problem, powazny problem:-)
witam wszystkich jestem nowy i mam pewien problemik, wyglada on tak..
od zawsze chialem alfe i przyszedl czas ze sa pieniadze i nie wiem co wybrac, bo alfy jeszcze nie mialem a rozne zeczy sie slyszy, ok zeby sie nie rozpisywac to sprawa wyglada tak:
-kupic 155 i (2.0 albo 2.5)troche w nia zainwestowac
-kupic 156 i modlic sie zeby wszystko bylo ok
-czy kupic lancie kappe 2.0 albo 2.4? czarna na 17 wyglada zabujczo a pozatym "podobno":-) jest bardziej wytrzymala i niezawodna??
prosze o pomoc, czy jezdzil ktos nimi kiedys??i ma jakies porownanie?
i jak jest z gazem w 2.5? jak sie jezdzi i ile kosztuje utrzymanie (srednio)
pozdrawiam
za wcześnie na kapcie. :)
Człowieku masz 25 lat, na Kapcie ( dosłownie i zdrobniale o aucie masz jeszcze czas)
Zależy jaki masz budżet. Ale lepiej kupić zadbaną 155 ( jak znajdziesz)z ostatniego wypustu , proponował bym 2.0 T.S., a niżeli jakoś wyjechaną 156.
O Aucie typu Kappa pomyśl troszke póżniej. Teraz będziesz wyglądał jak byś samochód pożyczył od Taty.Jak 15 tyśi szukaj 155 z końca produkcji , te po liftingu wyglądają całkiem rasowo, A jeszcze
na jakieś poprawki coś kasy powinno zostać. a 2.0 ts. to rozsądny wybór pomiędzy osiągami , a kosztami.
Re: za wcześnie na kapcie. :)
Cytat:
Napisał csscss
będziesz wyglądał jak byś samochód pożyczył od Taty.
Ma kumpla w trójmieście który ma właśnie czarną Lancie Kappe. Chociz chlopak ma lekko ponad 20 lat to nie uwazam aby to auto nie było dla niego. Powiedziałbym ze dodaje człowiekowi klasy. Inna bajka jesli ktos na codzień chodzi w dresie, kupuje Kappe i co najgorsze w tym dresie jeździ. Uwazam ze Lancia Kappa oraz 155 2,5 V6 to bedą trafne wybory.