Witam serdecznie potrzebuje rad moze ktoś był widział i oglądał ją mianowicie interesuje mnie alfa z allegro wiecie cos na temat tego modelu?? Prosze o porady
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-kam...C22181644.html
Witam serdecznie potrzebuje rad moze ktoś był widział i oglądał ją mianowicie interesuje mnie alfa z allegro wiecie cos na temat tego modelu?? Prosze o porady
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-kam...C22181644.html
Powiem tak - napewno nie ma tyle przebiegu ile pisze sprzedający.. Nie widać jeszcze boku fotela a już po reszcie widać że wytarte/zużyte, a przy takich przebiegach te skóry się tak nie zużywają. Pomijając to że auto jest stuknięte i tak naprawdę to połowa auta nadaje się do malowania to za te pieniądze będzie to pewnie worek bez dna.. Więc jeżeli chcesz ją kupić to szykuj kolejne 10 tys. zł na naprawy tak lekko...
Z przebiegiem sie pogodziłem malowanie kosztuje mnie 750zł(znajoma lakiernia bez zadnej lipy wszystko na tip top) Ciekawi mnie sprawa pompy. Jeżeli siadla mógł sie zagotowac a co za tym idzie h.. strzelic motor czytaj głowice. no i pozostaje temat zawieszenia w jakim jest stanie. Pozrawim
6 tys zlotych to kosztuje wydech do tego auta + amortyzatory +rozrzad do zrobienia, tak wiec sam mozesz sobie wyobrazic co to za sztuka moze byc a nie wspomne o innych sprawach jak zawieszenie uklad napedowy itd nie licz ze ktos ci sprzeda dobra 166 za 6 tys zl dokladka min 10tys
Mnie ciekawi czym kieruja sie ludzie szukajacy niesamowitych okazji... Przeciez zycie masz jedno a nie trzeba geniusza zeby sie domyslic iz jak auto jest tanie to na 100% bylo kombinowane i wrazie wypadku moze sie rozleciec na kawalki, wlasciciel przez swoje skapstwo moze zginac. Reasumujac za 6000 szukaj fiata punto nie alfa romeo... Jesli zalezy ci na alfie 166 szykuj conajmniej 14 tys i uzbroj sie w cierpliwosc. Pozdrawiam.
Oglądałem modele za 16 i takie po 10tysięcy egzemplarza za 6 tys jeszcze nie zaliczyłem. Suma sumarum cena jest niska aczkolwiek samochód jest uszkodzony przez co wartość jego spadła. Na dodatek malowanie w tym przypadku wymaga bardzo dobrego speca ze względu na specyfike lakieru.
.....jak dla mnie - zwłoki :P;)
Pozdrawiam
-Rentgen-
kolejny szrot, na ostatniej fotce widac ze lampy i nerki ledwo sie trzymają kupy :) ogólnie kupa:) a i ciekawe jak zrobisz ten "kameleon" :)
Czytając wasze opinie odnosze dziwne wrazęnie mianowicie moge śmiało stwierdzić iż wasza opinia jest identyczna jak w przypadku osoby trzeciej pytając ją o opinie przed kupieniem którego kolwiek modelu z rodziny alfy..... "nie kupuj alfy bo to dziadostwo i złom wiecznie sypiący sie".....
Nie rozumiesz... odpisuja ci osoby ktore maja albo mialy taki samochod a co za tym idzie maja wiedze dotyczaca tych aut. Za te pieniadze nie kupisz sprawnego samochodu a do tego ktory znalazles trzeba bedzie dolozyc z 10 tys zl zeby jakotako dalo sie tym przemieszczac. Dlatego 10 tys ze czesci do alfy 166 sa drogie i niekotre z nich dostepne tylko w aso. Ponadto znalazles auto w kolorze ktory dobrac jest niesamowicie i nawet jesli sie to uda lakiernikowi to zaplacisz za to tez owiele wiecej niz to wszystko warte. Jednym slowem. Lepiej szukac czegos w normlanych pieniadzach i dolozyc troszke niz kupic totalne padlo dolozyc majatek i dalej nie miec pewnosci czy nie jest skladane z 2... Tak jak powiedzialem wczesniej... alfy tanieja niemilosiernie ale 166 za 6000zl? toz to cena fiata punto z tych rocznikow czy nawet bardzo zadbanego seicento (rok temu sprzedalem seicento z 2000 roku za 7500zl). No ale jak chcesz wiecej robic przy aucie niz jezdzic to kupuj choc tak jak powiedzial rentgen to sa zwloki samochodu. Tak na marginesie zerknij ile kosztuje zadbana alfa 166 w niemczech...
Jakby tak bylo jak mowisz to musielibysmy byc samobojcami kupujac te samochody a tak nie jest ,poprostu te samochody przekraczaja mozliwosci finansowe niektorych ludzi ,zaniedbuja serwis i dbanie o samochod gdzie w przypadku samochodu klasy wyzszej jakim jest 166 to troche kosztuje w zwiazku z tym kiedy juz nie sa wstanie tego wszystiego ogarnac bo czesci napraw przekraczaja wartosc auta poprostu oddaja za 6-10tys i mowia ze igla.A igla byc nie moze w tej kwocie bo kilka rzeczy kupionych oryginalnych z gornej polki przekracza ta kwote ,dlatego proponujemy szukanie auta w troche wiekszej cenie z historia serwisowa itd bo tylko taki samochod da ci radosc z jazdy tym fajnym samochodem, innym razem bedziesz zakladal posty co z moja bella nie tak i szybko dolaczysz do grona ludzi mowiacych ze alfa romeo to dziadostwo a tak nie jest wrecz powiem ze jest przeciwnie ale to trzeba zrozumiec.Jak zmoczysz dupe raz to na drugi raz sam bedziesz wiedzial o co chodzi ze te auta kupuje sie od alfisty albo od zamoznych ludzi ktorzy mieli kase i dbali bez wzgledu na model, to taka zasada pozdr
Stary - kupuj! Auto jest po prostu laleczka, dołożysz 2-3 tysiące i będziesz miał super furkę za grosze. Przecież spokojnie za te pieniądze ogarniesz rozrząd z pompą, pomalujesz cały bok w kameleonie (przecież to jest prymitywnie prosty lakier do nałożenia, niektórym już się po 3 razach udaje uzyskać jednolity kolor auta), przy okazji wyremontujesz skrzynię, jak padnie (w końcu to tani w naprawach automat, byle Heniek spod monopolowego go ogarnie), a zawieszenie kupisz używane i za parę stówek to poskładasz do kupy.
Sprzedający pisze w ogłoszeniu, że sprzedaje jako uszkodzony, czyli poza tymi mankamentami o których wspomina, w aucie może być więcej rzeczy do zrobienia. W takiej sytuacji kupujesz po prostu zepsuty samochód. Wiadomo, że fajnie się powozić lepszym samochodem, ale to kosztuje. Nikt Ci tutaj źle nie życzy, ale wszyscy na forum wiedzą ile kosztuje serwisowanie auta, oraz co jeszcze może się popsuć. Podejrzewam, że kupując ten egzemplarz dołączysz do grona ludzi, którzy twierdzą, że Alfy są nic nie warte i sie sypią. Nagle okażę się, że aby móc jakoś jeździć tym autem musisz włożyć jeszcze 2 razy tyle niż za niego zapłaciłeś i co wtedy powiesz? Pewnie, że Alfa się psuje! Wejdź na allegro i zobacz ile kosztują poszczególne części i sobie przelicz czy nie lepiej kupić jakiś droższy, ale pewniejszy egzemplarz. Ja osobiście z takim budżetem to bym celował w Alfe 145, ale i tak pewnie by się okazało, że to za mało na dobre auto.
Kolego danielewl35 - ja powiem inaczej. :) Odpuść po prostu 166 w tej cenie i skłoń się może w kierunku 156 - trochę mniejsza, ale za te pieniądze kupisz coś sensownego jak dobrze poszukasz :) - nie będzie to aż tak duże auto, ale z pewnością da Ci frajdę z jazdy :)
Przypadkowo kupił, wpakował się w biedę więc szybko i tanio chce sprzedać.
Do tego spalanie - jak ktoś ma ciężką nogę, to górną granicę ciężko określić, tym bardziej w Sportronicu.
Sam remont automatu będzie Cię kosztował drugie tyle.
I wyjdzie więcej niż byś kupił pewniaka z naszego bazaru.
Chyba, że kupisz, dorżniesz do końca (lub poczekasz, aż pasek pęknie) i sprzedasz na części.
To nie jest raczej bolid na pierwszą Alfę - pojemność, cena i stopień skomplikowania raczej dla bardziej doświadczonych użytkowników.
niech kupuje bedzie przynajmniej ruch na forum.Będą pytania dlaczego skrzynia się grzeje po paru kilometrach,dlaczego nie ma mocy,dlaczego nie działa to i tamto...
I po co te złośliwości ? Nie każdy wie, ile utrzymanie takiego auta musi kosztować. Po to zadał pytanie i chciał rady, by mu pomóc, a nie cieszyć się, że 'będzie ruch na forum'.
Wystarczyło napisać, że sam silnik do tego auta (jeśli jest zdrowy) trochę kosztuje... I to już da coś do myślenia...
Dlatego ja radzę poszukać 156 - właściwości jezdne bdb. Teraz mam 147 i przyznam, że tęsknię za 156 :)
Widze że K... macie bardzo przyjazne podejscie do użytkowników tego forum. Banda bar.... Samochód byłem oglądać nie kupiłem go bo nie miałem jak nin wrócić(szczelona pompa wody-potwierdzone) Zależalo mi na Vce oglądałem jezszcze 2.0ts 2.5 a suma sumarum kupiłem 24.jtd za 3krotną cene tego samochodu. Facet od tej vki w kameleonie chce ją sprzedać ze względu na to iż dostał kase z ubez. i tyle. Ja nie wiem kur... po co te debilne wypowiedzi. Jak amasz cos do powiedzenia to sie odezwij a jak msz pierd.... to zmien forum. Liczyłem na osobe z warszawy na to że sie znajdzie jakas bezinteresowna i podjedzie zobaczy a tu h.... tylko te pierdo..... Załużmy iż średnia cena tego egzemplarza wynosi 15 tyś w dobrym stanie. Samochód ma przerysowany bok 15tyś minus 4 zostaje 11 uszkodzona pompa wody do zrobienia rozrząd i pare dupereli 11tyś minus 2 zostaje 9tyś tak więc mamy 3 tyś różnicy miedzy ceną zakupu a kosztami które ma wpłynąć na decyzje zainteresowanego dla którego zakup mniemanego samochodu ma być atrkcyjny.....
TEMAT DO ZAMKNIĘCIA !!!
Tak na marginesie nie poprosiłeś kogoś o podjechanie tylko chciałeś rady. Każdy ci wyraził swoje zdanie co o tym samochodzie myśli, więc nie wiem po co te nerwy. Ale skoro znasz się lepiej, masz dostęp do tanich części 166, masz super lakiernika dla którego położenie takiego lakieru to pikuś i za małe pieniądze a no i tani lakier, mechanika który ci zrobi rozrząd, zrobiłeś sobie kalkulacje i ogarniesz taki samochód to po co te pytania sam sobie odpowiedziałeś. Takie ot Pompa wody - jeśli strzeliła podczas jazdy lub zbrakło gościowi płynu i troszkę zagotował v6 (sprawdź system chłodzenia cylindrów w bloku) może nie być co ratować.
To po co zawracasz nam dupę, skoro i tak naszych nerwowych wypocin nie bierzesz pod uwagę?
Mój drogi miałem przyjemność posiadania klasyka volvo przez co
brałem vczynny udział w spotach zlotach itp tendencje na forum volvo były całkowicie inne. Wyraźnie zauważam że posiadacze AR nie są do końca normalnymi ludzmi również biorąc pod uwage inne problemy i spory na forum..Przynajmniej nie wszyscy ....
1) To w polsce sa jacys normalni ludzie? Nie wierze...
2) Powinienes byc wdzieczny ze nie kupiles tamtego padla bo skad wiesz ze po tych naprawach o kotrych zostales poinformowany nie wyszlo by ci cos jeszcze i przeroslo by cie to finanswo? Ciesz sie ze kupiles zadbane auto za w miare dobra kase a nie wtopiles na jakims szrocie ktorym to auto niewatpliwie bylo i nie narzekaj na ludzi ktorzy chcieli ci pomoc. Ludzie potraktowali cie odrobina sarkazmu bo co chwile pojawia sie na forum ktos kto liczy ze kupi alfe za 6000 i bedzie jezdzil dlugo i szczesliwie. 166 to auto drogie w zakupie, drogie w serwisowaniu i conajmniej 70% osob kupujac te samochody nie ma pojecia w co sie pakuje... Niektorych daje sie naprostowac, niektorych nie... Pozdrawiam.
To ja wracam do tematu bo to ja jestem wlascicielem tego auta...Nie wiem na jakiej podstawie oceniasz po fotkach,ze moj samochod to "padlo"...Ja moge powiedziec o Twoim aucie to samo ze jest padlo jakich malo!!! Przyjedz przejedziesz sie i jak dalej powiesz ze jest padlo to Ci stawiam flaszke a jak wyjdzie na moje to Ty mi stawiasz skrzynke flaszek kolego. Pasuje??? Po zdjeciach to sobie mozecie oceniac dupy czy sa ladne czy nie a nie samochody ....znawcy od 7 bolesci!!! Tak swoja droga to faktycznie na tym forum jakies zle relacje sa...Na forum hondy i mazdy jest normalnie!! POMPA JEST JUZ NAPRAWIONA I SAMOCHOD JEZDZI JAK NALEZY. Co do ceny samochodu to jak bede chcial to go sprzedam i za 2000zł wiec nie wiem jak po cenie auta mozna ocenic jego stan!!!!! hehe widze,ze sami "szpece" tu sa...a sprzedaje tylko dlatego,ze ma przerysowany bok a dostalem kase z ubezpieczenia.
Pozdro for all FACHOWCY oceniajacy po zdjeciach hahaha
Z fusow tez wrozycie???
nowy link do ogloszenia http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-kam...C22688901.html
Chwalisz się czy żalisz?
Jak się z kimś zakłada to każdy powinien otrzymać to samo w przypadku wygrania zakładu. Mam wrażenie jakbym słyszał oburzone na rodziców dziecko. Jeszcze powiedz że uderzyłeś pięścią w ścianę z nerwów, to już w ogóle się pogrążysz. Poza tym po co ktoś ma jechać po flaszkę aż do warszawy, paliwo drogie, to już lepiej kupić na miejscu.
Na forum każdy może wyrażać swoją opinię, zwłaszcza że w pierwszym poście o to poproszono, więc na jakiej podstawie koledzy mieli oceniać auto. Opis każdy umie przeczytać, zdjęcia też są to idąc tym tokiem rozumowania, po co w ogóle pytać o to auto.
Pogrążyć to ja mogę Ciebie, przyjedz sprawdź, oceniaj...Tak patrze na zdjęcia Twojej alfy i jest TAKIE PADŁO JAKICH MAŁO!!!
Tak pod warunkiem, ze sa to obiektywne podpowiedzi / odpowiedzi jesli ktos chce kupic samochod,a nie tylko na podstawie zdjec...tak to sobie mozna oceniac w nieskończoność i to panienki, a nie samochody! Dlatego uwazam,ze posty ktore pare osob napisala sa zbedne i lepiej tak tekstow wcale nie pisac jak sie ma oceniac tylko po zdjeciach!
No wlasnie nie wiem dlatego tego nie powinni robic,a nie pisac glupoty.
Pytanie do autora tematu kolego.
Dodam tylko tyle....Prosze nie oceniac auta tylko po zdjeciach tylko idzcie metoda przyjedz/sprawdz/ocen. Napisze jeszcze raz to samo,ze oceniac to mozna dziewczyny na zdjeciach czy sa ladne czy nie, a nie samochody pod wzgledem technicznym chyba,ze ktos na tej podstawie potrafi ocenic skrzynie czy silnik no to z gory gratuluje umiejetnosci...
Pozdro for all i dla Ciebie mądralo szczegolnie ;-) (bedziesz wystawial samochod na sprzedaz to napisze tez ciekawe komentarze i ocenie go po fotkach ;-) )
widzę ze temat sie ciekawie skończył...
jak bede miał czas poczytam sobie o co poszło:) a pisze sobie tutaj żeby puzniej znaleść ten tam bez problemu hehe:)
a teraz powiem tak jak kupiłem 166.3.0 za 10.000 przed kupnem wiedziałęm ze trzeba wymienic cześci za okolo 1000zł max.
jak głębiej pogrzebałem w aucie wyszło ze oprócz tego 1000zł o którym wiedziałem dołożyłem jeszcze prawie 4000:)
ale jestem zadowolony..
i tu rodzi sie pytanie czy jak bym kupił auto za 15.000 ile wtedy bym musiał dołożyć..