Alfa Romeo 147 z silnikiem 1.8 TS

Witam serdecznie wszystkich forumowiczow.
Mam pewien problem z ktorym borykam sie od dluzszego czasu, a niestety w temacie motoryzacji jestem zielony.
Otoz kilka miesiecy zakupilem piekna alfe 147 2.0 ts, niestety po czasie okazalo sie, ze silnik jest do wymiany. Znajomy sprzedal mi silnik z alfy 156- 1.8ts w bardzo dobrym stanie, cala przekladka zajelo sie autoryzowane ASO w Szczecinie. Wszystko pieknie ladnie, inny silnik, nowy rozrzad, sprzeglo itd.
Problem polega na tym, ze moj silnik nie potrafi rozkrecic wiecej niz 4,5 tys obrotow, na kazdym biegu dokladnie w tym samym momencie sie zatrzymuje- tak jakby osiagal maksymalne obroty. Dzwonilem do ASO, oczywiscie mily mechanik powiedzial mi, ze to njzupelniej normalne. Moze jestem jeleniem, ale wiem, ze wczesniej silnik normalnie krecil pelne obroty. Czy ktos z Was drodzy forumowicze moze mi wyjsnic, co moze byc tego przyczyna? Sterownik komputera, blad w montazu, czy cos innego? Uprzejmie prosze o pomoc. Pozdrawiam!

Hmm, nie produkowano 147 z tym silnikiem, ale czy to może mieć jakieś znaczenie w tym wypadku - nie wiem. Oczywiście prawidłowo działający silnik powinien się swobodnie kręcić znacznie wyżej niż 4,5 i ewidentnie coś jest nie tak. Podejrzewam, że jeśli nie zmieniano nic w ECU, problem może tkwić właśnie tam.

1.8 TS kręci się do około 7200 - miałem przez 7 lat w 156, na prawdę fajny motor.

Dziekuje za odpowiedzi. Wiadomym jest, ze takiego silnika nie montowali do 147. Silnik byl mi polecany, i mialo nie byc z nim problemow; jednak sposob w jaki dziala nie zadowala mnie- przy 4,5 tys obrotow cos go wyraznie odcina, nie jest to uczucie jak w kazdym innym samochodzie, gdy silnik osiaga swoj maksymalny pulap obrotow. Slyszalem, ze alfy lubia wysokie obroty, moja Wloszka jednak nie pozwala mi sie nimi pocieszyc, auto dopiero tak od 2,5 tys obrotow zaczyna fajnie ciagnac. Czy ktos moze wie, czy "wgranie odpowiednich sterownikow" do komputera moze cos zmienic? Pozdrawiam!

Moment - silnik był zakładany w ASO, na pewno więc otrzymałeś jakiś rachunek czy fakturę. Silnik nie działa jak należy, więc wróć do nich i niech zrobią to tak, by było ok - zapłaciłeś im (pewnie niemało), więc szczerze mówiąc nie powinno Cię obchodzić, dlaczego nie działa - nie działa i już. Nie dawaj sobie wciskać kitu, że TS ma się kręcić do 4,5, no kaman...

W ASO powiedzą, że oni tylko montowali a nie odpowiadają za stan wkładanego silnika, bla bla bla

Cytat:

---

Napisał drift-r

W ASO powiedzą, że oni tylko montowali a nie odpowiadają za stan wkładanego silnika, bla bla bla

---

No bez jaj.

4500 to JTD się kręci. Ale fakt, że mogą nic nie zrobić jak się będą upierać, że oni za stan silnika faktycznie nie odpowiadają. Oni "tylko" montowali.

No tak tez mowili, ze stan silnika nie jest ich problemem, a dobrze wiem, ze silnik ten krecil pelne obroty. Tak jak powiedzialem, dzwonilem i dowiedzialem sie tylko, ze w Alfach "tak bywa"- argument z tylka wziety. Samochodem jezdze po Holandii, nie mam w tej chwili mozliwosci zajechania do ASO Mozga w Szczecinie. Za przekladke plus rozrzad i lozyska do sprzegla zaplacilem w sumie 4,5 tys zl!

---------- Post added at 17:16 ---------- Previous post was at 17:15 ----------

Sek w tym, ze moge za to nawet osobno zaplacic- jezeli beda to rozsadne pieniadze. Auto chce miec sprawne w 100%, a nie 45%.

W alfach wcale tak nie bywa, że nagle silnik zamiast 7tys kręci do 4,5tys obrotów. Nie wiem skąd to wziął pacjent, z którym się kontaktowałeś ale jeszcze czegoś takiego w sprawnym silniku w AR nie widziałem. A po wstawieniu silnika nie testowali czy wszystko działa poprawnie?

Pewnie testowali, i wszystko wg nich bylo OK. Ja fakt ten zauwazylem dopiero tu na miejscu, wczesniej nie mialem w sumie potrzeby krecenia wyzszych obrotow, nawet w Niemczech. Auto jest zarejestrowane na moja zone, dzwonila do nich juz kilka razy i za kazdym razem taka sama odpowiedz- ze to normalne:/

No to idź do rzecznika praw konsumenta a potwm to ASO postrasz sądem. Przecież ty nie jestes biegłym tylko zwykłym laikiem a oni czyli obsługa aso powinna byc wykwalifikowana. Tom ze tak czasem bywa z alfami to z dupy wzieta odpowiedź. Zapytaj czy testowali ja po wstaWIENIU silnika. Jezeli tak to czy maja wydruk z komp-a jezeli nie to czemu jej nie testowali?? wychodzi na to, ze oddali tobie uszkodzone auto czy tez niesprawne.

Powiedzcie mi jeszcze dordzy Forumowicze, czy jest mozliwosc, ze jest to problem z sonda lambda? Dzisiaj slyszalem taka opinie. SIlnik takze do ~2k obrotow jest mocno mulowaty, i bywaja momenty, kiedy przy prawidlowych obrotach, kiedy zdejme noge z gazu potrafi go podszarpac, nie gasnie, ale to rowniez jest uciazliwe.

Jest taka możliwość. Kilkaset innych możliwości też pewnie jest.

Jutro jade do autoryzowanego mechanika Afly w Holandii, zobaczymy, co ciekawego mi powie.

A może ASO popełniło błąd i przy ustawianiu faz rozrządu. I dlatego silnik dalej nie kręci znam takie przypadki, a błąd może wynosić margines w którym silnik pracuje a nie uszkadza się. W tył lub w przód...

Co w takim przypadku? Nowy rozrzad?

Jak zawitasz ponownie do Szczecina to odezwij się.
Chętnie przyjże się temu wynalazkowi razem z podłączeniem kompa...

Z drugiej strony tak się zastanawiając silnik 1.8 dla sterownika od 2.0 będzie miał troszkę inne parametry pracy, najważniejszy to chyba przepływ powietrza. A jak silnik pracuje na wolnych obrotach? i czy w tym zakresie 1000-4500obr silnik ma moc:)?

Inną sprawą jest że w 147 2.0ts komputer silnika to Bosch Motronic Me7.3.1 EOBD Injection
a w 156 przy silniku 1.8ts były również Bosch Motronic Me7.3.1 EOBD Injection, ale także Bosch Motronic M1.5.5 Injection !!

Pytanie z którego roku jest silnik i z jakim kompem powinien być. Przekładali go?

Silnik jest przekladany, z 2001 roku, pracuje rowno na biegu jalowym, niestety moc ma dopiero powyzej ~ 2,5k obrotow, ponizej straszny mul. Czesto bywa tak, ze podczas jazdy, bez wzgledu na obroty, przy gwaltownym zdjeciu nogi z gazu autem zaczyna poszarpywac:/