Witam ostatnio zrobilem swojemu autku maja krzywde na parkingu (lekko wgniecone nadkole) niby tego nie widac ale strasznie mnie drazni. Szukam warsztatu zajmujacego sie usuwaniem wgniecen bez lakierowania w okolicach Mielec / Rzeszów. Znacie może jakis?
Może zapodaj ten temat na forum regionalnym.
Polecam są niesamowici jeśli chodzi o usuwanie wgniotek wgięć itd bez malowania http://www.s-plus.pl/salony/22,s_plus_olsztyn.html
z Rzeszowa kawałek by kolega miał :-)
Faktycznie s-plus są niezli ale tez raczej nie tani.
A co do odleglosci to s-plus ma całą sieć stacji , na ich stronie wystarczy zerknąc , i pewnie mają coś w Rzeszowie lub blisko
najbliższe to Krk , Lublin
robilem kiedys cos takiego w firmowych samochodach w tarnobrzegu , i całe szczescie ze w firmowych zrobili gozej jak było , i jeszcze zarządali 500 za robote szefa to myslalem ze krew zaleje. tak ze radze uwazac z takimi firmami i dobrze sprawdzac ich opinie
Pokaż to wgniecenie.
Masz załamanie lakieru?
Zalezy jaki masz ten wgniotek.
Jedna z najprostszych metod to rozgrzanie suszarka do wlosow tego fragmentu wgniotka (o ile jest nieduzy) i jak juz zostanie ten element (fragment) porzadnie rozgrzany trzeba go polac bardzo zimna woda (gwaltownie).
Naprezenia jakie sie robia na blasze sa tak duze, ze wgniotek wyskakuje (taka metoda blacharzy za 500 zl) ;)
Pytałem już o to (też interesuje mnie Rzeszów): http://www.forum.alfaholicy.org/podk...rzeszowie.html
Taaaa ...Cytat:
Napisał bartstep
Metody z suchym lodem są mało skuteczne (na raczej duże łagodne wgniecenia), ale z wodą to chyba wcale. Jak jest wgniotek to machery prostuja to od wewnątrz takimi "pogrzebaczami" ale tylko jak jest jakś dziura i dojście od drugiej strony. Gdy dojścia nie ma to z zewnątrz wyciągają młotkami bezwładnościowymi lub wynalazkami typu ding king. To ostatnie właśnie zamówiłem choc sobie wiele po tym nie obiecuję to spróbuję. S plus to franczyza i chyba bez gwarancji powtarzalności usług w poszczególnych punktach. W Katowicach od pierwszego momentu zajechało amatorszczyzną a gdy drążyłem temat powiedzieli mi w prost że blacharz dopiero się uczy na samochodzie właściciela. No k.wa jak takie "firmy" mają rację bytu?
Cytat:
Napisał metan
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...astanowie.html
Jest na forum o tym temat....ale mimo wszystko czekam na relację jak to się sprawdzi :)
Polecam firmę AutoDent w Strzeszkowicach pod Lublinem. Naprawiałem tam wgniotke po drzwiach wjazdowych do salonu, czyli dość mocne załamanie, po naprawie nie było sladu. Trzeba się wcześniej ustawić bo człowiek ma tam sporo pracy.
Witam. Wczesniej nie moglem odpisac niestety dluzszy wyjazd sie trafil. Dzis zrobie zdjecie tego wgniecenia i wkleje do oceny co z tym robic. Dziekuje wszystkim za dotychczasowe odpowiedzi. ;)
Sa i zdjecia:
Załącznik 44280Załącznik 44281
Lakier jest cały nie pekniety.
O ile widzę to tylko przedni błotnik a ten zwykle jest tylko na śrubach więc można spróbować wymienić całość.Używka może być tańsza niż prostowanie, a jakbyś znalazł w fabrycznym tym samym kolorze to problem z głowy. Co do prostowania- po zdjęciu nadkola jest chyba dobre dojście i załamanie jest łagodne więc powinni to zrobić że nie będzie śladu. Nie wiem tylko jak sam rant- jeśli zagięty może być więcej zachodu ale na demach na yotubie z dużo gorszymi dają radę, powiedzą ci na miejscu.
Wlasnie calego blotnika raczej nie chcialbym wymienic, wolalbym to jakos naprawic. Choc odpowiedniego warsztatu jeszcze nie znalazlem
Warsztat, który podałem Ci wyżej powinien to ogarnąć, jeśli odległość nie jest problemem dla Ciebie.
A ile za taką naprawę sobie policzyli? :)Cytat:
Napisał krzysiekbp
Za usługę wziął 200pln, ale auto było nowe, dość drogie więc pewnie dlatego.
A która z tych technik usuwania w taki sposób wgnieceń jest najlepsza. Wiem, że można znaleźć serwisy np. puller, które oferują trzy: na klej, suchy lód, specjalistycznymi prętami. Czy to nie ma znaczenia?
Ciao! Techniki jak już wiemy są różne.Ja mam do czynienia z blacharzami co stosują naprawę na klej i w zależności od usterki używają drutów i młotków blacharskich (sam też naprawiłem na swojej belli kilka wgniotków bez malowania ) Koledzy oczywiście wyuczeni na włoskich produktach F.A.P. i działają na Śląsku po znajomości , więc i koszty napraw nie są wygórowane .Cytat:
Napisał dziubak