Hej ;)
Mam problem z moim alfiątkiem... A mianowicie gdy silnik jest ciepły to nie chce odpalać... Gdy zimny to nie ma z tym żadnego problemu... Co jej dolega? Pomóżcie! ;)
Printable View
Hej ;)
Mam problem z moim alfiątkiem... A mianowicie gdy silnik jest ciepły to nie chce odpalać... Gdy zimny to nie ma z tym żadnego problemu... Co jej dolega? Pomóżcie! ;)
Czujnik położenia wału wypadało by sprawdzić albo zawór par paliwa
No właśnie około miesiąca temu odebrałam ją od mechanika, który praktycznie wszystkie części w silniku wymienił na nowe... I stwierdził, że to wszystko musi się dotrzeć... Ale ile się może docierać ;/ A co do czujnika już mi go sprawdzali... I nic...
Czujnik położenia wału zapewne.
Ciekawe jak go sprawdzali.Powinno się go sprawdzić na zimnym jak i na gorącym silniku bo wtedy oporność się zmienia.A zawór par paliwa?Coś mi się wydaje że trafiłaś na kolejnych naciągaczy.
Pod kompa podłączali?
Wiesz co tam wymieniali?
Ten mechanior to niech sobie zwoje mózgowe lepiej dotrze.
Nie wiem jak nie byłam przy tym. Podłączali...
Za całość kupe kasy zapłaciłam...
I dowiedziałam się tyle że musi się dotrzeć... Nic poza tym ;/
---------- Post added at 14:32 ---------- Previous post was at 14:30 ----------
Panewki, wał, paski rozrządu, filtry... No wszystko co się dało...
Wykorzystali fakt że kobieta przyjechała.Trzeba podpytać chłopaków z Twoich okolic gdzie jest zaufany i dobry warsztat.Chyba że sama weźmiesz miernik w ręce i zaczniesz mierzyć:P Zapodaj wątek na forum regionalnym bo jak sama nie grzebiesz przy aucie to pozostaje tylko zaufany warsztat.Nawet jak by chciał Ci pomóc to się nie da nie mając auta więc pozostaje j/w:)
---------- Post added at 14:36 ---------- Previous post was at 14:35 ----------
Czemu wał i panewki wymieniali?dawały o sobie znać czy dlatego że nie paliła na ciepłym?
Wymieniali dlatego że panewki na wale obróciło... Czy coś koło tego ;) A chłopaki wysłali mnie właśnie do tego bo trzech poprzednich zwracało mi auto z silnikiem na tylnym siedzeniu... ;/
A czy możliwe jest, że jest to wina rozrusznika?
Hmm to zależy co się z tym rozrusznikiem dzieje.Jeśli kręci a nie zazębia to jego wina.Jak możesz to nagraj moment odpalania.
Z tematem docierania to ma rację przy takiej robocie ale nie ma to związku z nie odpalaniem na ciepło.
Tak sobie myślę i nie będzie to wina rozrusznika bo na zimnym pali normalnie.
---------- Post added at 14:59 ---------- Previous post was at 14:53 ----------
Dźwięk rozrusznika na zimnym i na ciepłym jest taki sam?
No właśnie rozrusznik kręci ale nie może ruszyć... Nawet ojca akumulator przekładałam bo myślałam, że z nim też jest coś nie halo ale było to samo...
---------- Post added at 15:02 ---------- Previous post was at 15:01 ----------
Na zimnym pali od kopa... A jak jest ciepły to kręci ale w strasznie zwolnionym tępie... Raczej wyje niż kręci... ;/
Wychodzi z tego że rozrusznik szlag trafia a dokładniej tulejki ale tym wyciem trochę zbiłaś mnie z tropu.Skoro słyszysz że rozrusznik zachowuje się dziwnie to trzeba się za niego wziąść i od tego póki co bym zaczął ale z tym to do elektryka zajedź.
---------- Post added at 15:13 ---------- Previous post was at 15:10 ----------
Jeszcze przebicia na stojanie i wirniku chodzą mi po głowie ale musiał bym to usłyszeć bo tak to ciężko mi będzie cokolwiek powiedzieć więcej.
W sumie to wygląda tak jakby mało prądu dostawał... ;/
---------- Post added at 15:29 ---------- Previous post was at 15:26 ----------
Jutro muszę się wreszcie tym zająć bo denerwuje mnie to coraz bardziej ;/ Dzięki za pomoc ;)
Prądu to on dość dostaje ale jak się przyciera na tulejkach to ociera o nabiegunniki i ciężko mu się kręcić a jak ma przebicie na uzwojeniach to też może mieć problemy z kręceniem.
Zrób najpierw to:)
Na ile mogłem to pomogłem:)
Dzięki wielkie jeszcze raz ;)