Panowie od niedawna jestem użytkownikiem AR 147 1.9 jtd 16V. Przy zmianie z 3 na 4 i zdecydowanym wciśnięciu pedału przyspieszenia obroty najpierw rosną później troszkę spadają , znowu rosną i dopiero wtedy autko zaczyna ciągnąć. Może ktoś tez tak miał. Jeśli tak to proszę o pomoc w zdiagnozowaniu czy to jest jakaś usterka czy tak ma być.
a co tylko z 3 na 4? Jak dasz w pi**e z 1 na 2 na przykład to nic sie nie dzieje?
Witam
Wg. mojej opinii klasycznie "kończy Ci się sprzęgło" w początkowej fazie ślizga się potem, gdy poprawnie za-sprzęgli obroty silnika spadają pod pojawiającym się obciążeniem , następnie przyspiesza.
no właśnie tylko z 3 na 4 i z 4 na 5
---------- Post added at 19:57 ---------- Previous post was at 19:56 ----------
A czy przyczyną mozę byc fakt ze płyn Hamulcowy nie jest na max zalany??
---------- Post added at 19:59 ---------- Previous post was at 19:57 ----------
Ostatnio jak czyściłem i wymieniałem klocki tylne to odciągnąłem płynu zeby był pomiędzy min a max i na 99 % właśnie po tej operacji zaczęło się tak robić.
to uzupełnij płyn do odpowiedniego poziomu,
u mnie też tak było to wymieniłem sprzęgło ale nie był to mus bo jeszcze by trochę pojeździło. okazało się że olej zaciekał na tarcze bo walnięty był simering w skrzyni. po wyjęciu skrzyni biegów powymieniałem wszystko na nowe i tera jest ok.
To w takim razie co radzisz żebym zrobił??
Sprawdź jeszcze czy uda Ci się ruszyć z 3 biegu.
Powinien silnik zgasnąć jeśli sprzęgło jest ok
Kolego jeśli masz już takie objawy to i tak wymontowanie skrzyni cie nie ominie. jak bedzisz miał ją na wierzchu to zobaczysz co jest nie tak . spróbuj jeszcze odpowietrzyć sprzęgło zajmuje to 5 minut i może mu przejdzie po tym
Raczej masz sprzęgło do wymiany. Małe prawdopodobieństwo innej przyczyny. U mnie jak się kończyło miałem identyczne objawy, tylko na wysokich biegach się ślizgało
Koledzy dzisiaj zauważyłem jeszcze jeden objaw. Sprzęgło nie chodzi płynnie tak jak powinno(przy wciskaniu), tylko bliżej podłogi tak jakby przeskakuje(taki mały luzik przy wciskaniu).Mówi Wam to cos??
Mówi mi to coś - tak miałem przed całkowitym końcem sprzęgła. Zaakceptuj już tą myśl - koszt sprzęgła wcale nie jest taki duży ( Valeo ok. 500 zł).
Dokładnie tak i to jest cena za komplet (łożysko, docisk i tarcza).Cytat:
Napisał kiler_911
Sprawa traci kolory dopiero jak ocenisz czy należy od razu wymienić również koło dwumasowe no i doliczysz koszt robocizny (do ok. 300 zł). Niestety dwumas nieco ponad 2x droższy od sprzęgła.
kolego, odpal autko zaciągnij sprawny ręczny hamulec, wrzuć 5-ty bieg i puść sprzęgło, jak nie zgaśnie kompletuj zestaw naprawczy, co do dwumasy wrzucasz 1-wszy bieg i puszczasz delikatnie sprzęgło bez dodawania gazu jeżeli będziesz czul szarpanie zbieraj na kolo dwumasowe albo jego naprawę, tańsza opcja, a to tylko wymiana zestawu sprężyn.
Miałem tak samo najpierw na wyższych biegach a później już na każdym. Po wymianie sprzegła wszystko ok