Printable View
Witam, mam problem jak co roku z chłodną skórą w alfie;/ nie mam podgrzewanych foteli niestety... Co roku mam ten sam problem ale tym razem żona jest w ciąży i chciałbym żeby miała ciepło w pupę. Widzę 2 rozwiązania: kupić matę grzewczą i od razu z masażem( fajna funkcja masażu ale ta mata na fotelu wygląda kiepsko) lub kupić maty, rozebrać fotele i podłączyć je jakoś- nigdy nie podłączałem nic podobnego- to jakiś problem? Co poradzicie? Jak Wy sobie z tym radzicie?
Jest i 3 rozwiązanie: zaprosić jakiegoś sprytnego alfistę, który wymasuje i rozgrzeje ;)
Jak bym wrzucił foto żonki, zapewne nie jeden by się skusił:)
Rozwiązanie na szybko - grubsze gacie :)
Osobiście bym nie zakładał mat pod tapicerkę, się trafi na jakieś chiński badziew gdzie CE oznacza China Export i samozapłon gotowy. Prędzej oryginalne fotele już z matami podmienić. Jak z podłączeniem to nie wiem.
Mata oryginalnie jest w siedzisku jak i w oparciu, jest przyklejona dosyć mocno, ale nie jest specjalnie trudno rozmontować fotel i ją ewentualnie zamontować, ogólnie jest trochę dłubaniny z tym. Oryginalna grzeje po około minucie dwóch następnie wyłącznik bimetaliczny utrzymuje temperaturę. Co nie zmienia faktu że fotel grzeje rozsądną temperaturą i czasem przydałoby się cieplej. Więc żona i tak może być nie dogrzana ;)
czyli cały czas prundu nie siorbie?Cytat:
Napisał Mariano1980
Kolego rzuć ze dwa grube ręczniki pod pupę i później z auta jak wychodzisz to zabierasz. A jak do auta to ręcznik na kaloryfer 5minut i cieplutki :) może dziwny sposób ale prosty a żona nie będzie przecież całe życie w ciązy i zima też nie trwa wiecznie ...... . . . . .
Kocyk na siedzenie i może jakiś termoforek? :)
Za naprawdę nieduże pieniądze można kupić fotele z tą opcją, choć dziwię się że masz skórę bez podgrzewania:) Sprawdź pod fotelem czy masz wtyczki pod które możesz się podpiąć i kup nowe na allegro....
Skóra w zimie rzeczywiście mocno ziębi, ale ma taką właściwość że oddaje potem zabrane ciepło. Oczywiście jak już ją nagrzejesz. Skoro nie masz podgrzewanych siedzeń, to lepiej kup na ten czas jakieś pokrowce ocieplane na fotele, może nie estetycznie będą wyglądać ale swoje powinny zrobić. Zima minie i zdejmiesz. W te mrozy nie wyobrażam sobie montażu foteli w alfie. Chyba że masz ogrzewany garaż i dużo zapału. :)
ja tez mam skore bez grzania :/ jak ktos ma fotke sterowania grzaniem "dup" (jakies pokretlo czy wlacznik?)Cytat:
Napisał jacek83
ja u siebie wrzucam dwa reczniki z mikrofibry i zmniejsza to uczucie zimna w tylek :P
Miałem ten sam problem z zimną skórą.Skusiłem się w tym roku na montaż mat w siedzeniach.Czas pracy-3 godz.bez podłączenia do instalacji.Dwa stopnie grzania,choć trochę mozolnie się rozgrzewają.http://allegro.pl/mata-grzewcza-grze...81657.html,ale ciepełko w dupkę jest.
Ja tam pidolę to grzanie. Wytrzymuje jakoś. Nie wiem jak wy ale jak siadam do Alfy i widzę te zegary, wciskam sprzęgło, przygazuję ją i posłucham to mam w D że zimno mi w pupę :) nie myślę o Tym w ogóle. ALE dla żonki jak będzie w ciąży to położę i ze 3 ręczniki żeby miała ciepło w cipkę. Ma być dogrzana kobieta i tyle :)
Odpowiadam na pytanie jak Wy sobie radzicie? Mam wentylowaną skórę- latem nie grzeje i się nie klei, zimą nie ziembi :) No ale to pewnie Tobie za dużo nie pomoże
coś takiego na allegro znalazłem może to i rozwiązanie
http://allegro.pl/mata-grzewcza-grze...090687999.html