[156] Co należy wymienic przy zakupie alfy mam tu na mysli rozrząd. Pasek, rolka i to wszytsko, ja coś sie naczytałem o jakiś paskach balansujących do czego to, też wyminiąc. Jakie są koszty tych części ?
Printable View
[156] Co należy wymienic przy zakupie alfy mam tu na mysli rozrząd. Pasek, rolka i to wszytsko, ja coś sie naczytałem o jakiś paskach balansujących do czego to, też wyminiąc. Jakie są koszty tych części ?
najpierw to uzupełnij profil :roll:
Wszystko zależy jakiej alfy i z jakim silnikiem
przede wszystkim olej i filtry - w alfach zaleca się wymieniać olej co 10.000 km
co do rzorządu to w TS'ach robi się co około 60 tys km
No olej i filtry to ok. Alfa ponoc ma udokumentowane 120 tys. Ponoc bo przy roczniku 99 nie wierze zbytnio choc moze. chodzi mi dokłądnie o pompe i ten pasek balanusjący jaki koszt i czy to trzeba wymieniac ? Bo w sklepach nie wiedzą bez rozbierania czy pompa jest napędzana przez pasek rozrządu czy inaczej
Alfa 156 2.0 TS benzyna
Z kupowania części w takich sklepach, gdzie nie wiedzą czym jest napędzana pompa płynu to lepiej zrezygnować.
W AR 156 2,0 TS pompa płynu chłodzącego silnik jest napędzana paskiem rozrządu, więc jak masz przejechane około 120 tys. km to wskazane byłoby ją też wymienić, bo jeśli niedługo pocieknie, albo padnie łożysko, to będziesz musiał od nowa ponosić niepotrzebnie koszty związane z dobraniem się do rozrządu.
Ponadto masz też w tym silniku wałek wyrównoważający (tzw. wałek balansujący) napędzany od wału korbowego paskiem zębatym, który też się wymienia wraz z napinaczem.
Czyli około 1000 zł pęka razem z wymianą ( robocizną) ?
no nie wiem czy się wyrobisz, tymbardziej jeśli chcesz włożyć oryginalne części, a nie zapominaj że tylko oryginalny wariator dedykowany do tego modelu zapewni Ci pożądaną moc:)) - koszty takowego zaczynają się od 350zł :)
Jeśli chodzi o paski to spotkałem się ostatnio z opinią znajomego mechanika który sporo samochodów robi że Gates to śmieć rozpadający się po 20tys km więc on poleca tylko wzmacniane Continental, innych nawet nie chce mi zakładać:))
No gdzieś tak by to kosztowało, a jeśli zechcesz wymienić zmieniacz faz rozrządu (tzw. wariator), to będzie jeszcze więcej.
http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6686339
tu mają rozrządy i nie tylko do AR i do 2.0 też jest
http://www.allegro.pl/item340440590_...6_147_156.html
http://www.allegro.pl/item336958685_...romeo_2_0.html
SG0240 chyba nie ma sensu robić rozrządu bez wymiany wariatora? :))
Pompe wody też wymien przy okazji rozrządu
Wymień też uszczelniacz na wale korbowym przy okazji. Akurat jest to groszowa sprawa, a jak nie był wymieniany to może puścic w każdej chwili, a wtedy bez ponownego zdejmowania paska się nie obejdzie.
spokojnie, nie rzucaj takich haseł bo akurat przy zdejmowaniu tego kółka trzeba zachowac szczególną ostroznosc i lepiej go nie tykać jak nic nie cieknie.. tam jest bardzo duzy moment i trzeba miec klucz dynamometryczny do duzych momentow gdzie nie kazdy warsztat jest w jego posiadaniu.. oczywiscie bardzo wazne jest zastosowanie nowej sruby do przykrecenia tego kólka zebatego..Cytat:
Napisał tomkap
Witam,
Więc ja pod koniec marca kupiłem autko Ar 156 2.0 TS i odrazu dałem do majstra do wymiany poszło:
pasek rozrządu + napinacze
napęd wałka wyrównoważającego
pompa wody
wariator
4x wahacze przód (trzeszczały już)
olej(po 1000 km wymiana ponowna, niech sie przepłucze, nie wiem co gość lał wcześniej)
wszystkie mozliwe filtry
termostat
+ cała robocizna za to
Wszystko wyniosło mnie u dobrego majstra (nie ASO) ok 4 tys. zł
Wiem kasa powazna juz ale teraz mam autko wyszykowane i ze spokojem jade nie martwiąc sie czy cos sie nie rozleci :D
Kupując AR wiedziałem ze trzeba będzie włozyc coś....dlatego kupiłem młodszego o 2 latka i wyszykowałem zamiast kupic 2000 rok i nie miec na remoncik, bo są rzeczy które poprostu TRZEBA zrobic w tych autach jak po raz pierwszy na nie wsiadasz...tym bardziej jak nie wiesz do końca czy ten ktos pilnował wszystkiego.
Pozdrawiam
Spokojnie... kolega chyba za mało miał do czynienia z mechaniką w praktyce. Koło pasowe wcale nie jest mocno przykręcone i jest na wpuście. Ponadto śruby nie trzeba nowej jeśli gwint jest dobry. Każdy mechanik sobie z tym poradzi.Uszczelnacz warto wymienic bo kosztuje grosze a jest to kilkanaście minut pracy. Może to oszczędzić wydatków w przyszłości. Mi akurat puścił kilka tygodni po wymianie rozrządu i od nowa musiałem pasek zdejmować.Cytat:
Napisał Alfista
Mozecie napisac gdzie we Wroclawiu jest naprawde dobry serwis w ktorym bede mial pewnosc ze wymienia mi fachowo rozrzad???
Ile taka przyjemnosc moze kosztowac?
Pozdrawiam!
Na ul. Partynickiej jest taki warsztat, tel. 071/795-77-37 - uważam że są dobrzy, specjalizują się w alfach i fiatach.
nie ma dobrych warsztatów, każdy ma swoje wpadki.
akurat ten warsztat dał mi rolke plastikowa zamiast metalowej, przeciągnął poza max. na napinaczu oraz przestawił rozrząd na wałku ssącym o jeden ząbek.
przypadek, zły dzień a może nowy pracownik w pracy.
raczej nie , za duzo tych wpadek.
ja polecam warsztat na Karkonoskiej 7, tel. (071) 33-999-68, maja tylko jedną wadę nie montują poliuretanów.
- jeszcze jest warsztat na ulicy Paprotnej 8 tel. 602 -303-321
- oraz warsztat na ulicy Gnieznienskiej tel. 0 601 775-325
- nie miałem okazji przetestować specjalistów z tych dwóch ostatnich lokalizacji.
proponuje przy naprawach czasem zajrzec do instrukcji..Cytat:
Napisał tomkap
wiec jak podejdzie do tego mechanik co mysli ze jest taki mały moment jak na przykład w tdi przy tym kole to na bank masz po paru miechach zerwany klin i kolizje w silniku..
ponowne uzycie tej sruby prowadzi do zerwania jej plastyczności i moze pęknąć.. tak samo jak niewłaściwy moment jej dokręcenia..
to jest jakiś żart? Gates robi albo robił najlepsze paski, czytałem nawet gdzieś że 90%pasków to fabryka gatesa a tylko inną marką je brandują. Czy ktoś jeszcze spotkał się z opinią że GATES to taki lipny pasek? Na jakich paskach w ogóle jeździcie?Cytat:
Napisał provokator
Jak widać są różne opinie o różnych warsztatach. Mnie na Partynickiej pomogli 2 razy i nawet nie chcieli pieniędzy, a jak zleciłem wymianę rozrządu to zrobili to fachowo i nic nie było przestawione. Zresztą byłem cały czas obecny przy naprawie i muszę przyznać, że trafiłem na świetnego mechanika, który jeszcze dodatkowo wyjaśnił mi dokładnie na czym polega ustawianie rozrządu w alfie i jak to się powinno robić. Bywało też, że udzielano mi w tym warsztacie informacji na telefon, np. dotyczących wymiany kolektora dolotowego, a to teraz rzadkość bo na ogół można usłyszeć, żeby przyjechać i zostawić samochód, a ile będzie kosztowała naprawa to się potem okaże... :cry:Cytat:
Napisał bubu321
Natomiast co do plastikowego napinacza, to nie mam aż tak złych doświadczeń jak kolega bubu 321.
Poprzedni fabryczny bez problemu przejechał 70 tys. km i nawet śladu na nim nie było, ale przy okazji wymiany rozrządu wymieniłem go na kolejny plastikowy (ale oryginalny, nie jakaś tam podróbka) i śmiga już 30 tys. km i jest w bardzo dobrym stanie. :mrgreen: