Wczoraj przy dokręcaniu przepustnicy jedna śruba mocująca ją do kolektora ssącego po prostu pękła, jej część została w gwincie w kolektorze. Jak to wydostać? W tym tygodniu będę zakładał nową przepustnicę i muszę zlikwidować powstałą nieszczelność.
Printable View
Wczoraj przy dokręcaniu przepustnicy jedna śruba mocująca ją do kolektora ssącego po prostu pękła, jej część została w gwincie w kolektorze. Jak to wydostać? W tym tygodniu będę zakładał nową przepustnicę i muszę zlikwidować powstałą nieszczelność.
a jaka jest tam średnica śruby. Można by nawiercić mniejszy wiertłem, nagwintować, wkręcićinną srubę i kontrować nakrętką. Ale jeśli stara śruba pękła to pewnie jest zapieczona i nie bedzie to takie łatwe.
Na 100% nie jest zapieczona, pękła przy wkręcaniu a dokręcałem ją z siłą niemowlaka... Średnicy ci nie podam. Wiesz coś może o wykrętakach do śrub? Pełno tego na allegro,ale pytanie czy działa?
Wykrętaki działają jak śruby nie są zapieczone.Ja miałem zapieczoną i ukręconą śrubę na czujniku TPS.Rozwierciłem mniejszym wiertłem i sama się wykręciła więc spróbuj najpierw w tą stronę:)
Ale co masz na myśli mówiąc, że sama się wykręciła?
Wiertło było tylko nieznacznie mniejsze od średnicy śruby.Podczas rozwiercania zrobiła się cieniutka ścianka która pod wpływem ciepła i kręcącego się wiertła po prostu się zluzowała i można było ją wyciągnąć bez ponownego gwintowania.Tylko że wiertło musi iść bardzo prosto.Ja miałem wiertarkę na stojaku i na spokojnie się to robiło.
Z tym może być problem, bo przepustnice będę miał w aucie, ale muszę spróbować.
Dobrze by było jakbyś miał urządzonko ala dremmel.Wtedy też da się radę:)
Normalnie zrób to wiertarką nie masz chyba 150 lat i trzęsących rąk
Osobiście odradzam ciężki sprzęt.Niech mu lekko zejdzie będzie rozwiercał i robił nowy gwint ale to tylko moja opinia.Zrobi jak będzie uważał.
Przypominam o wcześniejszym napunktowaniu śruby co by wiertło nie latało po niej jak żyd po pustym sklepie:)
Nie takie rzeczy się robiło, wiertarka to nie jest ciężki sprzęt nie pisałem o młocie udarowym:D
Mam wkrętarkę akumulatorową i jakoś sobie nią poradzę, co do napunktowania będę pamiętał :)
Nie no młotem to na pewno by nie podszedł hehe choć tu nasuwa mi się pytanie.Czy będzie miał na tyle miejsca by na swobodnie podejść wiertarką?A jak nie to demontaż przepustnicy i tyle.
Jak masz wkrętarkę to jesteś w domu:)
Ostatnio nie miałem czasu z powodu wyjazdu na naprawę Alfy, ale teraz temat powrócił. Poniżej zdjęcia zerwanej śruby. Jakieś podpowiedzi, jak ją rozwiercić żeby wyjąć i nie uszkodzić gwintu?
http://img687.imageshack.us/img687/8...g0031pg.th.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/7010/imag0032ue.th.jpg
Widzę, że wystaje ta śruba, może da się ją złapać szczypcami i odkręcić?
Jeżeli nie, to wyrównaj ją pilnikiem lekko i przetnij na środku brzeszczotem, ale takim małym i próbuj potem odkręcać płaskim śrubokrętem. Jeżeli to nie pomoże, to pozostaje rozwiercenie śruby, ale musi to być zrobione precyzyjnie na środku, bo inaczej wiertło zjedzie i będzie po gwincie. Najpierw cienkim wiertłem, potem coraz grubszym, a na końcu jak już śruby mało zostanie, to gwintownik powinien załatwić sprawę.
Cholera, nie chcę się bawić w takie precyzyjne rozwiercanie, bo miejsca jest mało, śrubka jest mała, i łatwo uszkodzić gwint. Spróbuję zeszlifować i zrobić małe nacięcie na śrubokręt jeśli się uda. Dzięki za radę.
---------- Post added at 17:23 ---------- Previous post was at 17:21 ----------
Szczypcami próbowałem, ale się nie da.
to mode by to sciagnac i wziac na wiertarke stolowa? i tam rozwiercic?
Hehe, wiertarki stołowej tez nie mam w domu :D. Trudno jest zdemontować kolektor?
ja bym podskoczyl do swojej bylej np podstawowki tam na zapleczy konserwatorzy zawsze mieli megaduzo narzedzi;)
Najlepiej byłoby to wyjąć, ale to niestety trzeba chyba cały kolektor targać.
O szczypcach myślałem takich: http://www.stanleyworks.pl/product_d...I+PROSTE.ctlg#
One jak złapią to już nie puszczą :D
Nie załapią, zbyt mało śruby wystaje.... Hmm, sprawdzę opcje z piłką ręczną i dam znać wieczorem jak poszło.
Przetnij ją żeby srubokręt płaski dobrze siedział i wykręcisz ;)
Zrobiłem tak jak mówicie, ale śruba się niestety zmieliła podczas odkręcania śrubokrętem i tani drgnęła. Więc gwint teraz już w ogóle nie wystaje. Chyba pozostaje mi tylko demontaż kolektora i zaniesienie go do tokarza, ślusarza itp. Jeszcze jedno, widzę, że gwinty w kolektorze są na tulejkach, gdzie można takie dostać i jak je wymienić?
palnik, podgrzej, shchlodz. mozesz próbowac wykretakiem:)
Palnikiem w plastikowy kolektor? Nie mam poza tym palnika :) Co do wykrętaka to ta śruba jest na to za mała, w tej chwili nawierciłem ją troche wiertłem 4.
Napisałem tak, bo kolega mówił, że odkręcał z siła niemowlaka, więc domyśliłem się, że nie jest zapieczona :) Widzę, że po drugiej stronie mozna by na wylot przewiercic, dać dłuższą śrubę i przykręcić nakrętką :)
Też myślałem o nakrętce, ale niestety z drugiej strony za tą śrubą jest bardo mało miejsca i niestety nakrętka nie zmieści się.
---------- Post added at 11:59 ---------- Previous post was at 11:54 ----------
Też myślałem o nakrętce, ale niestety z drugiej strony za tą śrubą jest bardo mało miejsca i niestety nakrętka nie zmieści się.
Możesz wiercić, ale uważaj na opiłki, żeby nie dostały się do środka i pamiętaj, że wiercąc wiertłem prawoskrętnym dokręcasz. Potem albo rozwiercaj i gwintownikiem, albo wkręć lewą śrubę i nią wykręć. Uważaj też, żeby nie przekręcić tulei w plastiku.
"Nowy" kolektor drogi?
Jeśli chodzi o nowy w ASO to 3000zł :D Na allegro nie ma żadnego. Tuleje w kolektorze są wymienne. Jak je wymienić i gdzie dostać?
:crazy_pilot:Dobre. :D Dołączę do mojej top listy kluczyka za 1400 i turbiny za 8000.Cytat:
nowy w ASO to 3000zł
Te tuleje wyglądają na mosiężne, nie wiem czy mam rację, ale wydaje mi się, że będą zatopione w plastiku (jakieś wypustki/wcięcia, żeby się nie obracały). Z tym może być ciężko.
a moze tak. rozwiercic i przegwintowac na ciut inny rozmiar lub ewentualnie wrecic mufki i w nei nowa srube? ps a z tylu co do nakretki kaby taka tylko o mniejszej szerokosci? tak z 3 mm?
Nie wiem czy jest sens tak eksperymentować, chodzi o to, żeby cały układ był szczelny. Jeśli zaniósł bym kolektor do specjalisty tokarza/ślusarza co on by zrobił? Trudno zdemontować kolektor? Jak widzę na nim te głupie opaski których nigdy nie mogę ponownie zapiąć to już mnie bierze.
Nie dasz rady jej naciąć wgłąb? Przydałby się Dremel, jakimś małym frezem można zrobić nacięcie pod płaski śrubokręt, tylko głębokie żeby było.
Te opaski jakoś tam się da założyć, jak je uszkodzisz możesz takie dokupić, a jak nie takie, to skręcane i też będzie dobrze.
Nie mam ani nawet nie znam narzędzia, którym dało by się naciąć tą schowaną śrubę. Dzwoniłem dzisiaj po warsztatach i mówili, że jeśli dostarczę kolektor to zobaczą co da się zrobić.