Potrzebuje to szybko wiedzieć, nie chce mi się szukać w postach bo wiem że kiedyś już to było. Powiedzcie mi jeszcze jaki płyn do wspomagania polecacie. Olej już kupiłem - motula
Printable View
Potrzebuje to szybko wiedzieć, nie chce mi się szukać w postach bo wiem że kiedyś już to było. Powiedzcie mi jeszcze jaki płyn do wspomagania polecacie. Olej już kupiłem - motula
Z tego co pamiętam to na calutki układ 2L Ci styknie.
Oleju wymianowa ilość to 4,5l a cały układ ma albo 5l albo 5,5l, nie mam pod ręką instrukcji. Chłodniczego wchodzi chyba ok. 8l, mi się przy wymianie udało zlać jedynie 5l.
Nie zwróciłem uwagi że chodzi też o resztę:) Mi chłodniczego udało się zlać jakieś 7,5 litra, nagrzałem silnik do 90*C i ściągnąłem dolny wąż na chłodnicy:)
Odważny jesteś! Ja bym się bał że się poparze.Cytat:
Napisał grzybek_bgi
Kiedyś spuszczałem na zimno więc mam wprawę, jak raz tak zrobisz to zobaczysz że to łatwe bo bez problemu łapie się go tak że trzeba się postarać o poparzenie. Większym problemem jest oparzenie o kolektor, ja go dotknąłem, na szczęście na ułamek sekundy małym kawałkiem skóry więc było OK:) Ale polecam założyć gruby ciuch, wtedy na chwilkę można się oprzeć:)
Olej - 4,4l
Chłodzący - 8,4l
Wspomagania - 1,0l
Dzieki wam chłopaki. W sumie warto było odświeżyć ten temat teraz przed zimą. Aaaa- grzybek_bgi - jednak zielona alfa wraca do życia. Będzie jeszcze miała okazje stać na zlotach koło Twojego rosso :P Dlatego pytam co i jak bo wróci ale z nowym sercem i nowym lakierem :)
Jakie serce dostanie?? To w końcu nadaje się do reanimacji??
A już miałem nadzieję, że na części pójdzie do mojej... :P Ale ważne, że reanimujesz, ze 146 miałem podobnie :)
GrzesiuŻar- Pospieszyłem się z mailem do Ciebie co do tylnych błotników. Miałem poprawić tylko lakier w czerwonej i jeździć nią dalej. kupiłem tą czerwoną i okazała się kiblem-sorry ze tak mówie na 155 ale inaczej nie mogę tego wyrazić słowami. Podłużnice można było skubać palcami jak zaczęliśmy ją przygotowywać pod lakier.;/ W zielonej wszystko wygląda idealnie. W piątek została już wyciągnieta podłużnica-nie było tragedii. Poszła 7 cm w dół i 2,5 cm do środka. Dziś wkładamy silnik ale pozostaje bez zmian czyli 16v. Za tyle wkładu finansowego w to auto dostaje u mnie karę- będzie jeździło u mnie do końca swoich dni :D
Prawidłowo!
Ja swoją miałem już sprzedać, ale wstrzymuje się jeszcze :P
jak juz nie wytrzymasz daj znac;)
cwaniak sie reklamuje i czeka na wyższą cene. :P Ja go znam :P