Czy malowaliscie swoje alfy w całości na inny kolor?

Poproszę o wypowiedzi. Pozdrawiam

Jak ktoś to dobrze zrobi to wygląda tak jakby z fabryki wyjechała w innym kolorze.
Licz się tylko z niemałymi kosztami - żeby całą budę polakierować trzeba ją rozebrać do cna. Myślę, że 3000 to absolutne minimum za taką usługę.

Tak moze dodam ze chodzi mi o malowanie auta z zewnatrz bez bebeszenia i takich tam zabiegow

no to będzie wyglądałą jak ostatnia kupa. Otwierasz maskę z przodu - inny kolor, otwierasz drzwi - inny kolor. Jeśli ma być malowana tylko z zewnątrz to na oryginalny kolor.

ja się szykuję, ale do lakierowania całości auta, ale na taki sam kolor-co do całkowitej zmiany, to cena, jaką mi powiedziano w Warszawie w 3 lakierniach to od 7000 do nawet 9000 zł za całkowite lakierowanie z wybebeszaniem auta, żeby to dobrze i profesjonanie wyglądało..

to nie ma być seryjny kolor.... wiec to czy pod maska bedzie inny to mnie to dynda

400zł za maske 200-300zł za drzi i błotniki około 600zł za dach to sobie policz ile w twoim przypadku wyjdzie :)

w Krakowie za malowanie całego samochodu na taki kolor jaki był wcześniej czyli bez demontażu wszystkiego to koszty 1200zł za sama robociznę. Poza tym to wydaje mi się że kolega MAJESTICAR156 jeszcze nie wie co mówi. Bo zauważ że jak byś chciał później sprzedać samochód będziesz miał problemy z tym... nie wiem może nie podoba Ci się seryjny kolor ale jak chcesz zmienić to może warto przeliczyć czy to się kalkuluje bo jak ktoś już zauważył to przy zmianie koloru np. z czerwonego na czarny otwierasz bagażnik a tam czerwono, pod maską to samo, pas przedni to samo, otwierasz drzwi od środka czerwone na zewnątrz czarne, jakoś ciemno to widzę ale to kwestia gustu, na siłę przekonywał nie będę.
Zapytaj kolegi robaka on malował cały samochód na inny kolor wyszło mu też coś z 10 tys ale zauważ ze przy zmianie koloru nie wystarczy wymalować raz a powłoka lakiernicza musi mieć więcej warstw niż przy malowaniu na ten sam kolor i ym samym koszt też będzie wyższy.

nigdy nie sprzedam tego auta...zostanie jako moj cukier do zabawy.

a rozejrzyj sie za foliami. Ponoc sa juz takie, ze mozna okleic auto idealnie, prawie jak lakier. Ma zalete, ze tansze, mozna przywrocic stan oryginalny, a jak sie znudzi - zmienic na inne.

Folia? Gdzie takie cudo montują? I za ile?

folię odradzam, jest kiepska, przynajmniej ta, którą widziałem na samochodach, DHL, warszawskie taksówki i trochę firmowych aut ma w ten sposób zmieniony kolor i wygląda to bardzo średnio...

zalezy kto, gdzie i za ile te folie klei.Autami firmowymi sie nie sugeruj, bo one sa robione po taniosci.