Printable View
Witajcie , mam problem z klimą w 156 rocznik 2002 po FL. Jest klimatyzacja dwustrfowa i problem.Jak ustawię chłodzenie na low wszytko jest ok , ale gdy ustawię na auto i zadam odpowiednią temeraturę (np. 17 stopni gdy na dworze sa 22 stopnie)po około 5 min zamiast zimnego powietrza zaczyna lecieć ciopłe:( . Zazaczam że klima jest nabita i odgrzybiona.
Bardzo jestem ciekaw odpowiedzi obeznanych technicznie z tym samochodem. Tak samo miałem w mojej 147 (od nowości), tak samo w błękitnej 156 1.6 i tak samo mam w granatowe 156 V6 :lol: Jak przetrzymasz 2-3 minuty nieco za ciepłego powietrza, to się uspokaja. Według słów ludzi z ASO, gdy sprawę chciałem kiedyś reklamować, to czujniki w temperaturach wiosenno-jesiennych (15-22'C), gdy są chłodne poranki wariują i chwilę im zajmuje ustawienie się. Latem jest już bez problemu.Cytat:
Napisał flota2
UMasz uszkodzony czujnik temperatury wewnętrznej (w klimatyzacji dwustrefowej są dwa).
Miałem tak od nowości. Miałem tak w trzech samochodach. Trzy serwisy twierdziły, że to norma o tej porze roku. Jesteś pewien, że to kwestia uszkodzenia? :) Jak wytłumaczyć powrót do normalności po kilku minutach?Cytat:
Napisał Maciek-156
No u mnie od nowości chłodzi jak ma chłodzic a nie grzeje ale pamiętam że na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym robili mi reset centralki klimatyzacji bo coś nie grało...
Problem w tym, że niestetynie wraca to do normalnosci po kilku minutach . W ASO sugerowali wymiane panelu ale pewni nie byli, Pan z ASO stwierdził, że w 147 była to wada i wymieniali to na gwarancji ale w 156 nietety juz nie. Teraz sie zastanawiam gdyby byl to czujnik temperatury wewnetrznej to chyba w Aso by to wiedzieli a zreszta o Aso w Poznaniu wole nie wspominać jednym słowem dramat. Włodek a gdzie ty swoja Bellę serwisujesz?
Dramat? Które? Jeśli ACM i Autocentrum to uwierzę, ale na PolCar nigdy nie narzekałem. Tylko te stawki... Cena monopolu. Serwisuję u Kotowicza i Nagórskiego zależnie od humoru i samochodu :lol: Obu cenię i z oboma chcę mieć dobre relacje. Z elektroniką chyba od razu pojechałbym do Piotra.Cytat:
Napisał flota2
dzięki za info, sprobuję u nich bo w Pol Carze to tak naprawde nic mi nie zrobili, tak jak mi sia zapalala kontrolka wtrysku po przekroczeniu 3000 obr i odcinalo moc tak po wyjechaniu od nich po jednym dniu dzialo sie to ponownie, 3 podejscia zrobilem az w koncu zrezygnowalem z klimą tez nic nie zrobili tylko filtry kabinowe wymienili. Pojechalem do bosha w Gruszczynie bylo dobrze przez miesiac i znowu zapala sie kontrolka wtrysku po ponad 3000 obrotu tylko, że juz nie odcina mocy.
Mnie się kontrolka wtrysku w 1,6 zapaliła przed zlotem rok temu, ale wszystko działało bez zastrzeżeń. W końcu gdy się do tego zabrałem, to Piotr był na urlopie, Kotowicz na urlopie, więc podjechałem do PolCaru. Tam po chwili na komputerze wypięto przepływomierz, wpięto ponownie i tyle. I zrobili to gratis. Za to ich cenię.Cytat:
Napisał flota2
Podepnę się pod temat.
Przy jednakowych ustawieniach (np. po 16,5*C) po stronie pasażera leci chłodniejsze powietrze, a po stronie kierowcy cieplejsze. Gdzie tkwi problem?
Pozdrawiam.
- Rafał
Nikt z was nie spotkał się z takim przypadkiem?
Pozdrawiam.
- Rafał
W klimie dwusrefowej po odłączeniu akumulatora i ponownym podłączeniu przez minute trwa adaptacja silniczków krokowych. Jeżeli w tym czasie włączy sie zapłon procedura jest przerwana i klapki zostają ustawione w losowym miejscu i później porblem z rozdziałem powietrza i temperaturą. Proponuję dołączyc klemę ujemną i podłączyć ponownie. Jak się wsadzi głowę do środka to będzie słychać jak sie ustawiaja silniczki.
Dzięki za sugestię. Tak się składa, że odłączałem akumulator, a po jego podpięciu dosyć szybko przekręcałem zapłon. Muszę zrobić tak jak sugerujesz.
Pozdrawiam.
- Rafał
Miałem problem dokładnie jak koledzy opisywali, juz się bałem że będę musiał przegladac siłowniki, klapki:// dzięki "prezesbbr" zastosowałem Twoją wskazówkę i wszystko wróciło do normy:D Od razu kamień z serca:)Cytat:
Napisał prezesbbr