Printable View
Witam
W 147-emce Żony muszę wymienić komplet wahaczy poprzecznych i tulejki w zwrotnicach. W związku z tym mam pytanie czy da się to zrobić samemu mając dostęp do garażu z kanałem? Napewno trzeba po tym zrobić geometrię więc tego sam nie zrobię, ale może z samą wymianą nie ma tak ciężko i można zrobić to samodzielnie. Czy ktoś z was wymieniał te wahacze sam? Jeżeli tak to co muszę sobie przygotować, o czym pamiętać?
Jak masz garaż z kanałem to spoko:) Może jeszcze dojsc do zdjecia koła i trzeba bedzie z jednej jak i z drugiej strony podlewarkowac, ale to zrobisz nawet zwykłym podnosnikiem, lecz lepiej miec np. żabe.
Jedno pierwsze. Sprawdzałes które to z tych 4 wahaczy są do wymiany? Czy sprawdzali na stacji? Pytam, gdyż kiedys miałem zabawną sytuacje na stacji kontroli pojazdów własnie z tylnim zawieszeniem:) Panowie nie wiedzieli o co kaman, nawet zbieżności tam nie umieli ustawic i trzeba było im to palcem pokazac, gdzie i jak.
Wiem że są do wymiany wszystkie bo jak byłem zmieniać koła na zimowe to mechanik mi pokazał jakie są luzy na mocowaniach wahaczy do zwrotnicy.
ja miałem wielki problem z wyciągnięciem długich śrub łączących wahacze ze zwrotnicą i amortyzatorem. pociołem obie na kawałki i dopiero wyszły.. Dodatkowo miałem też problem z jedna ze śrub którymi ustawia Sie zbieżność z tyłu, odkręciłem ale była tak zapieczona w tulejce że dopiero rozwiercanie pomogło i musiałem wymienić też ta śrubę !!! Tyle że ja wcześniej niczym tego nie zlałem, mam tutaj na mysli jakieś odrdzewiacze itp
Jeśli będziesz pierwszy raz wymieniał te wahacze to przygotuj się na lekcję "łaciny". Zaopatrz się w jakiś dobry odrdzewiacz, ze 2 lewarki dobre klucze nasadowe i sporo samozaparcie. Jest taka możliwość, że jeśli nie miałeś jeszcze nic wcześniej ruszane to parę śrub możesz ukręcić albo wcale nie wyjdą. Szczególnie długa śruba od wahaczy poprzecznych. Jeśli chodzi o tulejki to przygotuj się na odkręcenie zacisków i hamulca. Ogólnie potrzebujesz sporo cierpliwości i kogoś co jest obeznany w mechanice i ma dobry sprzęt warsztatowy. Przerabiałem ten temat niejednokrotnie. Wszystko idzie zrobić samemu ale trzeba mieć dużo cierpliwości. Pozdrawiam.
Dzięki za odpowiedzi chłopaki. Zimą w nie ogrzewanym garażu trochę kiepsko się pracuje, a zawieszenie nie było ruszane od nowości. Wszystko jest fabryczne więc pewnie ze śrubami będzie niezła jazda.
Na razie zastanawiam się czy robić to samemu czy dać zarobić mechanikom. Mechanik za wymianę chce 300zł z geometrią, to dobra cena?
Biorąc pod uwagę że ustawienie geometrii około 100 zł to za samą wymianę 4 wahaczy ok. 200 zł to sporo zwłaszcza że to nie jest trudne.
może i nie jest trudne, ale jak się natrafi na problem z wyjęciem długiej śruby to już łatwość nie ma tutaj nic do tego :) A z drugiej str. nie chce mi się wieżyc że mechanik weźmie Ci 200zł za robote jak nie będzie mógł wyjąć tych śrub... Jak wspomniałem u mnie nie było szans i musiałem je pociąć i kupić nowe :( Upewnij się, ze zrobi to za 300, jesli tak to super cena i nawet się nie zastanawiaj :)
Trzeba było wziąsc inną srube o takim samym rozmiarze i puknąc w nią pare razy aż wyjdzie. Sprawdzone, działa, a też zawieszenie tylnie nie byo ruszane od nowosci tj. 10 lat:)
Jak pojawi się problem to przecież mechanik nie bierze kasy za wypowiadanie tajemnych magicznych zaklęć , które mu ułatwia sprawę tylko weźmie poleje więcej odrdzewiacza i użyje cięższego młotka czyli zrobi to co każdy by zrobił a powie na koniec roboty że było ciężko i że wiedza się ceni a następnie wyskoczy z astronomiczną kwotą. Dużo taniej wychodzi samemu kilka razy puknąć młotkiem.Cytat:
Napisał milek_22
ja za ustawienie geometrii laserowo płaciłem 70zł a jak cos mam do roboty to zielony nie jestem i mam kumpla mechanika razem zawsze działamy przy moim aucie i dajemy rade jak masz znajmego co się zna chociaż trochę to jedz do niego i trochę Ty trochę on i może coś razem osiągniecie a jak nie to popytaj znajomych do kogo zawożą auta i jedź do sprawdzonego mechanika... zakład mechaniczny odradzam bo różnie bywa i różne przypadki znam ale prywatnego mechanika ma warsztat jak najbardziej...
no a myślicie że nie zmieniałem młotka na większy ??!! U mnie po prostu wszystkie sposoby zawiodły... Na klucz nałożyłem z 1.5m rurkę i próbowałem okręcić śrubą, jedna kręciła się dookoła a druga ani drgnęła :O śrube zbiłem z 5mm albo i więcej, zostało jedynie grzanie palnikiem, ale nie posiadam. To że te śruby przyrdzewiały w zwrotnicy i amortyzatorze to jeszcze nic, ja miałem je pochytane w tulejkach wahaczy poprzecznych i to tak mocno trzymało !!!
Byłem dzisiaj w Italauto, powiedzieli mi 180zł za wymianę wahaczy + geometria. Myślę że cena uczciwa więc umówiłem się na robotę.
Ja dzisiaj wymieniałem 2 wahacze poprzeczne i 1 wzdłużny. Ogólnie najwięcej problemu starzała śruba M12 łącząca piastę, amortyzator i wahacze. Myślałem że ją będę ciął, ale jak usłyszałem, że kosztuje 48 zł to za wszelką cenę chciałem ją uratować...i się udało.. trochę cierpliwości dużo WD40 i pójdzie:)
no, zależy jak bardzo zapieczona i w którym miejscu... U mnie naprawdę nie było szans bo trzymało w tulejce a nie w zwrotnicy :( a za używane śruby 2szt zapłaciłem 50zł :) i zapewne było szybciej