Jarek72 i jego Bella mały problem ze sprzęgłem ma.

Rano bardzo zimno, temat z odpalaniem i z tym związanymi problemami omówiliśmy już na innym wątku. Więc inny mały "problem" związany z aktualnymi temperaturami. Chodzi mi konkretnie nie o sprzęgło lecz o pedał sprzęgła. Po spędzonej nocy pod chmurką, rano po wciśnięciu pedału sprzęgła, ono powraca w zwolnionym tempie do pozycji wyjściowej....wniosek nasuwa się sam, ale chciałem wiedzieć ,czy Wy również zauważyliście podobne zjawisko w Waszych AR? Ten "problem" zanika po przejechaniu kilkunastu km. Pytam, ponieważ nigdy nie spotkałem się z podobnym zachowaniem pedału sprzęgła w innych moich samochodach z manualnymi skrzyniami biegów.

jutro zwroce na to uwage ale wydaje mi sie ze tez troszke inaczej mi sprzeglo pracuje z samego rana.Napewno ciezej.Jutro napisze co i jak chyba ze znow sie tak skupie na samym odpalaniu ze zapomne o calej reszcie:)

U mnie niczego takiego nie zauważyłem.

sprzeglo jest hydrauliczne wiec pewnie olej jest gestszy(mysle ze dobrze napisalem:)),pompe tez przez chwilke slychac od wspomagania a to na jednym plynie przeciez

no pompa wyje jak szalona przez 2-3 sekundy wiec pewnie jest tak jak pisze nasz forumowy niedzwiedz:)

Dzieki:)

Też zauważyłem ciężej powracające sprzęgło.
Przy takiej temperaturze to nawet smarki w nosie zamarzają.

Mam 2.2 JTS więc problemy charakterystyczne dla gruźlików mnie omijają.
Co do sprzęgła - z rana przy -20 chodziło zdecydowanie ospale.
Po paru przejechanych kilometrach i rozgrzewce wróciło do normy.
Nadmienię , ze komplet sprzęgła ma jakieś 4000 km przelotu.

zaraz zaraz a sprzęgło nie pracuje czasem na płynie hamulcowym a nie od wspomagania ?

Kurcze chyba masz racje,to byla podpucha:)bravo ,wygrywasz :)i nawet Damian sie niezorientowal:)

A dziś zauważyłem, że też ciężej sprzęgło chodzi z samiutkiego rana.... generalnie skrzynia biegów też powolne ruchy.
No ale to chyba normalnie przy bardzo niskich temperaturach że:
- sprzęgło gorzej może kleić
- olej bardziej stężały niż normalnie
- pompa wspomagania wyje
- ogólnie autko jest bardziej toporne do momentu gdy się nie nagrzeje

Witam. Wiadomo, że jedyny wpływ na takie a nie inne zachowanie naszych AR ma tak niska temperatura. Auto w moim posiadaniu dopiero od kilku miesięcy, pierwszy raz zimujemy razem, dopiero się tak na prawdę poznajemy:P.....

a ja mam jej dosc od ubieglej soboty.Kur..dbam o auto i robie wszystko co moge zeby wszystko hulalo i kaplica.Paliwo zamarzlo(tak sadze|) aku tez.Nawet na rozruchowym mi dzis nie odpalila.Sprzeglo pracowalo masakra i skrzynia biegow tez.Mam nadzieje ze sie przeprosi i opdali bo jej potrzebuje ale tak mnie jeszcze zadne auto nie wkur...Jakby bylo malo polamalem pokrywe silnika bo sie typowi zachcialo zobaczyc kolektor.Kur...Mac.Przepraszam za slowa ale juz mnie trafic chce bo wszystko mi sie pierdzieli nie tylko auto

czarny ,auto mozna otworzyc bez pradu,z kluczyka wyciagasz bolec i wkladasz do drzwi i masz normalny kluczyk,tez tego niewiedzialem:)

---------- Post added at 19:08 ---------- Previous post was at 19:07 ----------

czarny ,auto mozna otworzyc bez pradu,z kluczyka wyciagasz bolec i wkladasz do drzwi i masz normalny kluczyk,tez tego niewiedzialem:)

Czarny, jest takie przysłowie....Życie komplikuje się czasem tak mocno samo od siebie , że jak te problemy, które chwilowo powstały miną, wszystko okazuję się nagle takie proste....( przetłumaczyłem to przysłowie z niemieckiego )...ale tak jest. Tak więc, głowa do góry i do przodu. Za kilka dni się przeprosisz z AR i będziesz zadowolony ,ze ją masz. Jak z resztą widzisz...nie jesteś sam z tymi problemami, wszyscy je mamy.Hej!!!

Jest zima to musi byc zimno:)ja mam jeszcze zx z 95 roku,benzyna z gazem.pali na dotyk:)kosztowala cale 2000zl:)

Cytat:

---

Napisał misiu7911

czarny ,auto mozna otworzyc bez pradu,z kluczyka wyciagasz bolec i wkladasz do drzwi i masz normalny kluczyk,tez tego niewiedzialem:)

---------- Post added at 19:08 ---------- Previous post was at 19:07 ----------

czarny ,auto mozna otworzyc bez pradu,z kluczyka wyciagasz bolec i wkladasz do drzwi i masz normalny kluczyk,tez tego niewiedzialem:)

---

misku to to ja wiem ale dzis wlozylem grot do zamka i ani drgnie.Nie moglem go przekrecic wiec zaczalem sie zastanawiac jakby ja otworzyc gdyby zaszla taka potrzeba

ok,ja niemialem pojecia,dopiero kolega z forum mnie uswiadomil:)

Cytat:

---

Napisał Czarny_28

misku to to ja wiem ale dzis wlozylem grot do zamka i ani drgnie.Nie moglem go przekrecic wiec zaczalem sie zastanawiac jakby ja otworzyc gdyby zaszla taka potrzeba

---

To masz coś nie tak z zamkiem, u mnie normalnie się przekręca.

wiem kalma ale jak nie byl uzywany 5 lat to moglo sie cos zapiec.Sprobuje go doprowadzic do stanu uzywalnosci.Zobacze co z tego wyjdzie

Pewnie,pelno tych spray do zamkow.Zaaplikuj niech sie przegryzie.pewnie ruszy