witam mam alfę 155 96r. 1.8 B+G TS i każdy mówi że popełniłem błąd kupując alfę, że to podobnie bardzo psujące się samochody. I każdy odradza mi ją mówią żebym się jej pozbył jak najszybciej. Czy to prawda że te samochody tak się psują??
Printable View
witam mam alfę 155 96r. 1.8 B+G TS i każdy mówi że popełniłem błąd kupując alfę, że to podobnie bardzo psujące się samochody. I każdy odradza mi ją mówią żebym się jej pozbył jak najszybciej. Czy to prawda że te samochody tak się psują??
jakbys kupił 156/147 to nie da się ukryc,ze to delikatne auta. Masz 155 więc raz zrobione zawieszenie na dobrych częściach nie psuje się, elektryka nie jest zła, trochę bierze korozja tylne blotniki i nadkola. Ten model był naprawdę składany na dobrych częściach np fag, boge, trw. Jedyna kicha w Twoim przypadku to silnik 16V
Dokładnie tak jak kolega napisał 155 to bardzo dobre auto, do tego tanie w utrzymaniu. Masz auto z ostatniego wypustu, blachy w ocynku, części są naprawde tanie, a auto prowadzi się świetnie. Ja właśnie sprawiłem sobie 156, ale jeśli kiedyś finanse pozwolą do 155 wrócę z wielką przyjemnością, najlepiej w wydaniu V6 :D Dbaj o silnik, a odpłaci się Tobie ogromną frajdą z jazdy.
To że każdy mówi że kupując alfę popełnia się błąd to już znana historia. Wynika to głównie z tego że większość osób tak mówiąca nie miała nigdy alfy.
Mnie po 11 latach użytkowanie kilku modeli Alf Romeo ciśnie się taka konkluzja: dobra Alfa nie jest zła.
Te kilka słów niesie ze sobą szczerą prawdę o tych samochodach. Innymi słowy mówiąc: kupiona z pewnego źródła i zadbana nie psuje się. Jeśli jednak Alfą jeździł rzeźnik to doprowadzenie jej do właściwego stanu przypomina studnię bez dna, ale to tyczy się chyba wszystkich marek.
Pozdrawiam.
- Rafał
ojciec rozmawiał ze znajomym i powiedział mu, że kupiłem Alfę i od razu padły z ust znajomego jęki i stęki i jaka to Alfa jest do niczego
ociec go tylko zapytał, czy jeździł Alfą i miał do czynienia z tymi autami, zgadnijcie jaka była odpowiedź :P
jak dbasz, tak masz i tego nic nie zmieni
Dzięki wszystkim za te optymistyczne komentarze od razu podnieśliście mnie na duchu że jednak nie popełniłem błędu kupując tą "ALFE" bo to na prawdę ładne wozy. Mam nadzieje że moja będzie mi dobrze służyć i że zrobie nią jeszcze tysiące kilometrów i mnie nie zawiedzie:)
Choć tak jak jeden kolega mówił że tylne błotniki bierze rdza to właśnie u mnie nastąpiło bo nadkola już zrobiłem. i mam jeszcze pytańko ponoć tylne błotniki da się wymienić w tym modelu, prawda to??
Wszystko zależne jest od egzemplarza. Jeśli znalazłeś dobrze utrzymany, dbany egzemplarz to raczej powinna Ci służyć.Ważne jest czy była wcześniej bita, jeżeli tak to jak mocno. Nie ukrywam, że w tych autach piętą ahillesową jest wielowahaczowe zawieszenie, które czasami lubi poskrzypieć. Ale jeżeli będziesz okresowo dokonywał wszystkich wymian, rozsądnie eksploatował auto i dbał o nie to na pewno będziesz zadowolony. Ja bym nie słuchał tych co radzą Ci "jak najszybciej pozbyć się" auta... Raczej zrób wszystko żeby dbać o autko i wtedy sam oceń czy warto :)
Sprzedaj Alfę. Im mniej ich będzie na drodze tym lepiej. Będą tak rzadkie na ulicach jak Ducati :D
Pażiwiosz uwidisz - tak mawiają Rosjanie. Jak załapiesz bakcyla to dożywotnio, także przygotuj się, a jak nie (bo i tacy bywają) to sprzedasz auto. Chętnych znajdziesz na pewno.
Myślę że będę nim użytkował bo na prawdę podoba mi się ten model i osiągi ma wręcz rewelacyjne" nie jedno BMW lub mercedesa przegoniłem;)" po prostu zdziwiłem się jak ten mój 1.8 144 KM TS śmiga, wręcz cudownie i jak pięknie warczy na wysokich obrotach, cud malina:) a nawet jak bym sprzedał to bym miał chęć kupić 156 w silniku 2.5 V6 193KM B+G lub moje marzenie 166 w motorze 2.0 V6 205KM najlepiej w białej skórze i ful opcja:)Ale na razie to tylko marzenia:)
jak byś kupił golfa to by klepali po plecach - po 80% znajomych pewnie takie ma to złego słowa "na swoje" nie powie
ludzie jedzcie gówno - miliony much nie mogą się mylić :lol:
a ci nieliczni co kosztują kawior to na pewno idioci :lol:
tekst miesiąca:)))
BOCIAN skwitował to rewelacyjnie :) Alfa dobra jest i lubi jak się o nią dba.. normalna kobieta :)
Polać bocianowi!! :D Będę przytaczał go często fanom VW :D
Kolego, kupiłem podobnie jak Ty 1.8 16v b+g rok temu i na silnik nie narzekam.. Gorzej, gdyby to było 2.0 16v. Jak masz dobrą kondycję silnika, rozrząd ok, pompę oleju ok to nie masz się czego bać, tylko nie szalej na zimnym. Kwestia gazu, jak jest podłączony i czy poprawnie też ma znaczenie. JA zrobiłem moją prawie 30k km i oprócz wahacza i łożysk w przednich kołach nie robiłem nic. oj sorki, tylne tarcze i klocki, ale to raczej dla mnie, bo jeszcze dawały radę.
Pozdrowionka i udanej jazdy życzę,
GrzesiuŻar
Nie no myśle że będę nią śmigał tylko załatwię jej mały remoncik i będzie ok:)Silnik jest ok więc nie mam co tu do niego żadnych zażaleń:)
Alfa romeo 146 1.6 16v TS rok 2000 witam prosze o rade na jej temat czy warto ja kupic
No to tym lepiej jak da się je wymienić:)
Ci co nie mieli,nie czytali chociażby genezy jakiejś o modelu używanym to najwięcej mają do wypowiedzenia się na temat eksploatacji :)