Ile powinna kosztować zadbana Alfa 166fl ?

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Jeśli temat dodałem w złym miejscu od razu proszę moderatora o przesunięcie do odpowiedniego działu.
Ostatnio chodzi mi po głowie Alfa 166fl 2,4 jtd 2004r . Z ogłoszeń na naszym rodzimym portalu aukcyjnym wynika , że te auta są od granicy cenowej bardzo niskiej czyli od 16 tysięcy w góre.Jaką cenę można uznać za wartą uwagi tzn np od 20 tysięcy w góre?Może podyskutujmy na podanych przykładach :
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-2-4...C22518869.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-2-4...C21972681.html
http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-16...049455266.html
http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-16...054454360.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-xen...C22520824.html

Co w tych autach jest nie tak , która była by warta uwagi?Jestem raczej z tych osób co wolą zapłacić raz a troszkę pojezdzić i systematycznie coś wymieniać , niż kupić i władować jeszcze na starcie z 4tys.Zreszta wiadomo ubezpieczenie , przeglądy , opony itp to też koszta , które należy uwzględnić przy kupnie auta.Nie sztuką jest kupić auto ,sztuką jest je utrzymać.

powiem tak..
jeśli masz zamiar kupować auto od handlarza czy komis bez sensu..

raz.
na 90% będziesz miał kręcony licznik
dwa.
musisz wiedzieć ze handlarz/komis na aucie zawsze musi zarobić minimum 4.000zł
wiec wiadomo ze auto zagranicy było dużo tańsze..
trzy.
auta zawsze są okradzione brakuje kluczy,kluczyków, lewarków, dobrych opon, drugiego kompletu opon, zmieniarek.. i t p
cztery
bardzo dużo aut miała jakieś wady przed przyjazdem do polski a tutaj oczywiście picowane, prane, malowane...

odradzam kupowanie aut od komisów handlarzy..

od 30k wzwyż.. bardzo wyczerpujący kwestię temat masz w tym dziale parę pozycji pod tobą, :) pt. Alfa 166 Fl / GT dylematy..., też poszukiwana jest taka Alfa i masz tam wszystko ;)

30+ kolego, nie ma sie co oszukiwac

myślę że od 25 tys możesz spokojnie się rozglądać, oczywiście nie znajdziesz ideału, zawsze znajdzie się coś do czego można się przyczepić, ja swoją kupiłem za 26 tys. , nie robiłem zbyt wiele przy niej (przednia prawa pół oś wymieniona, wymiana przednich górnych wahaczy oraz gumy tylnego stabilizatora, komplet tarcz i klocków hamulcowych, rozrząd, oleje, przewody olejowe do chłodnicy oleju) i właściwie wszystko jest z nią w porządku, mógłbym się przyczepić iż prawdopodobnie licznik kręcony (114 tyś gdy ją kupowałem w 2010 r) i może z blacharką było coś robione ale po za tym jest wszystko ok.

w bazarze jest taka, kolegi z forum za poniżej 30k

Cytat:

---

Napisał kubicze

w bazarze jest taka, kolegi z forum za poniżej 30k

---

Widziałem 2004rok 27 tysięcy.Kurcze i teraz się zastanawiam czy wpierw nie kupić po lifcie 156 , a za jakieś dwa lata szukać sobie 166 z ostatnich lat produkcji , bądź ewentualnie 159 ;/.Muszę brać pod uwagę i naprawy , a 166 potrafi uszczuplić portfel. .Najgorsze ,że najbardziej mi się podoba ta 166 , 156 jakaś taka mała się wydaje ;(

Rozrzut cenowy jest bardzo duży, w związku z tym, że niedawno zaproponowano mi 159 w okazyjnej cenie (od znajomego) rozpatrywałem sprzedaż mojej 166. Niestety, mam praktycznie nową skrzynię, na gwarancji więc zainteresowanie było duże ale wszyscy by chcieli kupić ten samochód ale za cenę takiego auta z komisu, o którym nic nie wiadomo poza tym, że prawdopodobnie automat trzeba będzie naprawiać. Wiadomo, że kupujący chciałby zapłacić jak najmniej, a sprzedający dostać jak najwięcej.

Cytat:

---

Napisał Miszcz342

Widziałem 2004rok 27 tysięcy.Kurcze i teraz się zastanawiam czy wpierw nie kupić po lifcie 156 , a za jakieś dwa lata szukać sobie 166 z ostatnich lat produkcji , bądź ewentualnie 159

---

Jeśli szukasz auta dużego to 156 będzie na pewno za mała nawet w wersji sw chyba jej wymiar jest taki sam..
bez sensu kupować auto które nie spełnia twoich oczekiwań..
jeśli kupisz zaniedbany egzemplaż napewno bedzie pompowała pieniadze,,
ale za te 30.000 można już kupić ładne autko..
a najlepiej jechać na niemcy i tak kupić autko od właściciela

Cytat:

---

Napisał Aroniaa

Jeśli szukasz auta dużego to 156 będzie na pewno za mała nawet w wersji sw chyba jej wymiar jest taki sam..
bez sensu kupować auto które nie spełnia twoich oczekiwań..
jeśli kupisz zaniedbany egzemplaż napewno bedzie pompowała pieniadze,,
ale za te 30.000 można już kupić ładne autko..
a najlepiej jechać na niemcy i tak kupić autko od właściciela

---

Z tymi niemcami to też może być różnie.Można kupić auto w dobrym stanie jak i jakiś wyeksploatowany egzemplarz.W Polsce o tyle łatwiej , że ktoś może mniej więcej z danego regionu obejrzeć dany egzemplarz i jeśli nie będzie miał żadnych wątpliwości można przyjeżdżać i na ścieżkę prowadzić do aso.Co do przebiegu niby w alfie z tego co wyczytałem na forum da się sprawdzić czy jest autentyczny(odpowiednie oprogramowanie+ kabel diagnostyczny).Wracając do niemiec trzeba też znać trochę niemieckiego :P i być obeznanym w mechanice trochę więcej.Kurcze z tą alfa i myślami walczę już długi czas.Co się z niej wyleczę(wybiorę inna markę) to później i tak do niej wracam chyba jakieś zboczenie:rolleyes:.
Wracając do wielkości to pewnie i 156 by starczyła , ba nawet i 147 , ale mam namącone w głowie trochę i się jakoś uparłem na tą 166...

w nowszych modelach z silnikami jtdm wcale nie musi udać się sprawdzić przebiegu poprzez kabel diagnostyczny. A alfę 166 można kupić nawet za 25 tys. ,ja tyle zapłaciłem za swoją,co prawda jest staruszką (2003),ale jest w takiej konfiguracji jak chciałem.
A równiedobrze za 30 tys. możesz kupić szrota.Ogłądałem taką za 30 która była jeżdzącym kórnikiem więc cena wcale nie musi być wyznacznikiem.

kolego niestety musisz się uzbroić w cierpliwość i po oglądać parę alf , ja zanim kupiłem swoją obejrzałem 14 sztuk ,raz nawet przeleciałem się do Krakowa wydałem pewnie ze 3tysie ale nie żałuje . Mam 166 trochę w nią włożyłem latam nią drugi rok . Podstawowe wyposażenie przy kupnie to miernik lakieru ja dzięki temu urządzeniu nie kupiłem kilku egzemplarzy bezwypadkowych. Szerokim łukiem omijaj Gniezno , Ostrów wlkp to są miejsca gdzie nagminnie kręcą liczniki i nawet jak ci pokażą książkę z wpisami to może być fałszywka . Ja kupiłem od gościa z Gorzowa Wlkp. który często się ogłasza na allegro. A tak nawiasem wszystkie diesle które widziałem miały na oko jakieś 200 i lepiej tyś km. A dotarło to do mnie ja zobaczyłem swoją którą miała 120 i wnętrze miała jak nowe i ze dwie małe ryski na klapie bagażnika . Pozdrawiam i życzę udanych łowów:)

moj znajomy kupił jakieś dwa miesiące tamu alfę 166 na 3.2 z 2005 roku 150.000 przejechane pierwszy właściciel niemiec.
auto wyczaił na niemieckiej stronie zadzwonił przez znajomego który dobrze zna niemiecki dogadali się pojechali i kupili
auto dwa komplety kół zimowe miały 1 sezon letnie na pięknych felgach dwu letnie.. zimówki na oryginalnych alfoskich.
auto po opłatach 33.000 kolor ciekawy nie wiem jak się nazywa taki "Buraczkowy ciemny "

trzeba tylko cierpliwe poczekać a auto sie znajdzie..