Bella dymi jak 20-letni Jelcz:-(

Witajcie tak jak w temacie co może być przyczyną że moja bella 1.8 TS z 1999r dymi przy wyprzedzaniu jak Jelcz nic nie widać w tylnej szybie prócz kłębu dymu czarnego.
Najczęściej zdarza się to gdy jadę na 5 biegu np za jakimś tirem delikatnie chce go wyprzedzić wrzucam na 4 dodaje gazu i wyprzedzam ale gdy depnę mocniej w gaz to moim oczom w lusterku wstecznym ukazuje się taki dym ze jak ktoś by wyprzedzał za mną to nic by nie widział. Dodam ze alfka czasami jak sieja odpala to jak zapali to jak by nie chodziła na wszystkich świecach i miała za chwile zgasnąć ale po 2/3 sek wszystko wraca do normy, obroty mi falują jak to w TS wymieniłem przepływomierz, na kompie 0 błędów. I nie wiem są dni ze chodzi jak laleczka a sa dni ze po odpaleniu kopci na biało i cały dzień będzie podczas jazdy kopciła na biało. Co robić od czego zacząć by śliczna chodziła jak należy? bo kopci i na biało i na czarno przy wyprzedzaniu? :(

Na czarno kopci benzyniak jak ma mocno za bogatą mieszankę. Biały dym to w 90% przypadku zaczyna padać uszczelka pod głowicę, ewentualnie pęknięcie samej głowicy.

a ja pytam sie czy szukałeś przyczyny tego nie palenia na wszystkie świece.. pewnie niebo zauważyłem ze niektóre osoby zakochane w alfach sa tak zaślepione.. ta miłością ze nic nie robią w samochodach "przeciez jeszcze jezdzi"...
trzeba zobaczyć świece trzeba sprawdzić kable aparat zapłonowy czy co tam jest w tym silniku.. przyczyna sie znajdzie..

czarno mieszanka /biało głowica...
w mieszance moze mieszać sonda lambda podepnij pod kompa zobacz jakie błędy ma auto..
na biało zobacz czy nie ubywa płynu w zbiorniczku wyrównawczym i czy nie ma tam jakis ewentualnie plam ...na powierzchni

Witajcie dzięki za błyskawiczna odpowiedz.
Autkiem na co dzien jeździ żonka do pracy ja sporadycznie. Zerknąłem i faktycznie płynu w zbiorniczku ubywa, nie widacw nim "oczek" oleju ale ubywa bo było max teraz jest w połowie nawet deczko mniej, sprawdzę świece i przewody tak jak radzicie i napisze co i jak wiem teraz gdzie szukać ewentualnej usterki. Dzieki za rade zabieram sie do roboty.
Aha a co jest odpowiedzialne za dostarczanie prawidłowej mieszanki benzyny do silnika?

Cytat:

---

Napisał Aroniaa

w mieszance możne mieszać sonda lambda podepnij pod kompa zobacz jakie błędy ma auto.. ona sprawdza spaliny i reguluje miedzy innymi mieszankę..

---

to nie dobrze ze ubywa płynu chłodniczego... znakiem tego jest walnieta uszczelka pod głowica..
autkiem radze juz nie jezdzić poszukać dobrego mechanika który zna sie na rzeczy..

Cytat:

---

Napisał Aroniaa

to nie dobrze ze ubywa płynu chłodniczego... znakiem tego jest walnieta uszczelka pod głowica..
...

---

Albo nieszczelność na przewodach wodnych/nagrzewnicy.

jesli opisuje ze auto kopci mu na biało + ubywa płynu...
głowica.

Cytat:

---

Napisał Aroniaa

jesli opisuje ze auto kopci mu na biało + ubywa płynu...
głowica.

---

Generalnie to w pierwszym poście kolega napisał, że kopci na czarno.
I to jest powodem zapytania.
Na biało przy odpaleniu może wydobywać się para wodna, na zewnątrz chłodno...

A moze po prostu pierscienie i/lub uszczelniacze umieraja ?

są dni ze chodzi jak laleczka a sa dni ze po odpaleniu kopci na biało i cały dzień będzie podczas jazdy kopciła na biało.

---------- Post added at 11:07 ---------- Previous post was at 11:05 ----------

Cytat:

---

Napisał KornelPL

A moze po prostu pierscienie i/lub uszczelniacze umieraja ?

---

to by kopciłą na siwo/niebiesko

Biały dym możesz jeszcze sprawdzić "organoleptycznie", np po zapachu, jezeli płyn przedostaje się do silnika to bedzie taki specyficzny "słodki" zapach spalin, dodatkowo radzę sprawdzic olej na bagnecie i korku czy nie ma płynu w oleju bo zatrzeć silnik jest bardzo łatwo.

Podepne się pod temat, bo mi moja V6 też dosyć mocno kopci na biało i znika mi płyn chłodzący w tajemniczych okolicznościach, wcześniej był przerwany przewód i tam uciekało, ale teraz dałem do sprawdzenia i nie doszukali się wycieku, a dolewać musze. Mam też wrażenie jakby raz miała moc, a raz jej brakowało, zależy jak jej leży, co może być przyczyną? Dodam że silnik ma najechane 250kk i coś było przy nim robione, był remontowany, ale kiedy i w jakim stopniu to tego nei wiem.

To samo co u kolegi powyżej. Uszczelka pod głowicą. Lepiej to zrobić że tak powiem w "zarodku" bo można sobie kłopotu narobić.

Jak taka operacja z kosztami mniej więcej wygląda? bo Alfa ciągnie mi więcej pieniędzy niż narzeczona...:)

Zależy od mechanika, ciężko powiedzieć ale myślę że trzeba celować w przedział 1500-3000 zł. Duża rozbieżność bo zależy to od regionu, nie wiem jak z cenami w Twoich okolicach.

Cytat:

---

Napisał 303 suto

Podepne się pod temat, bo mi moja V6 też dosyć mocno kopci na biało i znika mi płyn chłodzący w tajemniczych okolicznościach, wcześniej był przerwany przewód i tam uciekało, ale teraz dałem do sprawdzenia i nie doszukali się wycieku, a dolewać muszę. Mam też wrażenie jakby raz miała moc, a raz jej brakowało, zależy jak jej leży, co może być przyczyną? Dodam że silnik ma najechane 250kk i coś było przy nim robione, był remontowany, ale kiedy i w jakim stopniu to tego nei wiem.

---

Co do płynu to jaki stan utrzymujesz, bo jeżeli pomiedzy MIN MAX to nie koniecznie ci uszczelka poszła tylko gdzieś wywala, bo moja żeby nie wywalała musi mieć około 1 cm poniżej minimum (sprawdź to bo jak zniknie na zimnym ze zbiorniczka to jednak gdzieś go silnik zasysa), a co do tego że raz ciągnie, a raz nie to może po prostu przepływka ci siada jak u mnie :)

Ale kolega wyżej napisał że mu mocno na biało kopci, więc to jest niestety objawem spalania płynu chłodniczego przez silnik a nie wyciekiem.

Cytat:

---

Napisał kylo1986

Co do płynu to jaki stan utrzymujesz, bo jeżeli pomiedzy MIN MAX to nie koniecznie ci uszczelka poszła tylko gdzieś wywala, bo moja żeby nie wywalała musi mieć około 1 cm poniżej minimum (sprawdź to bo jak zniknie na zimnym ze zbiorniczka to jednak gdzieś go silnik zasysa), a co do tego że raz ciągnie, a raz nie to może po prostu przepływka ci siada jak u mnie :)

---

Taka sama sytuacja jest u mnie. Na początku sie przestraszyłem, że to może być uszczelka, ale jak płyn zszedł do poziomu ok 1cm poniżej minimum tak stoi do tej pory :) Musze jeszcze posprawdzać węże do reduktora i nagrzewnicy bo tam zauważyłem malutkie wycieki. A to że dymi na biało przy takiej pogodzie to normalne.

Cytat:

---

Napisał PRE2ES

Ale kolega wyżej napisał że mu mocno na biało kopci, więc to jest niestety objawem spalania płynu chłodniczego przez silnik a nie wyciekiem.

---

U mnie też są kłęby dymy szczególnie po odpaleniu tylko że to para wodna :)

Po odpaleniu wiadomo że będzie para wodna i jeśli auto długo stało na dworze to też woda zbierająca się w wydechu zanim odparuje to trochę minie. Ale na pewno nie będą to "kłęby". Jeśli chcesz się upewnić to pojedź do warsztatu i niech zrobią test na obecność spalin w płynie chłodzącym. Możesz też odkręcić korek oleju i jeśli zauważysz taki siwy osad, szlam na korku to też będzie to dowodem uszkodzonej uszczelki.

Ja niestety już przerabiałem ten temat w mondeo v6. Źle wyregulowana instalacja gazowa uszkodziła uszczelkę pod głowicą.

---------- Post added at 12:35 ---------- Previous post was at 12:31 ----------

No i jeszcze objaw "gotującej się wody" w zbiorniczku wyrównawczym świadczy o przedmuchu.

Jeżeli to koszt w granicach 2k to nie wiem czy jest sens to robic w silniku z takim przebiegiem, a nie dorzucic do swapa. Czy wypalone cewki mogą mieć coś wspólnego z tym kopceniem? Z płynem chłodniczym to dziwna historia, wąż był już raz robiony, ale mechanik powiedział, że tylko połatał i nie wie ile potrzyma, poza tym gdy robiłem trase 400 km ostatnio, to poziom przed i po opadł nieco, ale dalej był w zakresie między min a max. Samochód postał koło tygodnia nie jeżdżony, przychodze sprawdzam poziom, a tam ledwo widać płyn w zbiorniczku, prawie nie było...

Cytat:

---

Napisał PRE2ES

Możesz też odkręcić korek oleju i jeśli zauważysz taki siwy osad, szlam na korku to też będzie to dowodem uszkodzonej uszczelki.
.

---

Taki delikatny siwy osad to będzie nawet na sprawnym silniku dopóki się on porządnie nie rozgrzeje.

Układ chłodzenia jest układem wysoko ciśnieniowym. Po dużej trasie mogłeś mieć poziom płynu zwiększony, gdy ciśnienie spadło okazało się że płynu jest mało i tak może się dziać w przypadku uwalonej uszczelki. Wróżką niestety nie jestem i nie umiem stwierdzić jednoznacznie co dolega Twojemu samochodowi po przeczytaniu postu ale kłęby białego dymu i ubywający płyn wskazują niestety na uwaloną uszczelkę. Sprawdzałeś korek i czy bulgota płyn w zbiorniczku?
Dla spokoju ducha pojedź do warsztatu i zrób test na obecność spalin w płynie chłodzącym. Jest to groszowa sprawa a będziesz miał jasność czy to przewód czy uszczelka.

---------- Post added at 13:24 ---------- Previous post was at 13:22 ----------

Osad a szlam, konsystencji majonezu to różnica ;) Gwarantuje że jakbyś miał uwaloną uszczelkę to od razu byś zauważył różnicę.

No to mechanik znow zobaczy mnie u siebie. Od zakupu 3 misiace temu wymienione reflektory przednie, czujnik wału korbowego i wiązka, łatany przewód chłodnicy, olej oczywiście zmieniony, harmonijka gumowa ( ta od dolotu ) i pare innych pierdół, końca nie widac:)

Z tymi kłębami to żartowałem
Każdy wie że im większy mróz tym tego więcej, w czasie jazdy też dymek jest i będzie do wiosny. ?Kiedyś była taka stara metoda za tłumikiem przystawiasz biała kartkę jak coś jest w spalinach to na kartce będą krople.

---------- Post added at 13:53 ---------- Previous post was at 13:50 ----------

Cytat:

---

Napisał 303 suto

No to mechanik znow zobaczy mnie u siebie. Od zakupu 3 misiace temu wymienione reflektory przednie, czujnik wału korbowego i wiązka, łatany przewód chłodnicy, olej oczywiście zmieniony, harmonijka gumowa ( ta od dolotu ) i pare innych pierdół, końca nie widac:)

---

Spokojnie, też podobnie miałem (wahacz, stabilizator, konserwacja podłogi, chłodnica, manszeta, maglownica), o oleju i takich tam nie wspominam bo to oczywistość
Ale chyba mojej już przeszło, cierpliwy bądź

250tys dla V6 alfowego to znikomy przebieg. Zrobi spokojnie dwa albo trzy razy tyle, potem nowe tuleje, pierścienie i panewki i jazda dalej. Koszt to jakieś 450 za głowicę plus ustawienie rozrządu.

U mnie jeszcze 13 i też 250 suknie i rozrządzik nowy z tej okazji wsadzę :cool:

Cytat:

---

Napisał kylo1986

U mnie jeszcze 13 i też 250 suknie i rozrządzik nowy z tej okazji wsadzę :cool:

---

gle
To i tak ciąle niewiele jak na V-ke :)