[156] Pojedyncze pukniecie przy ruszaniu i hamowaniu

Witam wszystkich.

Mam taki problem, mianowicie od jakiegos czasu slysze stuki przy przyspieszaniu i hamowaniu. Jest to pojedyncze pukniecie przy hamowaniu i tak samo puknie przy przyspieszaniu autem. Kiedys ten stuk slyszalem tylko przy mocnym hamowaniu, byl pojedynczy "stuk" a teraz praktycznie non stop. Tak jakby jakas srubka byla niedokrecona i cos sie przesuwalo raz w przod raz w tyl.

Bylem dzis u mechanika, posprawdzal wahacze i niby wszystko trzyma i nie ma luzow. Czy ma ktos jakis pomysl co moze byc powodem tych stukow lub co sprawdzic? Dzwiek ten dochodzi jak na moje ucho z prawego przedniego kola.

mam to samo
wskazuje na sworznie ale wszystkie wahacze mam nowe więc sam nie wiem

U mnie tuleja dolnego wahacza sprzegnieta z zwrotnica sie skonczyla i w ten sposob mialem podobne wrazenia akustyczne z jazdy jak ty
Nic innego nie przychodzi mi do glowy
po prostu obejrzyj pozadnie

U mnie tak stukało jak tulejki miałem wybite w górnych wachaczach ale jeśli u was po wymianie jest to samo to problemu trzeba szukac gdzie indziej.

Tej jestem ciekawy bo mam to samo, głownie jak manewruje na parkingu i zahamuję/ruszę. Dolny wahacz to nie jest, bo przed i po wymianie prawego dolnego wciąż to samo.

też miałem wybite górne i dzwięk byl zdecydowanie inny niz w przypadku omawianego.
Ruszałem i bylo gluche puk,przy nacisnieciu hamulca znowu puk.
Kanal,dwie osoby potrzebne jedna w aucie druga obserwuje punkty w zawieszeniu
Gorne wystarczy zlapac w okolicy sworznia i szarpac wahacz na boki,wybite tuleje z latwoscia pozwola na ruch

Cytat:

---

Napisał matezoma

Tej jestem ciekawy bo mam to samo, głownie jak manewruje na parkingu i zahamuję/ruszę. Dolny wahacz to nie jest, bo przed i po wymianie prawego dolnego wciąż to samo.

---

Sprawdź przeguby napędowe.

przeguby to strzelają na skręcie i to jest inne "puk"

Cytat:

---

Napisał zaviaseq

przeguby to strzelają na skręcie i to jest inne "puk"

---

Ale wewnętrzne nie koniecznie.

też racja ale może pukały by częściej ?:)

U mnie puka tylko jak np. jadąc wolno do przodu mocniej zahamuje, wrzucam R cofam i hamuję i słychać puk. Potem znowu jak ruszę do przodu i zahamuję kolejne puk. W żadnym innym wypadku nie ma pukanie miejsca, musi być cofanie + potem jazda w przód. Na wybojach, w czasie skrętu, hamowania z dużych prędkości - nic.

może to być np. poduszka silnika , albo coś koło amorka bynajmiej mi się tak zdaje tak jak u mnie jest :)
Staram się symulować różne sytuacje ale jeszcze nie doszedłem do tego :p
Pozdrawiam.
Na pewno są to głuche puknięcia, jak wahacz miałem rozlatany to były to mocniejsze puknięcia. Stawiam na jakąs poduszkę badź amorek sam w sobie.

Cześć.
Miałem tak w poprzednim aucie przy ruszaniu był pojedyńczy stuk jak i przy hamowaniu. Pojechałem na ścieżkę diagnostyczna i mimo dość długiego testowania doszliśmy z diagnostą, że przyczyną były jedna śruba trzymająca sanki. Po mocnym dokręceniu stuki ustały.
Także posprawdzajcie czy przypadkiem, któraś ze śrub nie wymaga dokręcenia.
pozdro
krzyzie

hehe widze ze nie tylko ja mam ten problem ;)

mi tez to podchodzi pod jakas srube bo to jest wlasnie taki charakterystyczny dzwiek jak by sie cos przesuwalo w przod i w tyl. u mnie pukniecie wystepuje nawet po zdjeciu nogi z gazu podczas przyspieszania czyli przy malym zwalnianiu auta wiec zaczynam sie bac ze cos jest bardzo luzne :P

a co jeszcze zauwazylem ze jak dociazylem autko tzn wsiadla osoba na miejsce pasazera z przodu to pukanie zdecydowanie zmalalo i puknelo raz na jakis czas

U mnie za takie stukanie była odpowiedzialna wyrobiona tuleja na dolnym wahaczu. Po wymianie spokój.

Jeśli nie tuleje dolne, to może gdzieś na przekładni kierowniczej...?

wahacze dolne wymienione dokladnie rok temu i jakies 6000 km i nie przypominam sobie abym wpadl w jakas wieksza dziure wiec powinny byc dobre, mechanik tez je sprawdzil.

zamowilem przedni gorny wahacz od strony kierowcy bo podobno ma lekki luz i po wymianie jak dalej bedzie stukac to podjade na szarpaki moze tam cos powiedza

U mnie też tak stuka przy gwałtownym hamowaniu/przyspieszaniu od jakiś 2-3 miesięcy. Dodatkowo przy wjeżdżaniu/zjeżdżaniu z krawężnika z maksymalnie skręconymi kołami. Mój mechanik powiedział, że całe zawieszenie zero luzów (wszystko wymienione na nowe Ricambi, od wahaczy, po gumy stabilizatora, itp, wsio na wiosnę), on podejrzewa luz na maglownicy. W sumie ja się pod tym podpisuję, bo również mam objaw, że gdy jadę po dziurach na skręconej kierownicy w prawo to słyszę pukanie głuche (podobne jak luzy na wahaczach), gdy kierownica jest prosto lub w lewo to błoga cisza. Jak myślicie, to maglownica? Czy może jednak przegub wewnętrzny? Dodam, że u mnie stuka w lewym przednim kole.

A u mnie tak stuka puka czy jak to można nazwać tyka, pianka wygłuszająca na podłodze :) i przy hamowaniu i ruszaniu tyka, eliminacja tego to przyklejenie na dwustronną taśmę jak przyjdzie wiosna to się za to wezmę :P

Cytat:

---

Napisał Ozzzi

A u mnie tak stuka puka czy jak to można nazwać tyka, pianka wygłuszająca na podłodze :) i przy hamowaniu i ruszaniu tyka, eliminacja tego to przyklejenie na dwustronną taśmę jak przyjdzie wiosna to się za to wezmę :P

---

Taki problem to nie problem,tyle ze denerwuje:P

No i to jak :P ale możliwe że to nie to u innych puka :P a że tak u mnie jest to to wiem :P

Mogą pukać drążki kierownicze, albo masz już wybita tuleje w maglownicy i ona jest powodem tych stuków

Mi też puka i jak przeczytałem posty to rzeczywiście może być niedokręcona jedna śruba z sanek. Niedawno wymieniałem gumy na stabilizatorze i zauważyłem wczoraj że nie mam dokręconej jednej śruby z sanek więc u mnie to może być przyczyną :)

heh wiec nie jestem sam ;) dokłądnie takie same objawy i dokładnie powstały po wymianie gum stabilizatora ... dodam, że wahacze są nowe (TRW) i cała reszta sprawdzona i bez żadnych luzów. Trezba będzie sprawdzić czy śrubki wszelkie podokręcane w takim razie.

Jezeli pukniecie jest dosc glosnie przy ruszaniu i hamowaniu to bardzo prawdopodobne ze ktoras sruba od sanek jest nie dociagnieta, tez szukalem powodu, nawet caly zawias przod rozebralem... dociagnalem 1 srube i spokoj ;]

miałem to samo. Są dwie opcję albo silentblocki dolnych wahaczy , albo poducha pod skrzynią/silnikiem, wymieniłem to w byłej 147 i ustało. Często bywa tak że na szarpakach nic nie wykrywa, a faktycznie w zawieszeniu są delikatne luzy, które się w specyficzny sposób ukazują :0 pozdrawiam Paweł

Dzisiaj jak dokręcałęm tą luźną śrube to, przy okazji wymieniłem olej w wspomaganiu kierownicą i zauważyłem że na zgaszonym silniku jak delikatnie ruszam kierą też puka. Po głepszej analizie padło na drążek skrętny, ale nie jeździłem autem bo późno 1.00 w nocy była, ale jak co to zdam relację

Mi stukało w identyczny sposób jak autorowi w zasadzie od momentu kupna. Na ścieżce diagnostycznej zero jakichkolwiek luzów.
Przypadkiem przy robieniu czegoś dokręciłem śruby mocujące wahacze dolne - każdą przynajmniej o 1/4 obrotu. Od tego czasu nie wiem co to stuki.
Wahacze były wymieniane za kadencji poprzedniego właściciela.

u mnie ostatni luzny wahacz wymieniony a pukanie dalej jest. jutro jade na szarpaki zobaczymy czy cos znajda

jakies podpowiedzi na co zwrocic im szczegolna uwage?

Kolego miałem tak samo moim zdaniem są to poduszki na skrzyni albo silnika.

a wiec tak, luzow nigdzie nie ma a co do pukania to wydaje mi sie ze znalazlem przyczyne

wydaje mi sie ze drzwi pasazera sa lekko luzne i to powoduje stukanie

siedzac w srodku kazalem koledze szarpac drzwi za klamke od zewnatrz i puknelo tak samo jak podczas jazdy wiec skoro nigdzie nie ma luzow sklanialbym sie ze to jest wlasnie to!

jak znajde chwile to przyjrze sie temu bardziej, musze wymyslec sposob jak dokladnie sprawdzic moja teorie ;)

u mnie w gtv-ce też pukało przy ruszaniu i hamowaniu pojedyncze puknięcie. sprawdzałem wszystko co tylko możliwe, wahacze , końcówki, przeguby, sanki , ogólnie całe zawieszenie przód, i któregoś pięknego razu jadąc z Carlos71 do Maca skończył się mechanizm różnicowy ... proponowałbym to sprawdzić bo ja miałem więcej szczęścia niz rozumu :P chwile przed awarią cisneliśmy milenijnym w strone żmigrockiej 200 :] na szczeście mechanizm rozsypał się pod mc donaldem. a mogło się źle skończyć...

Cytat:

---

Napisał Krzysiek156

a wiec tak, luzow nigdzie nie ma a co do pukania to wydaje mi sie ze znalazlem przyczyne

wydaje mi sie ze drzwi pasazera sa lekko luzne i to powoduje stukanie

---

Hehehe,

wyciągnij głośnik i poszukaj, czy czasami ktoś filtra tam nie wrzucił -może on lata :)

Sprawdź poduszki pod silnikiem :) . U mnie to było przyczyną stuków przy ruszaniu i hamowaniu, tak samo jak u Ciebie. Powodzenia.

a wiec bylem w aso to powiedzieli ze auto zostawic na 2 - 3 godziny wiec sie rozmyslilem , pojechalem do innego mechanika i jak na zlosc jak on wsiadl i nie bylo zadnych stukow. poradzil mi abym jezdzil a jak sie bardziej zepsuje ze bedzie mocniej i czesciej slychac to wtedy mam przyjechac :P

jest jakis sposob na sprawdzenie tych poduszek?

a moze ja poprostu przewrazliwiony jestem :P

w moim przypadku jest tak ze jak przyśpieszam albo hamuje lub wchodze w zakręt ostro to przy wchodzeniu i wychodzeniu są stuki gdzieś z tyłu i moim zdaniem to poduszka amortyzatora. jak mocno rozbujam tył auta to słychać stuk. i to jest moim zdaniem przyczyna tak samo mój mechanik myśli

gdy miałem Bravę stukały drzwi z powodu luźnego zawiasu - wystarczyło dokręcić pionową śrubę w zawiasie (nie pamiętam czy w 156 też taka śruba jest).
w 147 stukał mi zamek w prawych drzwiach - w ASO wstrzyknęli gęstego białego smaru i przestało, niestety czynność tę musiałem powtarzać 2 razy w roku...

Witam ponownie

Powracam do tematu stuków bo nie udało mi sie go jeszcze rozwiązać. Kiedyś pukneło raz przy raptownym ruszeniu i zahamowaniu. Teraz puka praktycznie przy kazdym ruszeniu i hamowaniu. Dodatakowo puka ciagle np gdy jade po kostce brukowej. Z obserwacji zauważyłem że jak otworze i zamkne drzwi to pukanie ustaje na jakis czas :)

Sprawdziłem drzwi, jak dla mnie nie mają żadnych luzów, odkreciłem głośnik sprawdziłem zwrotnice i nic tam nie lata a głośnik przykręcony jak należy.

Na dniach byłem na przeglądzie, zwróciłem uwagę na te stuki, sprawdził dokładnie i powiedział że zawieszenie jest w świetnym stanie.

Czy ktoś miał podobną sytuacje lub może coś poradzić? :)

Mam podobne objawy, zawieszenie sprawdzone, wszystko idealnie, a przy każdym ruszeniu/dohamowaniu słychać ciche puknięcie z przodu z prawej strony, szczególnie przy małych prędkosciach. Jak jade po kostce to tez puka. Przy większych prędkościach tego nie słychać. Niestety póki co nie mam pojęcia co to jest, a denerwuje coraz bardziej:)

Miałem ten sam problem ,pojedynczy stuk przy hamowaniu i ruszaniu ,w moim przypadku był to wahacz dolny firmy fast nowy bez luzów