Printable View
dzisiaj zablokował mi się rozrusznik- możliwe ,że zamarzło mu się tam coś
wkładam kluczyk, przekręcam- wszystkie wskazówki, światełka ok, przekręcam, klik i nic
Po paru próbach zadziałał bez problemu.
Co z tym zrobić? Wymienić cholerstwo czy jakoś ratować?
po przekręceniu kluczyka w pozycje start nie działo się nic czy było słychać pstrykanie??
Sprawdź kable w skrzynce na akumulatorze (na plusie), tam czasem lubi się przewód poluzować. Przy okazji przeczyść zaciski.
kable są ok
tak jak napisałem "klik" był w pełni wyraźnie słyszalny
Spróbuj czymś postukać w rozrusznik. To co opisujesz to typowe dla zawieszonych szczotek w rozruszniku.
A aku dobry? Nie przygasają kontrolki podczas próby rozruchu?
jak dla mnie to te pstryk to wskazuje na uszkodzenie bendiksa
Mogę się mylić ale bendiks odpowiada za "połączenie" rozrusznika z silnikiem, a raczej z kołem zamachowym. Więc jeśli to byłby bendiks to albo rozrusznik by wył, bo kręciłby się w miejscu (nie dochodząc do koła zamachowego) albo byłby zgrzyt bo rozrusznik odpaliłby auto i się nie cofnął, albo zrobił to z opóźnieniem. A skoro rozrusznik w ogóle nie kręci to raczej szczotki, ew. stojan, wirnik. Jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.
bendiks to nic innego jak stycznik magnetyczny zdolny przenieść spory prąd a przy okazji także wypycha koło napędowe rozrusznika, i często zdarza się że wypycha ta zębatkę ale z powodu dużych prądów styki się nadpalają i nie mają odpowiedniego przepływu co powoduje objawy jak wyżejCytat:
Napisał PRE2ES
Błąd, bendix jest częścią mechaniczną i jak pisał PRE2ES odpowiada za połączenie rozrusznika z wałem korbowym silnika. Rolę stycznika pełni elektrowłącznik rozrusznika, który jest odrębnym elementem. Ale masz rację, styki się wypalają i mogą być przyczyną niesprawności jak w temacie.Cytat:
Napisał palchon
Widziałeś kiedyś rozrusznik?? Tylko mi nie mów że ta gruba miedziana szpilka do której się przykręca przewód pędzący bezpośrednio od akumulatora służy do wzbudzenia elektromagnesu.Cytat:
Napisał Aster156
Czy ja pisałem coś o miedzianej szpilce? I co ma "szpilka" (część gwintowana styku) do bendixu?
nic nie wyło, nie przygasło nic przecież piszę, nowe aku, po fajce nerwowej :) zakręciłem i pojechałem... już miałem stukać bo szczotki...
Myślę, że są dwie możliwości: zawieszone szczotki lub kończący się automat rozrusznika (elektrowłącznik).
tak czy siak kolega powinien się tym zająć bo może go to spotykać coraz częściej i kiedyś może już nie ruszyć.
no tak myślałem ,że nie oszukam :)
czyli co kupić używany i wsadzić czy rozbierać swój i regenerować?robił to ktoś? jaka to kasa? cena rozrusznika na alledrogo zaczyna sie od 40 zł..
Ja regenerowałem swój rozrusznik do ts przy okazji remontu silnika. Rozebrać wszystko wyczyścić nasmarować, nowe tulejki, szczotki, komutator przeszlifować i tyle. Koszty groszowe. Ale generalnie trzeba rozebrać rozrusznik by obadać w jakim jest stanie, jeżeli komutator jest wypalony to nie opłaca się tego robić. Wtedy lepsza jest opcja używki ale ja bym również rozebrał i ewentualnie zrobił co trzeba przed montażem - przynajmniej tulejki, z tego co pamiętam to wchodzą trzy - 2 grubsze i jedna cienka.
No ja tez proponuje najpierw rozebrać i popatrzeć, szczególnie że szczotki nie drogie a używkę to masz :D.
PS: Pangien dla pocieszenia: mnie tez to czeka, zima nie oszczędza naszych rozruszników :). Z tym że u mnie to bendix się cofa i rozrusznik nie kreci kołem zamachowym (ale to na szczęście przy ponad -20 więc poczekam z tym do lata).
Sprawdź kable przy rozruszniku przekreciłeś i po czasie załapał kiedy sie rozgrzał styk sprawdż prądowy kabelek od elektromagnesu czasem to może być przyczyną
ale napisałes to:
a bendiks wypycha koło zębate rozrusznika i także go załącząCytat:
Napisał Aster156
Pangien
koszt regeneracji racjonalnej to około 160 zł
o swoim wiesz co jest wart a używka pochodzi 10 lat a może 10 dni i też padnie
jak masz pojecie jakieś o elektryce to możesz podziałać jak nie to oddaj to gdzieś do zakładu
coś tam robiłem już przy autach ale elektryka to zagadka dla mnie....
oddam to cholerstwo chociaż już dwa dni chodzi i ani śladu po tej "awarii"
RACZEJ MECHANICE:), ymiana szczotek tulejek ,czyszczenie to czynności mechaniczne
tylko jak już rozrusznik rozbity będzie na części pierwsze to wypadałoby sprawdzić go na zwarcie miedzy zwojowe itd a to już chyba elektryka jestCytat:
Napisał bonzaj
zrobiło się to po raz drugi- niestety mojej kobiecie(pierwszy raz jej dałem i taka przygoda przy -15)
teraz robi tak,że przekręcam ze 3 razy i pali - czy to może być wtyczka jakaś czy jakaś taka pierdoła?
i tak jutro się spróbuję umówić do zrobienia tego ale fajnie byłoby żeby to nie było coś poważnego
skończyło się na regeneracji a konkretnie jakieś tuleje czy łożysko -300 zł w portfelu mniej ale udało się to załatwić w dwa dni więc Bella reaktywacja :)
Fajnie że wszystko OK ale jednak 300zł to sporo (Nie wiem ile takie coś kosztuje ).
życie jest drogie.... a kierowców to już zdecydowanie :)