Jak zakłada się pasek klinowy.

Jak w temacie panowie. Nie mam czasu na szperanie po forum, muszę się przespać a potem załatwić sobie pasek i go założyć a auto służy mi do pracy. Dziś rano jak wjechałem do garażu psyknąłem na pasek wd 40 bo piszczał i draka zeskoczył z rolek. Po oględzinie okazało się że jest poszczę piony - jak by coś wycięło 1 rowek.
Mam klimę, kół że tak się wyrażę jest 6, silnik 1,9 JTD 115 KM 2001r. Jak by mi ktoś jakiś rysunek czy coś podobnego podesłał i wytłumaczył jak go założyć i napiąć to był bym wdzięczny.
A jeśli ktoś jest z okolic Proszowic i ma czas pokazać to się zrewanżuję np rabatem na przewóz osób lub inaczej.

Kolego klucz (chyba 17 albo 19) z długą rączką. Wkładasz w napinacz i naciągasz go. Zakładasz pasek i po ptokach:P

Zacznij zakładać tak by jako ostatnią była sprężarka klimy bo tak najłatwiej.

Napinacz jest na dole. Zaraz poszukam Ci zdjęcia albo jakiegos obrazka. Chociaż to żadna filozofia.

Pasek sam się napina bez dodatkowych kombinacji.

edit:

Tutaj masz obrazek. 3 to napinacz:

Załącznik 44111

Kolega mar_1981 ładnie wszystko opisał, ja tylko dodam że grzechotka z nasadką ciężko jest się tam dostać (bo mało miejsca). Najlepiej klucz oczkowy. Nakładasz na napinacz i kręcisz tak jak byś chciał dokręcić mu śrubę, on zacznie wtedy schodzić. Drugą ręką nakładasz pasek na sprężarkę i popuszczasz napinacz.

A ja jeszcze dodam, że najlepiej jest to robić z kanału.

Jak Ci scięło pasek to któreś koło pasowe lub rolka "krzywo" chodzi, ma luz. Sprawdź ręką jak zdejmiesz pasek.

jest tak jak koledzy pisza ,tylko to klucz 15 i zaden kanal nie jest potrzebny , zwalasz koło, podnosisz na lewarku, zdejmujesz kawalek nadkola i widzisz wszystko tylko wymien i rolke prowadzaca i napinacz

Co wy gadacie? Ja bez żadnego zdejmowania koła to zrobiłem. 10 minut roboty od gory podejdzie spokojnie do wszystkiego żeby zmienić pasek. Myślę że rolke i napinacz również od góry bym zmienił. Ciasno ale da radę.

No chyba że mowicie już o zmianach koła pasowego itd. ale kolega o to nie pytał więc...:)

[QUOTE=mar_1981;762681]Co wy gadacie? Ja bez żadnego zdejmowania koła to zrobiłem. 10 minut roboty od gory podejdzie spokojnie do wszystkiego żeby zmienić pasek. Myślę że rolke i napinacz również od góry bym zmienił. Ciasno ale da radę.


ty tak myslisz , czy ty wymieniales ,chyba jednak tylko patrzyles skoro nie wiesz,ze to klucz 15, jak bede wymienial to cie zaprosze i popatrze na zegarek , nie pisz takich rzeczy bo tu nie wszyscy urodzili sie z kluczem zamiast smoczka w ustach

Sam wymieniałem. Ile jest roboty w naciągnięciu napinacza, zdjęciu starego paska, ponownym naciągnięciu napinacza i założeniu paska?

Jeżeli do wymiany paska polecasz zdjęcie koła i nadkola to zaraz napiszesz że do wymiany oleju należy silnik wyjąć. Rozmiaru klucza mozna pamiętać i nie znać na pamięć wszystkich rozmiarów śrub.

Jeżeli uważasz że w 10 minut nie da rady zrobic to chyba liczysz jeszcze czas na drogę do sklepu po piwko:P

Panowie, macie różne silniki. U jednego się da od góry u drugiego może nie:) Ja w swoim od góry nawet ręki nie wcisnę, zawsze lewarek i koło do zrzucenia. Poza tym jak chce dobrze posprawdzać to lepiej chyba zdjąc koło? Dojdzie kolejne 10 minut roboty, a jednak wygodniej:)

No więc czytajmy o co jest pytanie i o jaki silnik chodzi:)

Mam problem z notorycznie spadającym paskiem (koło dwumasowe do wymiany i przy odpalaniu tak szarpnie, że spada co któreś odpalenie). Do odchylenia napinacza najlepszy jest klucz oczkowy 15. Najlepiej zakładać pasek na koło prowadzące (to małe), bo jest łatwiej niż na to od klimatyzacji jak trzyma się odchylony napinacz jedną ręką między innymi dlatego, że nie trzeba wtedy paska w rowkach układać, a poza tym trzeba się mocno schylić. Zakładam pasek od góry w 5 minut na drodze. Praktyka czyni mistrza :evil: Podsumowując Cubus00 i mar_1981 mają oboje rację, tylko w innych kwestiach :D

Więc koledzy jestem w toku wymiany tzn. czekam na właściwy pasek. Rano kupiłem 6pk 1830 pan powiedział że wejdzie a ja miałem 1835 no i nie wszedł. Oskubałem stary i go założyłem z kanału by zamówić inny. Czynność jak już się ma wszystkie potrzebna narzędzia *(w moim przypadku oczkowa 15 i przedłużka) zajmuje max 10 minut. Nic nie demontowałem od kanału jest świetne podejście.
pasek wymieniałem jakieś 20 tyś km temu około, z rolką prowadzącą i napinaczem więc dlaczego tak go zjechało (jeden z klinów zewnętrznych)

Ps. Chciałem podziękować za pomoc wszystkim a w szczególnie dwum pierwszym panom kórzy odpowiedzieli na mój post. I czekam na sugestia dlaczego tak zjechało pasek

TRZEBA CZYTAĆ O JAKIM SILNIKU SIĘ MÓWI, robiłem tak samo jak mar 1981,a wracając do tematu to pewnie rolka albo napinacz przekoszony

Cytat:

---

Napisał mar_1981

No więc czytajmy o co jest pytanie i o jaki silnik chodzi:)

---

czytamy pytania , ja juz tak mam, ze jak cos raz robie to pamietam jakie klucze do czego przychodza, acha i nie kazdy wozi kanal w bagazniku

To dlaczego odpowiadasz o TS jak facet ma JTD,czytaj ze zrozumieniem:)

Cytat:

---

Napisał bonzaj

To dlaczego odpowiadasz o TS jak facet ma JTD,czytaj ze zrozumieniem:)

---

a powiedz mi,jaka jest rożnica w sposobie prowadzenia paska ,chodzi mi tylko o to, ze jak nie mamy kanalu w bagazniku, to robimy jak pisalem :(

W Fordzie prowadzi się pasek tak samo, wg ostatnich badań 80 % Polaków czyta tekst bez zrozumienia

i to ja nie wiem o czym piszesz :confused: zakonczyłem

Cytat:

---

Napisał wojti

I czekam na sugestia dlaczego tak zjechało pasek

---

Na początku pisałem dlaczego tak jest, później kolega bonzaj tez o tym pisał:)

Przeczytałem ;)i sprawdziłem na moje laickie oko jest ok, przejeździłem całą noc i jest ok ale będę monitorował pasek. Dodam że katalogowo powinien być pasek 6pk 1836 i taki założyłem a był założony 6pk 1835 czy to jest jakaś różnica. Stary naciągałem 2 raz by jechać po nowy i wchodził bez niczego ale może już się naciągną a z nowym się namęczyłem.
Dzięki i pozdrawiam

nowy masz o caly milimetr krótszy ,to jedyna roznica ,

Też jak dobrze pamiętam mam 1835 i nie ma problemu.

Ok dzięki

Po wymianie napinacz, ktory był krzywy, pasek klinowy nadal halasuje. Nowy pasek przejechal na starym napinaczu jakies 600 km czy to mozliwe, ze nałożony na krzywy napinacz zle się napią i teraz na nowym napinaczu swiszczy

Zmieniłem u siebie jakiś czas temu pasek bo piszczał, przy okazji sprawdzając wszystko dookoła czy to napewno pasek. Po założeniu nowego na drugi dzień zaczął nowy piszczeć. Zdjąłem nowy pasek, wyczyściłem wszystkie rowki w kołach i założyłem po raz kolejny i do dziś cisza.

Dobra spróbuje tak zrobić. Dodam iż po calonocnej jeździe pasek przestal piszczeć, ale po postoju na dworze do wieczora znow zaczął piszczeć. Zlosliwy skurczybyk;)

Cytat:

---

Napisał kelpin

Panowie, macie różne silniki. U jednego się da od góry u drugiego może nie:) Ja w swoim od góry nawet ręki nie wcisnę, zawsze lewarek i koło do zrzucenia. Poza tym jak chce dobrze posprawdzać to lepiej chyba zdjąc koło? Dojdzie kolejne 10 minut roboty, a jednak wygodniej:)

---

Ja w swoim TS'ie 2.0 wymieniałem bez żadnych demontaży innych podzespołów. Popieram jak mówili poprzednicy że to 10, 20 minut roboty. Na oko 50 było łącznie z demontażem sprężarki (albo czas mi szybko leci jak grzebię przy aucie :D ). Oto wykonanie:
Koła skręcić w prawo maksymalnie, ściągać napinacz. O ile do zdjęcia nie jest w ogóle potrzebny, o tyle do założenia przyda się pomocnik, bo ciężko trzymając ściągnięty napinacz nałożyć pasek. Ja od góry nie miałem zbyt dużo dostępu, poza tym to była ciemna noc na parkingu ;)
Co do klucza, po takim czasie nie pamiętam jaki to był, ale czy aby na pewno 15...

Witajcie,
Jak mogę się podpiąć pod temat, Mianowicie alfa 156 1.9 jtd 77kw, w sobotę spadł pasek klinowy, pozbierałem z ulicy obcięło o jeden rowek, ale jakoś założyłem by na poniedziałek jechać do pracy i kupić nowy, wczoraj założyłem nowy pasek acz miał być 1035 sprzedawca dał 1038 i mówi że będzie cacy, dziś rano ujechałem ok 1km i obcięło nowy pasek, nie wiem co już robić koła prowadzące są ok bez uszkodzeń, a i jak to się ma do jazdy bez ładowania i wspomagania, jakieś mogą powstać uszkodzenia?, i jeszcze zapytam w którą stronę odkręca się rolkę napinacza ?

trzy milimetry nie powinno robic róznicy ,tam jest napinacz na sprezynie i on reguluje naciag ,ale radze wymienic napinacz a nie sama rolke ,bo to napinacz moze byc przekoszony , sama rolka ma lewy gwint, nic sie nie stanie jak nie masz paska poza tym ze sie na szarpiesz i nie bedzie ladowania ,bo klimy i tak nie masz

Oj nie polecam jazdy bez paska. Po 1 prąd jaki dostajesz uzyskujesz jedynie z akumulatora, który ma 12V, a prąd ładowania to 14.2V - 13.9V. Bardzo szybko możesz mieć aku na śmietniku.
Dwa jeżdżenie bez przepływu oleju wspomagania w układzie też może uszkodzić układ wspomagania.
Klimie nic się nie stanie.

a jak z samym napinaczem, bo ta śruba na klucz 13cie to aż strach się brać by jej nie urwać :(, a do tego na chwile obecna lutego krucho z kasą, masakra jakaś.

ta sruba wlasnie ma lewy gwint a obok niej jest nastepna i ta masz wykrecic by wyjac napinacz ona jest na klucz 15 przepraszam odwrotnie ,rolka jest na 15 klucz

Czyli rozumie że rolka klucz 15 lewy gwint, napinacz klucz 13 lewy gwint.?

nie!!!!! napinacz ma zwykly gwint PRAWY

Ok dzięki, będę kombinował co i jak, wkładając wczoraj nowy pasek, to musiałem dość siły włożyć by odchylić napinacz więc możliwe że tylko rolka coś nie tak, ale co innego heh. :(

No i mam chyba winowajce, widać rozszczepienie na obudowie napinacza, co o tym myślicie jego to wina spadania paska ?
Załącznik 47931

e:
Wymieniony na nowy udało sie w miare dobrej cenie kupić, i na razie wszystko juz gra jak powinno. Dzieki za pomoc wszsytkim