Czy płacicie swoje mandaty
Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem założenia takiego tematu.
Sprawą oczywistą jest, że od czasu do czasu, a to złapie nas drogówka, a to jakieś ładne foto zostanie nam zrobione, a to rozmawiamy stojąc w korku przez telefon, a obok w aucie tajniacy.. (ja tak miałem :mrgreen: )
I dostajemy 50, 100 czy 500.. I co dalej :?: Płacicie grzecznie na poczcie, czy kombinujecie, unikacie, a w szufladzie stosik kwitków.. Co robicie :?:
Chodzi mi konkretnie o sytuację, gdy już mandat dostaliśmy. Nie chodzi mi o opisywanie w jaki sposób przegadaliśmy Pana Władzę 8)
Re: Czy płacicie swoje mandaty
ja nie płace - bo nie pamietam kiedy ostatnio dostalem ;) a wcale mało nie jezdże.Codziennie trasa Bielsko Biala - Sosnowiec.Wiam gdzie mozna spodziewac sie radiowozu, najgorsze są jednak te z kamerami - jak Cie namierzy to nic nie pomoze.Mnie jak na razie sie udalo.
W dlugi weekend bylem natomiast w Niemczech - tranzytem przez Czechy - wcale nie dziwie sie, ze sporo rodakow placi tam mandaty.Czesi jak zauwazylem zostali juz przez tamtejsza drogowke wychowani i zadko ktory przekraczal dozwolona predkosc.Za to kawalerzysci, ktorzy gnali konie okrutnie - zazwyczaj byli na polskich blachach ;)