Nieporozumienie

Wielkie nieporozumienie sprowokował Tuti, az się zdziwilem, ale każdy może bładzić.
Temat dotyczy produkcji 159. Otóż, NIE ZAKOŃCZONO jej produkcji a jedynie WSTRZYMANO. Nie ma decyzji o całkowitym zakończeniu. Obecnie firma chce po prostu podgonić sprzedaż wyprodukowanych już egzemplarzy, bo nie wie, czy jeszcze bedzie opłacało się produkować to auto czy też już nie warto. Zależnie od sprzedaży, ilości zamówien itd. być moze jeszcze w 2012 roku produkcja 159 będzie okresowo wznowiona.
W planach firmy jest produkcja tego modelu do konca 2012 i tutaj nic się nie zmieniło. Następca będzie pewnie intensytwnie promowany w 2013 roku (jesli pojawi sie w 2014) lub w drugiej połowie 2012 (jeśli pojawi się w 2013, tego nie wiadomo wciąż, Sergio szaleje, jak przy Julce).

Tak wiec kochani, 159 żyje, chociaż nie żyje:)

o ja pierdziu. myslałem, że już ją pochowano:)

KRS, napisz prosze, skad masz ta informacje, bo roznych doniesien na temat konca prdukcji 159 bylo juz sporo i mysle, ze ich zrodlo jest tutaj kluczowe

KRS, Ty to masz zdrowie ;)

Zasadnicze pytanie - skąd masz tę wersje wydarzeń? Bo zarząd Alfy potwierdził zatrzymanie produkcji i zagwarantowanie egzemplarzy do początku 2012 roku, wykorzystując wcześniej wyprodukowane egzemplarze. Myślę, że tak poważne portale jak Whatcar.com, nie pozwoliłyby sobie na sianie bezpodstawnych plotek:
http://www.whatcar.com/car-news/alfa...-to-end/259528

Z mojej wiedzy wynika (a trochę się w tym orientuję), że w Pomigliano d'Arco na linii gdzie produkowana była 159, w tej chwili w ciężkich bólach rodzi się nowa Panda, ale co ja tam wiem :). Nie wdaję się więc w żadne dyskusje, pozdrawiam.

Myślę, że to nieporozumienie, to wyniki tego, że alfy 159 jeszcze jakiś czas będą, bo wyprodukowano ich spory zapas. Gdybyśmy mieli taki zapas jak angole, to właściwie będzie ona dostępna jeszcze z rok. Ale wedle mojej wiedzy u nas nie zostało wiele sztuk i jedyna nadzieja to to, że z włoskich zapasów coś jeszcze skapnie.

Być może wstrzymali produkcję również ze względów gospodarczych - http://forsal.pl/artykuly/563729,kol...e_z_kraju.html

Cytat:

---

Produkcja Fiata w Italii jest również zagrożona. Poza ponad 2/3 zysków, które generują zagraniczne linie produkcyjne, spółka zatrudnia ponad połowę swoich pracowników i 40 proc. planów produkcyjnych w kraju. Marchionie regularnie się odgraża, że zmniejszy krajową produkcję, jeśli nie stanie się ona bardziej efektywna.

---

FIAT prawdopodobnie rozważa przykręcenie produkcji w fabrykach w Italii, ponieważ są nieefektywne.

Pozdr.,

panowie, na 80 procent produkcji już nie wznowią, takie są realia. Ale, póki co, produkcję wstrzymano ale nie zakończono, to istotna roznica. O to chodzi. Sergio i jego wafle uznali, że auta się już na rynku dużo nie upchnie, doszedł kryzys itd, wiadomo, co się dzieje we Włoszech, mogą dupnąć jak Grecja. A ponieważ mają trochę aut w magazynach, wyliczyli sobie, ze 159 będzie w ofercie sprzedaży, póki się nie wyczerpie. Jeśli jakimś cudem wyczerpie się szybko (na przykład wszystkie policje świata, wzorem naszej, zakupią belle:)) to wtedy dalsza produkcja jest możliwa.

Czyli... już jej nie ma ale jeszcze jest.

Dzisiaj sprawdzałem w pracy naszą fiatowską bazę danych i model AR159 ma w systemie status "zamrożony". Produkcja nie jest więc zakończona, ale wcale nie musi być wznowiona.

No własnie o tym piszę:)))