ikonka akumulatora - "niewystarczające ładowanie akumulatora"

Witam,

Przeszukałem forum, ale nic na ten temat nie znalazłem. Wczoraj pojawiła mi się na desce (koło przebiegu) ikonka akumulatora, w instrukcji jest napisane enigmatycznie, że jeżeli się pali to zwrócić się do ASO (nie przewidzieli, że mogą być Święta ;)) co to może oznaczać? Alternator? Akumulator? Auto kręci i odpala ładnie nie czuć spadku mocy...tylko jak wraca na bieg jałowy to obroty stoją na 1000 i nie schodzą niżej. Jutro podjadę do ASO w Zielonej Górze bo akurat tu jestem na Święta i może coś tam zobaczą, ale może ktoś z Was miał taki przypadek i wie czym to pachnie...

Z góry dzięki za pomoc

Tak na pierwszy strzał to chyba Ci akumulatora nie ładuje ( alternator ? ).
To znaczy, że jeśli jeszcze Ci auto zapala to za chwilę już nie musi, a podczas jazdy może Ci zgasnąć i kaput, jeśli to oczywiście trafna moja diagnoza.

Zasobserwowalem podobne objawy.Moze byc to spowodowane duzym przeciazeniem akumulatora podczas rozruchu.Uruchamiaja sie wszystkie systemy pokladowe.Na poczatku wyskakiwaly mi bledy-ABS SRS itd.Pozniej za krotki czas grzania swiec,a na koncu blad polozenia czujnika paliwa.Myslalem ze idzie o prad rozruchowy,niby akumulator trzyma ale niema juz tego...kopa.Nowy nie byl wiec powedrowal do smietnika,a ja zamontowalem nowiutkiego BOSCH SILVER-77,780.
Jest lepiej ale nadal gdy mam wlaczone ksenony podczas uruchomienia silnika,potrafi mrugnac ikonka akumulatora i rowniez sobie mysle czy to przypadkiem alternator nie konczy kariery ???:(

---------- Post added at 13:10 ---------- Previous post was at 13:08 ----------

Aczkolwiek jesli pokaze sie ikonka akumulatora,gasze silnik ... wyjmuje kluczyk i ponownie uruchamienie i ikonka znika

gdzylu - omiń ASO w zg - pojedź do Poznania jak chcesz robić to w ASO.

---------- Post added at 15:15 ---------- Previous post was at 15:14 ----------

Sprawdź połączenia masy. A może siadł o Tobie regulator napięcia.

Cytat:

---

Napisał daro1906

gdzylu - omiń ASO w zg - pojedź do Poznania jak chcesz robić to w ASO.

---------- Post added at 15:15 ---------- Previous post was at 15:14 ----------

Sprawdź połączenia masy. A może siadł o Tobie regulator napięcia.

---

moze byc regulator, podladowalem aku prostownikiem przez 3h i narazie jest ok. Zobacze co bedzie rano, nie mam wyjscia z tym aso w zg bo akurat tu teraz jestem. Jutro czeka mnie podroz do Warszawy stad chce rano podjechac do jakiegos warsztatu. Ponoc na Zjednoczenia jest jakis warsztat elektryczny i sprzedaja tez aku rano podjade zeby zmierzyli mi jak wyglada ladowanie aku.

Taka ciekawostka, aku bylo takie slabe ze zapalily mi sie w trakcie jazdy chyba wszystkie ikonki:) nawet kierunkowskazy przestaly mrugac... po przeechaniu kilkunastu km jakby sie troche poladowal wiec moze jednak aku sie po prostu konczy

mialem to samo. padl mi mostek diodowy na alternatorze. wymiana z robocizna wyszla mi ok 60 zl

grzdylu, często bywasz w ZG, bo ja od czasu do czasu widzę AR 159 własnie w takim samy, kolorze jak Twoja. Przyznam się, ale nie wiem na jakich jexdzi numerach. Jeżeli chodzi o sklep z akumulatorami - według mnie najlepsza obsługa jest w batcar na ul. dekoracyjnej ( trasa północna )

dzisiaj zrobiłem 450km i po chyba póki co jest ok...poobserwuję zachowanie aku podczas jazdy miejskiej. Nie mniej jednak wydaje mi się, że coś jest nie tak z alternatorem bo słyszę dziwny świszczący dźwięk przy wkręcaniu i schodzeniu z obrotów tak jakby łożysko. Trzeba będzie to sprawdzić.

daro1906 w ZG jestem tak mniej więcej raz w miesiącu na weekend a rejestrację mam warszawską.

U mnie ta ikonka wyskoczyła jak mi padła jedna cela w akumulatorze (ori AR).
U Ciebie to jednak będzie jakiś problem z ładowaniem (prawdopodobnie z alternatorem) skoro przejechałeś te 450 km.

Sprawdź w jakimś serwisie/sklepie z bateriami jakie masz ładowanie (na wolnych obrotach, z obciążeniem odbiornikami itd.) - to powinno Ci jednoznacznie wskazać winowajcę.

Franek tak też zrobię. Myślę, że akumulator i tak nadaje się już do wymiany, ale podejrzewam też, że alternator nie daje odpowiedniego ładowania więc problem będzie złożony. Dam znać jak już zdiagnozuję

Ikona akumulatora informuje o problemie z ładowaniem a nie akumulatorem jako takim.
Problemem może być uszkodzony alternator (regulator napięcia , diody , szczotki itd) lub kable. Bardzo często koncentrujemy się na podzespołach a zapominamy o instalacji elektycznej którą wszystko jest połączone.

U mnie wczoraj zaświeciło ładownie - napięcie na aku zmierzyłem 11.7V podczas pracy na wolnych obrotach i 11.5 przy przyciśnięciu pedału gazu, więc ewidentnie nie ładuje. Akumulator nówka, wymieniłem tydzień temu na Boscha S5 77Ah,780A.
Dziś sprawdziłem jeszcze raz, napięcie na aku 11.2V podczas pracy silnika (ok. 12V przy wyłączonym).

Sprawdziłem że jest przejście z + akumulatora na alternator. Do obwodu z alternatora, tego podłączonego do komputera się nie dobrałem - za zimno na zewnątrz na dłuższe zabawy przy aucie.

W dwóch warsztatach elektromechanicy mi powiedzieli żebym przyszedł w przyszłym tygodniu bo mają za dużo roboty. tyle to raczej nie mogę czekać.

Jest coś co mogę jeszcze sam sprawdzić w łatwy sposób (może z FESem)?

Co do części zamiennych - w sklepie przy FAP w B-B powiedzieli że tylko występuje regulator (ok 300zł), albo cały alternator (1400zł), ale diod czy szczotek mówią że nie da się kupić. Czy ktoś z Was kupował takie części, ewentualnie gdzie i za ile?

to ja mam pytanie dzis wyciągnięty alternator zawieziony do sprawdzenia na maszynie wszystko ok.Na aucie czasem zapala się kontrolka akumulatora ładowanie jest 14,4 V chodzi auto i spada czasami do 12,4V i po chwili wraca na 14,4 V i gdyie syuka pryzcyznz