Problem AR 145 , 1.6 boxer 1995r

Witam jestem nowym forumowiczem wiec z góry proszę o wyrozumiałość a wieć tak zakupiłem AR 145 1.6 boxer z 1995r na poaczatku mialem problem bo autko sie nie nagrzewało i raz na jakis czas zaswiecala sie kontrolka wtrysku (marchewa) a wiec wymienilem termostat i juz jest ok natomiast mam jeszcze jeden problem po nagrzaniu okolo 70 stopni zaczynało mi ja dusci szarpac brak mocy w zakresie od okolo 1800 do 3000-3500 obrotów potem nagły power i idzie spalanie na poziomie 16l na 100km a wiec wymienilem sonde lamba na uniwersalna jest lepiej szarpanie prawie nie odczuwalne spalanie na poziomie ok 12-13l ale marchewka srednio co 4 min sie zapala i zauwazylem ze wtedy sie zapala gdy trzymam jakis czas równe obroty np 2500 potem po 1 minucie gasnie i potem znow to samo , auto w miare ciagnie choć mam wrazenie ze jest troche przymulone i dopiero powyzej 4000 tys obrtow ma swoja moc . W czym moze tkwic problem prosze o jakies rady . Z góry dziękuje Bartek.

Na początku użyj opcji szukaj i zapodaj temat w dziale poświęconym Twojemu autku.

A sprawdzałeś wtryski ?

byles na komputerze? jak charakterystyka czujnika temperatury?

Po wymianie sondy pod kompa juz jej nie podłączałem , wczesniej był tylko błąd sondy nic wiecej komp nie widział co do wtrysków to mysle ze komp by to wyłapał ale moze sie myle .

Sprawdź wtryski i dla pewności pompę paliwa

Przymula ją bo za dużą dawke paliwa dostaje i nie może silnik przepalic tego. Sprzwdź wtryski i podłącz kompa jeszcze raz najlepiej

co do "powyżej 4000obr auto ma swoją moc" to jest fakt, boxer od tych obrotów ciągnie.

Cytat:

---

Napisał daroo

co do "powyżej 4000obr auto ma swoją moc" to jest fakt, boxer od tych obrotów ciągnie.

---

Nie tylko boxer, w moim TS też od 3-4 tysięcy ma już mocniejszego kopa :)

Cytat:

---

Napisał maniek015

Nie tylko boxer, w moim TS też od 3-4 tysięcy ma już mocniejszego kopa :)

---

bo masz zmienne fazy nierządu;)

Cytat:

---

Napisał amigas

bo masz zmienne fazy nierządu;)

---

Chciałeś amigo powiedzieć : rządu ! :D

Po wymianie nie podłączałeś do komputera. W takim razie reset był ?

Resetu nie było a czy aby wykonac trzeba podlaczyc pod komp czy wystarczy np odpiac akumulator np na 12h ?

Odłącz akumulator na godzinę i powinno się wszystko zresetować.

Mówicie że odpięcie aku daje reset? Ale reset czego?

Błędów zapisanych w centralce samochodu.

Pytanie czy taki reset przez aku, usuwa wszystkie błedy? U mnie po wymianie padniętej lambdy i odłączeniu aku na 15min "marchewa" czasem się zaświeci i gaśnie po 1-3 minut. Czasem przejade 50km i nic, a czasem parę razy zaświeci na podobnym dystansie.

A nie lepiej podpiąć się pod kompa i go skasować?

nec2nd - Usuwa błędy z komputera. Z tego co wiem wszystkie po za Air Bagami. Jak masz uszkodzenie jakiegoś elementu układu zapłonowo-wtryskowego to błąd będzie wracał póki nie usuniesz przyczyny jego powstawania.

maniek015 - jak się ma gdzie podpiąć to też można - wtedy nie trzeba robić adaptacji od nowa.

Ja jadę w poniedziałek się zbadać z Bellą :)