Printable View
Witam miesiąc temu kupiłem 145 1,7 boxer, auto ma kilka usterek.
1. nie działa światełko w kabinie, oraz w bagażniku. Sprawdziłem bezpieczniki i są ok, mierzyłem miernikiem i w ogóle prąd nie dochodzi do kostek.
2. W silniku coś klekocze na zimnym z lewej pokrywy zaworów, przy 40st/c jest już ciszej, przy 60st/c stukot znika w ogóle.
Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam.
1. Może brak masy gdzieś?
2. Wariator prawdopodobnie. Możliwe, że popychacze zaworów.
A Rzmudzior ma pracę domową do odrobienia. Pytanie: gdzie w Boxerze 1.7 16v znajduję się wariator? :DCytat:
Napisał Rzmudzior
do rzeczy:
1. sprawdź najpierw czy przypadkiem żarówek nie masz zjaranych :P potem po kablach dalej szukasz
2. być może hydrauliczne popychacze zaworów. dobrze rozrząd masz ustawiony?
poszukaj na forum kolegi z Kowar- posiada 146 z takim samym silnikiem, on napewno Ci pomoże ;) Kowal83 bodajże ;)
1. żaróweczki sprawdziłem są ok. bezpieczniki ok. w kostkach brak prądu. Powiem szczerze że nie wiem jak się do tego zabrać żeby nie rozkręcać wszystkich plastików.
2. Rozrządu nie sprawdzałem, dopiero w przyszłym tygodniu jadę rozrząd wymienić, wszystkie płyny, oleje i filtry.
Stukanie to zapewne popychacze, norma w tych silnikach. Skoro już zmieniasz rozrząd to można by od razu zwalić głowice i je zregenerować, oczywiście koszta znacznie wzrosną, ale będziesz miał święty spokój.
A jeszcze mam pytanie jakbym chciał robić tę głowice to zrobić od razu 2 czy wystarczy tylko tę co stuka. I czy te popychacze wszystkie wymieniać czy tylko ten co stuka??
Najlepiej dwie głowice od razu, bo ta druga i tak zacznie stukać z czasem. Wymienić popychacze (16 sztuk), uszczelniacze, wypolerować gniazda zaworowe, splanować głowicę. Być może trzeba będzie wymienić kilka zaworów, dochodzą oczywiście jeszcze uszczelki.
Przemyślałem temat i zastanawiam się czy nie kupić używanego silnika (ok 1000zł), a ten który mam zostawię na części. Jak dzwoniłem teraz do mechanika to się dowiedziałem że remont silnika przewyższy koszt zakupu samochodu.
A używany silnik pewnie będzie w jeszcze gorszym stanie jak Twój. Nie chcesz to nie rób tych głowic, da się z tym jeździć, tyle że z czasem będzie coraz gorzej a być może po kilkunastu/dziesięciu tysiącach kilometrów silnik straci ciśnienie oleju i obróci się panewka :D
Ewentualnie za te 1000zł można kupić już zregenerowane głowice, tylko zakładać.
ja wiedziałem, że te 16v jakieś... :P żartuje :) koszta duże, ja wg. wyceny z allegro (tak myśle) to wpakuje w swoją drugą jej wartość :) ehh ta słabość do boxera...
Nie wiem co ja dziś brałem, ale nie doczytałem że to BX :DCytat:
Napisał Jester
Czyli chyba zrobię remont. No trudno.