piszcie jak palą wasze diesle w większe mrozy. Dzisiaj rano przy -16 na parkingu przed blokiem już niektórzy kierowcy mieli problemy z odpaleniem diesla
Printable View
piszcie jak palą wasze diesle w większe mrozy. Dzisiaj rano przy -16 na parkingu przed blokiem już niektórzy kierowcy mieli problemy z odpaleniem diesla
Jak narazie z odpalaniem u mnie nie ma problemu. Z tym, że Alfa zawsze na noc w garażu:) także wszystko gra z odpalaniem pięknie:)
u mnie jest tak e e e kla kla kla kla.... hehe a na poważnie rok temu przy -27 żadnych problemów
u mnie dzis podobnie jak u kolegi wyżej :) strasznie klekotał przez chwilkę ale zapłon bez problemu -16* u ojca zaś paliwo zamarzło i po zabawie.
U mnie 2.4 JTD również bez problemu na początku trochę nierówno pracuje ale później już normalnie :)
Jak masz dobre paliwo(zimowe),akumulator i sprawne świece to do -30 nie powinieneś mieć żadnych problemów. Od 10 lat mam JTD i nigdy nie było niespodzianek.Często najsłabszym ogniwem jest akumulator,potem paliwo,a silnik odpali nawet na trzech świecach:)
Właśnie podstawa to dobry aku w mojej jak kupiłem był chyba z fiata CC i nawet w ciepłe dni długo kręcił po wymianie na taki jaki ma być już drugą zimę pali bez żadnego problemu :) a stoi sobie "pod chmurką" jak narazie.
za pierwszym razem, może o sekundę albo dwie dłużej kręci
Dziś nie odpalił :( paliwo zamarzło
Bez problemów. Co prawda stoi w ogrzewanym garażu, ale po pracy na mrozie odpala dobrze. Tyle tylko, że w baku nie gościło jeszcze inne paliwo jak ON Verva i niech mi nikt nie wmawia, że to bullshit, bo mam potwierdzenie na przykładzie innego samochodu - Renault Mascot, który jeśli nie dostanie paliwa klasy premium to można pomarzyć, żeby odpalił, ponadto jest różnica w mocy. Tam gdzie na zwykłym ON Mascot wyjeźdżał na V biegu, na Vervie wyjeżdża na VI.
Pozdrawiam.
- Rafał
Tak na szybko:)
w tym roku najniższą temp. jaką zanotowałem to -13st.C auto stało 2 dni nie odpalanie na podwórku - efekt kleklekelekel i jedziemy dalej:)
Za to w zeszłym roku miałem -32st.C i było wieksze klekele, ale też bez problemu:)
podstawa:
- dobry aku
- świece żarowe (choc mi palił w zeszłym roku na trzech gdyż jedna w ogóle nie grzała)
- dobre paliwo zimowe
- ewentualnie jakaś dolewka chemii przeciw zamarzaniu
można sie pokusic jeszcze o:
- olej 5w40 co by silnik miał łatwiej,
- oraz rozrusznik co mocną kreci wałkiem:cool:
tylko tyle, albo aż tyle:)
U mnie w zasadzie bez większych różnic. Odpala też praktycznie bez problemu, może za pierwszym odpaleniem pokręci troszeczkę dłużej o sekundę. Ale poza tym to nie mam kompletnie żadnego problemu :)
Odpukać ale na razie bez problemu dziś u mnie -16'C
U mnie w sobotę bella nie zagadała ale to wina aku.. najwyższy czas na wymianę xD
Jakoś pali ;)
W ubiegłym roku przy większych mrozach dawała radę :)
I miała aku tylko 55Ah....
w piątek nie zagadała, wymiana aku na nowy i odpukać w niemalowane jak narazie bez problemu. faktem jest, że kle kle kle słyszalne bardzo na początku. W ubiegłym roku nie maiałem problemów nawet przy -27. leje tylko V-power i dodatkowo troszkę chemii aby nie zamarzło. To tak na wszelki wypadek gdyby stacja miała niewydajny system odprowadzania wilgoci ze zbiorników albo stare zbiorniki.
dzisiaj rano -15 i od strzala zaskoczyla. na początku gorzej klekotala niz w cieple dni ale po 2 min juz bylo ok. centra futura juz 3 zime daje rade.
Na razie, przy -10 po 3 dniach pod chmurką odpalana bez problemu, jeszcze pożyczyła felicii kolegi prądu, bo mu aku wysiadł.
ON z bliskiej + depresator
U mnie akumulator wymieniony 3 miesiące temu, silnik 1.9 JTD, paliwo Lotos Dynamic. W tym roku przy -15 bez problemu, kręcił ciut dłużej niż zwykle ale różnica nie jest duża, jak normalnie po pierwszym przekręceniu rozrusznika to na mrozie po drugim albo trzecim przekręceniu ;) Sporo osób u mnie ma większe problemy z benzynami nie wiem czemu niż ja z włoszką ;)
A samochód oczywiście 24/7 na dworze ;)
Auto na codzień w garażu ale w piątek po pracy nie odpalił :(( - w sobotę dostała nowe aku - i tu uwaga: ważniejszym parametrem jest prąd rozruchowy np. 620A a nie pojemność akumulatora, mam 60Ah. Dla przetestowanie auto zostało na podwórku i przy -15 st. odpaliło za pierwszym razem, chwilę nierówno (???)
a potem już normalnie. Jedna, strzszna rzecz - powiększył się wyciek z pompy CR :( czeka mnie robota...
DF
Dzisiaj przy -14 po dwóch dnia stania bez zapalania trzeba było trochę dłużej zakręcić ale generalnie bezproblemowo :-)
a mi padł akumulator :( niestety i trapka pojeżdzone ehhh trzeba kupić nowy ?? :D
ja ogólnie dysponuję archaiczną konstrukcją diesla, ale też nie mam problemów z odpaleniem. Przy mrozach rano dwa razy podgrzewam świece. Podstawa to aku.
a u mnie chwile dłużej kręci przy pierwszym odpaleniu a później przez cały dzień normalnie a paliwo zawsze leje zwykłego Diesla z BP plus uszlachetniacz :)
Nowy aku centra futura -20`C, kręci 2 sekundy i odpala 2,4jtd.
A jakie uszlachetniacze lejecie??
W moimprzypadku równiesz bez problemu, przy kilkudniowym staniu na mrozie odpala za pierwszym razem.
W zeszłym roku miałem działającą tylko 1 świece i przy -15 odpalała za 2 razem.
ja leje Skydd Black Arrow
Ja niemam problemów dzisiaj -15 i za pierwszym razem odpala i jest ok !!!!!a tak z innej beczki posiadam jeszcze forda transita 97r 2,5 d auto typowo robocze stoi pod chmurką myślałem że bedzie problem a tu miła niespodzianka jedno grzanie i traktorek chodzi !!!!!!!!!!narazie niic do ropy niedolewałem !!!!!
Nowy akumulator,swiece...auto pali od strzalu
Jak narazie nie było problemów, a aku wymieniony w październiku chyba. Przy następnym takowaniu doleję jakiegoś specyfiku dla świetego spokoju, sporo ludzi widzę używa tego sky dd.
Wczoraj -15 i zapalił... ale na chwile. Paliwo jakieś na nic, zrobiły się kluchy i zapchało filtr paliwa.
Wymieniony filtr i wszystko gra. Dolałem jeszcze jakiegoś specyfiku do paliwa. Dzisiaj o 4.30 zapalił -18.
Tylko wymiana trudna na takim mrozie, palce prawie odmarzły:)
Z tym akumulatorem to różnie jest. pamiętam 7 lat temu jak były mrozy, które do -30 dochodziły mój akumulator sam się rożładował. Teraz moją bellę dwa razy podgrzewam i jest oki (słaby akumulator)... Ale też na początku silnik chodzi jak traktor.
w 147 od żony po dwóch dniach stania przy -19 aku padł. Chwilkę podładowałem i odpalił od strzału. Za to w mojej 156 nieco gorzej. Trzeba trzy razy zakręcić by załapał. Będę musiał dodać coś do paliwa bo nie chce podawać. Odpali i zgaśnie. Za drugim - trzecim razem jest ok. Na pewno aku od żony do wymiany bo nie trzyma prądu. Do 156 doleję preparatu i zobaczymy jak będzie:)
Ja co tankowanie dolewam środka do paliwa bo nie wierze w jakość polskiej ropy. Leje na zmianę co koleś ma w sklepie ale przeważnie Liqui Moly i Castrol TDA(dobry jest)Dziś -15 i od strzała
Bielsko-Biała, dziś ok 5:30 było -21. Moja 147 JTD-m od pierwszego zapaliła. Polecam jednak jakiś dodatek do ropki przeciw żelowaniu
-20 bella odpaliła bez większych problemów,choć aku ledwo ledwo.Baterja 55ah czy aby nie zamała?
Moja Alfina na razie dawała radę... Zawsze do paliwa daje dodatków, więc najsłabszym ogniwem są świece i Aku... ale odpukać, oby tak dalej
Golfer dziś pojechał do mechanika, bo nie dawał rady.. Świece nowe, aku nowe, a poniżej zera chechłał ledwo co...
za mała jak na diesla .minimum 70 ah powinno być
Mi wczoraj w sklepie moto dali z katalogu- 67 ah.