no i bum...

wczoraj przyjeb.....em !
jechalem za nissanem primera a on za vektra...
wszyscy jechalismy dosc szybko
gosciu vektra specjalnie przychamowal nissanem zdarzyl a ja nie i jeb w primere.
vektra odjechal
zderzak do wymiany naszczescie tylko zderzak
maska i grill ok tylko zderzak wokolo grilla dostal
w nissanie trzech pakistanow
dalem im namiary agencji za ktorej posrednictwem kupilem ubezp w TUWie ciekawe co z tego bedzie aa stluczka w manchester
jestem ciekaw jak sie zachowa moja ubezpieczalnia
nissan ma ryse na tylnim zderzaku z tego co widzialem i nic wiecej ale auto angielskie i ubezpieczalnia wiec jestem ciekaw ...co bedzie

no... i? Nie za bardzo rozumiem cel umieszczenia tego postu..

Sory jezeli uraze, ale mamy powiedziec ze wspolczujemy? ze urzekla nas historia? czy ocb? Nie widze jak tu pomoc czy cos... szkoda belli i powodzenia - temat chyba do zamkniecia.

do tematu -wyzal sie -

Chodzi o to, żeby wyciągnąć wnioski - nie masz refleksu - zachowaj odstęp.

nie ten dział! cokolwiek kolega miał na myśli

Cytat:

---

Napisał Luc156

dalem im namiary agencji za ktorej posrednictwem kupilem ubezp w TUWie ciekawe co z tego bedzie aa stluczka w manchester
jestem ciekaw jak sie zachowa moja ubezpieczalnia
nissan ma ryse na tylnim zderzaku z tego co widzialem i nic wiecej ale auto angielskie i ubezpieczalnia wiec jestem ciekaw ...co bedzie

---

niechcialem sie wyzalic...ani nieszukam pomocy
opisalem sytuacje i
tylko pytam czy ktos mial juz taka lub podobna sutuacje...

to nie ten dział i nie wiem po jaką cholerę zaśmiecasz u nas jest inaczej spisujesz oświadczenie i reszta zależy od ubezpieczalni lub płacisz na miejscu umówioną kwotę lub bardziej drastyczne dajesz gościowi w gębę za uszkodzony swój wóz i jedziesz w cholerę

kolego a co znaczy

my live
my alfa?
?
sory ze pytam moze to tez nie ten dzial moze po cholere zasmiecam ale prosze o odpowiedz

Kolega po prosu zapytał się jak dobrze rozumiem jak ta procedura wygląda. Może ktoś miał taką stłuczkę coś podpowie itp.
I już. Po co te nerwy zaraz.

Szkoda AR. Swoją drogą zawsze 3maj się z dala od samochodu przed Tobą! To nie wyścigi Nascar tylko cywilna droga. Nie ma sensu ryzykować, bo nie wiesz co pojazd przed Tobą "wyczaruje".

Szkoda AR. Swoją drogą zawsze 3maj się z dala od samochodu przed Tobą! To nie wyścigi Nascar tylko cywilna droga. Nie ma sensu ryzykować, bo nie wiesz co pojazd przed Tobą "wyczaruje".

Kolega po prosu zapytał się jak dobrze rozumiem jak ta procedura wygląda. Może ktoś miał taką stłuczkę coś podpowie itp.
I już. Po co te nerwy zaraz.-----------------------

no i o to mi chodzi... sory za temat ale poprostu pytam niechcialem nikoko wk...rwic
no ale
czy mial ktos wypadek w anglii poslkim autem i jak to sie skonczylo o to pytam
dzieki

czy mial ktos wypadek w anglii poslkim autem i jak to sie skonczylo o to pytam
dzieki

no i to jest piekne pytanie! ODPOWIADAC !! bo ja nie wiem:P

kolego hehe moj blad chodzilo o polskie ok
jesli niemasz nic do powiedzenie to wiesz... dzieki :stop:

Sprawa wygląda dość poważnie,włoskim autem na polskich rejestracjach w Anglii w japońskie auto na angielskich rejestracjach z Pakistańczykami w środku. No no,nie wiem czy ubezpieczalnie się połapią,zwłaszcza jak bedzie trzeba oddać za tą małą rysę na zderzaku Nissana :P A i najlepiej jak byś podłączył pod komputer i z czytał jakie błędy wywaliło,to będzie można coś więcej doradzić :P

Popraw tytuł tematu, bo wygląda na pierwszy rzut oka jak byś się żalił.
Zadzwoń do swojej ubezpieczalni i poinformuj ich o spowodowanej szkodzie oraz przekaż wszelkie szczegóły nt. zakresu tej szkody, żeby się nie okazało za miesiąc, że Pakistańcy zgłosili pół samochodu do wymiany.

Ciężka sprawa w sumie, ale bez wzywania policji to było? Jeśli tak to mogą mieć problem cokolwiek wyegzekwować. Chyba, że dałeś im jakieś oświadczenie (nie wiadomo jak na to patrzą tam, ktoś musiałby się wypowiedzieć).

A co do Twojej jazdy, no to jesteś sam sobie winien. W Austrii czy Niemczech byś dostał jeszcze mandat za niezachowanie odległości (z fotoradaru).