama sytuacja sztanga chodzi tak samo jak na moim . Wiec chyba nie pozostaje juz nic innego jak te zapieczone kierownice .Chyba ze macie jeszcze jakies pomysły ? Zastanawiam sie tylko czy ten srodek z linka tez sie nadaje na takie bezposrednie wtrysniecie do turbo ,czy moze to jest tylko do czyszczenia jak ja sie porozkłada na stole, tzn obawiam sie zeby mi sie silnik nie rozkrecił jak mu wtrysne ten czar.

Ten środek nic ci nie pomoże, przecież kierownice spalin są po stronie gorącej, a ty ten środek będziesz psikał na stronę zimną.

Cytat:

---

Napisał Serge

Dzisiaj kumpel pożyczył mi na chwilke swoj zaworek overboosta podłaczyłem i dokładnie ta sama sytuacja sztanga chodzi tak samo jak na moim . Wiec chyba nie pozostaje juz nic innego jak te zapieczone kierownice .Chyba ze macie jeszcze jakies pomysły ? Zastanawiam sie tylko czy ten srodek z linka tez sie nadaje na takie bezposrednie wtrysniecie do turbo ,czy moze to jest tylko do czyszczenia jak ja sie porozkłada na stole, tzn obawiam sie zeby mi sie silnik nie rozkrecił jak mu wtrysne ten czar.

---

No właśnie też tak myślę a tu jest cały temat o zablokowanej zmiennej geometrii prowadnicy.Mi też się w te środki nie chce wierzyć ale ludzie mówią że coś to daje. Może jeszcze włóż rękę za zderzak złap za sztangę zmiennej geometrii (nie gruchę tylko bezpośrednio za tą łapkę) i spróbuj ją delikatnie rozruszać jak nie chcesz w grubszą robotę się pchać. Ale wydaję mi się że bez ściągnięcia turba i czyszczenia się nie obejdzie. Działaj i pisz co wyszło. Powodzenia...

płaskim śrubokrętem możesz zaprzeć się za sztange i na nią naciskać, aczkolwiek u mnie nie pomogło. Wyciąganie turbiny nie jest trudną czynnością, najgorsze jest odkręcenie wspomnianych trzech śrubek na torxa. Najlepiej by było zawieźć to do kogoś kto ma palnik i rozgrzać przed rozkręcaniem

No i wypryskalem caly ten srodek wg instrukcji zamieszczonej na opakowaniu, nie polecam tego szajsu tak smierdzi i jest chyba jakis toksyczny ,spaliny tak smierdziały ze sie strulem i bylo mi niedobrze i zle sie czulem caly dzien. Efekt raczej zaden , pierwsze dokrecenie obrotow i blad, potem pokrecilem jeszcze pare razy silnik wysoko i nie wyskakiwal wiec bylem caly happy ,ale radosc byla chwilowa rano po nocnym postoju to samo. Wiec pozostaje jezdzic tak jak jest i sie pogodzic z tym . Naszczescie wywala go przy dosc wysokich obrotach wiec da sie jezdzic .Chyba jedynym sposobem naprawy jest rozebranie turbiny i wyczyszcznie a za to narazie sie nie zabieram. Mam pytanie czy to bedzie postepowalo tzn czy blad bedzie wywalal przy coraz nizszych obrotach czy bedzie tak samo jak jest ,do czasu wyczyszczenia? Dziekuje wszytkim za zangazowanie i pomoc .

Cytat:

---

Napisał Serge

Mam pytanie czy to bedzie postepowalo tzn czy blad bedzie wywalal przy coraz nizszych obrotach czy bedzie tak samo jak jest ,do czasu wyczyszczenia?

---

Trudno powiedzieć bo nie wiadomo w którym miejscu w turbo ci się nagar zebrał i gdzie się przycina. Może to być zaraz na prowadnicach albo ten ring się przycina. U mnie rozruszanie pomogło i przeładowanie znikło. Trzymam się jeszcze teraz tylko jednej zasady: że po rozgrzaniu silnika jeżdżę na dużej części zakresu obrotów żeby zmienna geometria pracowała (ok 3000 obr/min zmiana biegu). Wiadomo że to mniej ekonomiczne ale już od roku nie miałem przeładowania.

Kolego, tak jak pisał wcześniej Maciek-156, masz mechaniczny problem z turbosprężarką, a nie czujnikami, zaworkami itd. Problem jest taki, że turbo źle dmucha, przez co ciśnienie doładowania mierzone przez czujniki jest nieodpowiednie podczas wkręcania silnika na obroty i ECU wywala błąd, który odcina Ci moc, ale dzięki temu, że odcina moc, nie uszkadzasz znacznie silnika i osprzętu. Dlaczego znacznie? Ponieważ często zacinającej zmiennej geometrii turbiny towarzyszy mały/sporadyczny wyciek oleju z turbiny do InterCoolera (widoczna czarna maź na rurze Turbo-IC), a dzieje się tak, ponieważ wirnik turbosprężarki ma malutkie luzy. Reasumując: do wyczyszczenia jest zmienna geometria turbosprężarki oraz być może stan wirnika, jego łopatek i uszczelnienia - najlepiej turbo wyjąć i dać do fachowca, który wie jak się takim problemem zająć.

Pozdrawiam,

juz byś miał belle sprawną, jak byś posłuchał, a nie wierzył w wynalazki typu spray!! Popatrz ile nie potrzebnie już wydałeś... Jak wspomniałem wystarczy odkręcić gruszkę ( 2 nakrętki klucz 10) i poruszać geometrią bez udziału gruszki !!! Jeśli czujesz nawet delikatny opór to turbo do czyszczenia, jeśli nie czujesz oporu to przykręcasz gruszkę i przyglądasz się wężykom i zaworkowi. Czyszczenie turbiny w jakimkolwiek warsztacie będzie Cię kosztowało może z 300zł ! Przypuszczam że więcej już wydałeś na paliwo do testowania, czy wywali błąd i na te spraye i czujnik który wymieniłeś.... Nie pisze tego żeby Ci dokuczyć bo sam miałem nadzieje ze wymiana zaworka pomoże, albo wężyków i też nie potrzebnie wydałem ok 300z na nadzieje typu "a może to tylko to"...Pozdrawiam i życzę powodzenia (turbo powinieneś dać rade sam wyjąć, nic trudnego w tym nie ma)

Ostatnio jeden mechanik podpowiadal mi zeby sprobowac wyregolowac to cięgno co chodzi w gruszce , wiecie cos ta ten temat jak to wyregulowac czy skrocic lub wydluzyc je zeby zmienil sie zakres ruchu. ? Moze wtedy mialoby wiecej sily ?

po co go ruszać ?? Sprawdziłeś to co pisałem ??

jescze nie sprawdzalem bo pourywały mi sie sruby od osłony pod silnikiem i jak ja rusze to bede musial je porozwiercac zeby ponownie ja zalozyc. W weekend sie przymierze .

jak masz więcej kluczy płaskich 10 to obetnij jeden i dasz rade to odkręcić z góry, a taki obcięty kluczyk Ci się przyda. Co do regulacji długości sztangi to nawet nie próbuj... Zajedziesz się przy tym a do skutku z twoją usterką i tak nie dojdziesz