problem z turbiną w 159...

cześć mam AR 159 sw jdt 150km od paru dni mam problem z turbiną podczas przyśpieszenia zawiesza się na 1 sekundę i za chwile jest ok...
przeważnie z 1 bar spada na 0,8bar to trwa chwile...
albo zatrzymuje się wrzucam jedynkę a turbina bardzo bardzo powoli zaczyna działać...naciskam mocniej gaz i turbina
zaskoczy i jest wszystko ok...przez tydzień zdarzyło się tak z 3 razy
znajomy mechanik powiedział żebym pojechał wypalić filtr dpf że pewnie się zapycha na drugi dzień pojechałem w trasę zrobiłem 150km
i wczoraj stanąłem na światłach i znowu...
CZY KTOŚ WIE CO TO MOŻE BYĆ???POMÓŻCIE...POD POWIEDZIE COŚ...

Cytat:

---

Napisał Daniel159

cześć mam AR 159 sw jdt 150km od paru dni mam problem z turbiną podczas przyśpieszenia zawiesza się na 1 sekundę i za chwile jest ok...
przeważnie z 1 bar spada na 0,8bar to trwa chwile...
albo zatrzymuje się wrzucam jedynkę a turbina bardzo bardzo powoli zaczyna działać...naciskam mocniej gaz i turbina
zaskoczy i jest wszystko ok...przez tydzień zdarzyło się tak z 3 razy
znajomy mechanik powiedział żebym pojechał wypalić filtr dpf że pewnie się zapycha na drugi dzień pojechałem w trasę zrobiłem 150km
i wczoraj stanąłem na światłach i znowu...
CZY KTOŚ WIE CO TO MOŻE BYĆ???POMÓŻCIE...POD POWIEDZIE COŚ...

---

a czy odczuwasz spadek mocy?

To może EGR się przycinać.

Elementem sterującym zmienną geometrią turbiny jest elektrozawór podciśnieniowy. Dosyć często się psuje.
Usterka którą opisujesz moze mieć dziesiątki przyczyn ale zaczął bym od tego właśnie zaworu.

Dokładnie tak jak pisze kolega zacznij od sprawdzenia zaworu oraz przewodów podciśnieniowych które do niego idą możesz również sprawdzic dolot czy nie ma nieszczelności oraz zobacz czy nie jest zakopcone przy kolektorze wydechowym bo może spaliny bokiem uciekają.Pozdrawiam

...+ sprawdź czystość czujnika overboosta na kolektorze, podpinka pod FES-a i rundka.W razie wątpliwości wrzuć loga.

Cytat:

---

Napisał DamianS

Elementem sterującym zmienną geometrią turbiny jest elektrozawór podciśnieniowy. Dosyć często się psuje.
Usterka którą opisujesz moze mieć dziesiątki przyczyn ale zaczął bym od tego właśnie zaworu.

---

Ale wtedy objaw jest zupełnie inny - albo auto nie ma w ogóle dołu i zaczyna jechać od 2500 obrotów, albo ma dół i w ogóle nie ma góry. I co do tego "dosyć często się psuje" to na razie wymieniłem jeden (słownie: JEDEN) taki zawór, w Alfie 147. W 159 - jeszcze w żadnej nie był uszkodzony. Natomiast faktem jest, że brudzą się kierownice turbiny i ich blokowanie się może powodować taki efekt, jaki napisał założyciel tematu.

Wymieniłem dziesiątki tego typu zaworów w Lanciach Lybra , Thesis , AR 147 , AR 156 , AR 166, AR GT , AR 159 . Są stosowne w silnikach JTD mniej więcje od 2000 roku kiedy wprowadzono EGR i proste nadciśnieniowe sterowanie zmienną geometrią zamieniono na bardziej wyrafinowane podciśnieniowe. Teoretycznie występują 2 typy (numery) zaworów ale w praktyce działają identycznie i nawet można je stosować zamiennie. Producent też jest jeden dla grupy Fiata , VW i pewnie jeszcze innych o których nie wiem. Budowa zaworu jak i producent nie zmienia sie od ponad dziesięciu lat więc dlaczego w 159 ma być mniej awaryjny ?

Cytat:

---

Napisał Tomek_KRK

brudzą się kierownice turbiny

---

Czy istnieje możliwość ich wyczyszczenia bez rozbierania turbo? Np. przy pomocy środka Turbo-Net?
Mam sceptyczne podejście do takich specyfików, ale ciekaw jestem opinii znawców tematu. Warto, czy może to niebezpieczne dla silnika?
Pozdrawiam.
- Rafał

Cytat:

---

Napisał DamianS

Wymieniłem dziesiątki tego typu zaworów w Lanciach Lybra , Thesis , AR 147 , AR 156 , AR 166, AR GT , AR 159 . Są stosowne w silnikach JTD mniej więcje od 2000 roku kiedy wprowadzono EGR i proste nadciśnieniowe sterowanie zmienną geometrią zamieniono na bardziej wyrafinowane podciśnieniowe. Teoretycznie występują 2 typy (numery) zaworów ale w praktyce działają identycznie i nawet można je stosować zamiennie. Producent też jest jeden dla grupy Fiata , VW i pewnie jeszcze innych o których nie wiem. Budowa zaworu jak i producent nie zmienia sie od ponad dziesięciu lat więc dlaczego w 159 ma być mniej awaryjny ?

---

Ten zawór tak naprawdę się nie psuje, w pełnym tego słowa znaczeniu. On się po prostu zapycha brudem, tudzież zaczyna blokować na tłoczku. I o ile na przykład w 156-ce, która będzie miała 10 lat, taki zaworek może już się na tyle skutecznie zabrudzić, że po prostu nie będzie działał, o tyle w paroletniej 159 chyba jeszcze takiego zjawiska bym się nie spodziewał. Co więcej - na upartego można sobie ten zawór naprawić. Natomiast zdecydowanie często w 159 zdarza się zabrudzenie geometrii turbiny - i tutaj upatrywałbym problemów z szarpaniem przy przyspieszaniu.

---------- Post added at 22:27 ---------- Previous post was at 22:26 ----------

Cytat:

---

Napisał alces1

Czy istnieje możliwość ich wyczyszczenia bez rozbierania turbo?
Pozdrawiam.
- Rafał

---

Są różne patenty na to, aczkolwiek ja nie wierzę w działanie różnych "cudownych środków", co to mają wypłukać cały syf z turbiny - być może to zadziała, ale na pewno nie tak długo, jak rozebranie turbiny i normalne, ręczne czyszczenie. Przy czym efekt jest taki, że naprawdę warto to zrobić ;)

Cytat:

---

Napisał Tomek_KRK

naprawdę warto to zrobić

---

Kiedy wiadomo, że należy wyczyścić łopatki? Jakieś odczuwalne/zauważalne symptomy?
Pozdrawiam.
- Rafał

Trzeba się dostać do cięgna sterującego zmienną geometrią i próbować nim ruszyć. Jeśli ugina dźwignię to OK. Jeśli stoi - rozgrzebać. Jest to najprostszy test.


Opisane objawy mogą być powodowane przez wiele usterek i zacięcie turbiny ustawiłbym w końcu listy.
Zmienna geometria pracuje w środowisku gazów wydechowych. Jeśli silnik nie pobiera oleju to jedynym składnikiem odkładającym się w turbinie jest sadza, ewentualnie odrobiny rdzy.
Naloty te są całkiem skutecznie usuwane przy ostrzejszej jeździe oraz przy uruchomieniu trybu oczyszczania filtra DPF. Oczyszczanie filtra polega na wypaleniu a więc znacznym podniesieniu temperatury spalin. Jeśli wypala się filtr który jest pod autem to co z turbiną która jest za kolektorem wydechowym? Jedyne co może zamulić zmienną geometrięto emerycki styl jazdy. Jeśli auto jest normalnie użytkowane prawdopodobieństwo zacięcia turbiny w JTDM jest minimalne.
Naprawdę nie demonizowałbym tego problemu.
Tak jak napisałem na początku w znakomitej większości przypadków przyczyna skoków mocy leży gdzie indziej.

Dziś z ciekawości konsultowalem temat z serwisem. Nie pamiętają przypadku zaciętej zmiennej geometrii w JTDM. Problem zawsze tkwił w sterowaniu. Generalnie turbiny w tego typu silnikach są mało awaryjne.

Dzięki DamianS. Nie mam problemów z mocą, ale po prostu z ciekawości zapytałem o czyszczenie turbiny.
Pozdrawiam.
- Rafał

Cytat:

---

Napisał DamianS

Dziś z ciekawości konsultowalem temat z serwisem. Nie pamiętają przypadku zaciętej zmiennej geometrii w JTDM. Problem zawsze tkwił w sterowaniu. Generalnie turbiny w tego typu silnikach są mało awaryjne.

---

Hmm trzeba było skonsultować ze mną ;)
Na wszystkie przypadki problemów z mocą - tylko raz była kwestia sterowania pracą geometrii - pęknięty wężyk prowadzący do gruchy na turbinie. Późne wstawanie turbiny, problemy z regulacją ciśnienia doładowania, itp - wszystko znikało jak ręką odjął w momencie rozebrania turbiny i wyczyszczenia geometrii. I zapomnij, że turbinę "przedmuchasz" ostrzejszą jazdą. Pomoże na parę dni. Zwłaszcza, że geometria służy też do regulacji maksymalnego ciśnienia doładowania. Natomiast czyszczenie daje genialne rezultaty. W serwisie bardzo rzadko to robią, bo jak geometria w turbinie stoi - to wymieniają całe turbo i do widzenia.

witam wszystkich dzięki wielkie za rady i podpowiedzi...pojechałem do swojego mechanika i okazało się ze EGR poleciał...
wymieniłem na nowy i po problemie...a nawet nie wiem czy nie jest lepiej...pozdrawiam

Witam mam problem a minowicie,jede dzisiaj sobie spokojnie i nagle jakby mi przerywało turbo tzn. wciskam gaz i nic sie nie dzieje a po 2-3 sekundach czuć jak wciska w fotel...albo jade 100km/h i trzymam pedał jednakowo,delikatnie i nagle jakby przerwało turbo i auto zwalnia i po chwile znów auto idzie...co a wskaznik od doładowania nie wraca na zero tylko jak wcisne sprzęgło czy nie naciskam pedału gazu to zostaje na 0,1 a zawsze było tak ze wacało na 0-co może sie dziać?

Jarek88 - długie to Twoje zdanie i ciężko się czyta, ale wygląda mi to na wypalanie filtra dpf

...i daj mu się lepiej wypalić bo zapchasz i zobaczysz marchewę na desce:)

Dziś jadąc na trasie po przejechaniu ok 80-100km (wcześniej nie było żadnego problemu) ciśnienie doładowania zaczęło dochodzić tylko do 0,8 bara, a nie jak jest normalnie do 1,6.

Przez kilkanaście , może kilkadziesiąt kilometrów turbo dochodziło tylko do 0,8 później było stanie w korku, następnie wszystko wróciło do normy, zaczęło się normalnie wkręcać do 1,6.

Pytanie o co chodzi, dlaczego tak się działo?

Moze procedura oczyszczania DPF?

Właśnie raczej nieee, bo nie zaobserwowałem zwiększonego spalania, tym bardziej w korku to zauważam 50L

Witam,
Dzisiaj miałem problem ze swoim autem a mianowicie po odpaleniu i przejechaniu paru metrów tak jakby zacięła się turbina. Z trudem dochodziła do 1 bara nie mogła więcej a cała deska rozdzielcza aż się telepała od drgań z silnika. Do tego doszło głośne buczenie w silniku od strony pasażera (takie rurowe). Silnik był rozgrzany bo to była przerwa na tankowanie. Po chwili wszystko wróciło do normy. Nie było to wypalanie DPF. Coś się dzieje z turbo. Co o tym sądzicie?