Wymiana sprzęgła alternatora, pomocy?

Jestem zmuszony wymienić sprzęgło alternatora ponieważ objawy jakie moja Alfa okazuje wskazują na właśnie tą część. W związku z tym mam do was pytanie - czy ktoś wie jak to wymienić? Informacje jakie posiadam na ten temat są takie, że potrzeba specjalnego klucza do odkręcenia sprzęgiełka, ale czy da się to zrobić bez wyciągania całego alternatora? Czy da sie wykonać wymiany na zdjętym prawym kole i nadkolu?

Rozwiązania szukałem już na forum ale jasnej odpowiedzi nigdzie nie znalazłem. Dzięki z góry.

witam moj kolega i ja probowalismy wymienic to sprzegielko bez wyciagania alternatora ale sie nam nie udalo malo miejsca a bylo bardzo blisko moze nam zabraklo lepszych kluczy albo bylo za mocno przykrecone dodam ze specjalney klucza do odkręcenia sprzegla mielismy bo bez tego ani rusz bo jak wyciaglismy alternator to poszlo bez problemu,a zeby go wyciagnac to trzeba wykrecic podstawę filtra paliwa,
EGR , odstojnika par oleju,alternator wychodzi gora,odkrecasz go od dolu,kolo trzeba zdjac i nadkole powodzenia

Dzięki bardzo za odpowiedź. Powiedz mi jeszcze gdzie mogę zdobyć taki specjalny klucz do tych sprzęgiełek? Garaż z podnośnikiem mam i narzędzia niezbędne w warsztacie więc wolałbym nie płacić mechanikom tylko za to, że mają jeden kluczyk więcej :)

mechanik za tą robotę kasuje 200zł. u mnie sprzęgło było tak zapieczone że musiałem palnikiem je potraktować.Jak już poskręcałem wszystko to nagle światła mi uciekły,bo przy okazji padł mi regulator napięcia. tak że miałem dzień roboty przy tym cholerstwie. Dodam ci tyle,że objawy walniętego sprzęgiełka to drgania na pasku wielorowkowym i takie chrobotanie. Wcześniej myślałem że to napinacz paska albo coś z klimatyzacją ale niestety nie.narka

mi sie udało to zrobic bez wyciagania alternatora. Bo jak wiekszosc wie to albo trzeba polos demontowac albo silnik do gory podciagnac caly. ja zrobilem to z kanalu oczywiscie alternator odkrecilem opuscilem na kablach w miare mozliwosci zaszprajcowalem zeby sie niekrecil no i mlotkiem pneomatycznym z odpowiednim kluczem odkrecilem sprzegielko

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Właśnie takie objawy mam jak drganie paska, nawet myślałem na początku, że to napinacz lub koło pasowe ale okazało się, że są w porządku :) Zostało sprzęgiełko. Może mi jeszcze ktoś podać jaki to dokładnie ma być klucz do odkręcania? Lub gdyby był ktoś z moich okolic to czy byłby skłonny pożyczyć takie cudo na dzień, góra dwa? Dzięki jeszcze raz wszystkim za pomoc. Pozdrawiam.

Ponawiam. Czy nikt nie wie jaki to ma być dokładnie klucz, którego potrzebuję do odkręcenia tego sprzęgiełka?

udalo Ci sie?

tez mysle, ze u mnie to sprzeglo alternatora, takie popiskiwanie u mnie slychac (jakby cwierkanie czy cos) i nie wiem czy jest sens samemu sie za to zabierac czy dac zarobik jakiemus magikowi

ćwierkanie może być z wielu przyczyn, u mnie jak było walnięte sprzęgło alternatora to miałem wibracje na pasku wielorowkowym takie co 3 sekundy. wcześniej wymieniłem pasek napinacz rolkę i na darmo bo walnięte było sprzęgiełko. jak masz samo popiskiwanie to psiknij np.wd40 na pasek,jak przestanie ćwierkać to będzie on winny.

murek - tak, udało mi się wymienić sprzęgło alternatora. Co ciekawe udało się także wyciągnąć alternator górą, bez przesuwania silnika i innych kombinacji. Po prostu odkręciliśmy alternator, podstawę filtru paliwa i powoli górą wyszedł. A żeby było jeszcze najśmieszniej to wg mnie odkręciłbym to sprzęgiełko bez wyciągania alternatora, a tylko odkręcając go i ustawiając odpowiednio w komorze silnika - tak jak zapewne zrobił to SocikZero4. Ale z własnej głupoty tego nie zrobiłem :)

Sprzęgło było zapieczone i na pewno nie zaszkodziła wymiana, jednak odgłos terkotania przy puszczeniu gazu po rozpędzeniu został :/ nie wiem co to może dalej być, może coś z klimą?

Cytat:

---

Napisał malutki

Ponawiam. Czy nikt nie wie jaki to ma być dokładnie klucz, którego potrzebuję do odkręcenia tego sprzęgiełka?

---

Dołączę się. Czeka mnie wymiana i prosiłbym aby koledzy, którzy już wymieniali sprzęgięłko podzielili się informacją na temat tego tajemniczego klucza.

@sdero - mam ten kluczyk, bo zakupiłem go kiedy sam wymieniałem swoje sprzęgiełko, także jak Ci się z wymianą nie spieszy na już, to mogę Ci pożyczyć PP cobyś kaski nie wydawał :) Jak coś to daj znać :)

Cytat:

---

Napisał malutki

@sdero - mam ten kluczyk, bo zakupiłem go kiedy sam wymieniałem swoje sprzęgiełko, także jak Ci się z wymianą nie spieszy na już, to mogę Ci pożyczyć PP cobyś kaski nie wydawał :) Jak coś to daj znać :)

---

Dzięki znalazłem juz co to jest za klucz i aukcję z nim:
http://allegro.pl/nasadka-33-zeby-do...336471790.html
Nie jestem tylko pewien czy ma on mieć 33 zęby. Czy możesz na swoim sprawdzić i mi podać ?


http://img21.imageshack.us/img21/587...lternatora.jpg

Jutro z samego rana sprawdzę i Ci podam bo mam ten klucz u siebie w pracy.

Ok, dzięki.

33 ząbki :)

Cytat:

---

Napisał malutki

33 ząbki :)

---

Śliczne dzięki !
Jestem Twoim dłużnikiem... ;)

Panowie. Mi sprzęgiełko alternatora terkotało i musiałem wymienić. Było to nieregularne metaliczne chrobotanie niezależne od obrotów i obciążenia silnika.
Po wymianie przestało terkotać ale pojawił się pisk na zimnym silniku. Piszczy do momentu aż się silnik rozgrzeje czyli kilka km. Jest to regularny dźwięk który wzrasta wraz z zwiększeniem obrotów. Włączania czy wyłączanie klimy jak i kręceniem kołem kierownicy nie mają znaczenia bo piszczy tak samo.
Założono mi też nowy pasek wielorowkowy czy to on może być powodem tego dźwięku? Przed wymianą paska i sprzęgiełka nie było pisków na zimnym silniku.

Mam to samo. To pasek. Czekam cierpliwie jak mu przejdzie... ;)

Czyli jeśli to pasek to znaczy że musiał bym powymieniać wszystkie rolki na nowe (koło pasowe, rolkę, napinacz) by się zgrało z nowym paskiem?

Nie uśmiecha mi się losowo wymieniać tych części. Może to sam napinacz albo tylko rolka...

Musi być jakiś powód tego że ze starym paskiem nie piszczało a nowy piszczy jak szalony. Pasek nowy mam chyba Gates.

Gates - niestety ja tez mam tej firmy.
Już raz walczyłem wymieniając wszystko po kolei, a skutek był żaden. Tym razem nie mam takiego zamiaru...

No i czy poprzednim razem przestało piszczeć po jakimś czasie? Próbowałeś paska innej marki?

Poprzednim razem powodem pisków była wymiana koła na wale (pasowe dwumasowe). Tez był Gates i w końcu przestał piszczeć. Ale nie przez wymianę czegokolwiek, a przez awarie spowodowana kombinacjami z paskiem (polewaniem i testami w którym miejscu piszczy). Czy ten przestanie, tego nie wiem. Jak długo mu nie przejdzie, to go wymienię. I na pewno na żaden z tej firmy.

---------- Post added at 13:30 ---------- Previous post was at 13:28 ----------

http://www.forum.alfaholicy.org/147/...umasowego.html

I tak wymieniałem jedno po drugim nie opisując już tego w tym temacie. Nic nie pomagało. A wszelkie polewania i kombinowania skończyły się tak http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...niu_paska.html

Później nowo założony, też lubił sobie popiszczeć...

Tak się zastanawiam nad:
1. kierunkowością paska - ale chyba nie jest kierunkowy, tak jak rozrządu.
2. stanem akumulatora i obciążeniem paska przez alternator. U mnie aku widzi kres swojej niedoli w tym sezonie, bo zimy na pewno nie przetrzyma.

O kurcze! Nieciekawe doświadczenie mieliście próbując wyciszyć pasek MV uszkodzony został rozrząd...

Ale, ale czy nie przypadkiem to może coś co powodowało pisk doprowadziło do zerwania paska MV co w konsekwencji spowodowało kolizję w rozrządzie?

Nie chcę dywagować za bardzo ale jakiś powód tego pisku paska MV być musi i albo to jest związane z nieosiowym środowiskiem pracy lub zbyt dużym luzem (napinacz).

Jak mojemu nie przejdzie piszczenie to zacznę od wymiany na inną markę a jak to nie pomoże to jadę do kogoś kto się na tym bardziej zna i niech szuka przyczyny.

Mi mechanik w pierwszej kolejności sugerował by sprawdzić akumulator i go podładować oraz sprawdzić czy to coś zmieni.

Znalazłem cos takiego

Mi piszczaly gatesy, conti,dayco zalozylem goodyera i przestalo

:)

dziwne ale zadzialalo jak mierzylem to niby wszystkie kazdy byl innej dlugosci :/ a niby wymiarowo te same na oznaczeniach

:)

Czytaj więcej: http://www.forum.alfaholicy.org/156/...#ixzz1vbBgC9xy

Jest tam też o akumulatorze i jego stanie.

---------- Post added at 13:58 ---------- Previous post was at 13:57 ----------

Cytat:

---

Napisał godol

O kurcze! Nieciekawe doświadczenie mieliście próbując wyciszyć pasek MV uszkodzony został rozrząd...

Ale, ale czy nie przypadkiem to może coś co powodowało pisk doprowadziło do zerwania paska MV co w konsekwencji spowodowało kolizję w rozrządzie?
.

---

Nie, pasek strzelił jak polałem go znaczącą ilością WD40. Po prostu w jakiś sposób spadł. Chyba przez za duży poślizg na rolkach. lub coś podobnego.

---------- Post added at 14:06 ---------- Previous post was at 13:58 ----------

Tak na marginesie jak się dowiedziałem pasków nie wolno polewać żadnymi WD40 ani innymi podobnymi środkami. Są specjalne spraye do konserwacji pasków i tylko nimi należy się posługiwać. No, woda pewno nie zaszkodzi ;)

Skończy się pewnie tak że pojadę do ASO po pasek z metką ricambi originali :)

To ja poczekam i zobaczymy co da ta metka ;). Być może coś da, bo jak czytam w necie, to co jakiś czas:

nowy mam od miesiaca, firma gates. nadal piszczy jak jest wilgoc lub mroz http://www.forum.alfaholicy.org/imag...012/05/188.jpg nawet naciagniety http://www.forum.alfaholicy.org/imag...012/05/188.jpg

To akurat z forum mazdy, ale i w innych markach można coś takiego znaleźć...

a tu z forum BMW:

''...miałem to samo dwie nowe rolki zamontowałem i dalej piszczy nowy pasek GATES idalej piszczy jeszcze raz nowy pasek GATES i dalej piszczy.
W końcu kupiłem pasek CONTITECH i nastała cisza...''

Użyłem spray-a do pasków i... zaczął na chwilę piszczeć nawet na ciepłym. Ciekawe, bo ten środek zwiększa tarcie.

---------- Post added at 12:41 ---------- Previous post was at 12:38 ----------

A jednak coś w tym jest:

Zdarza się także, że pasek piszczy, gdy rano kierowca próbuje odpalić samochód po mroźnej nocy, a zamontowany w aucie akumulator ma już swój wiek. Dopiero po podładowaniu baterii alternator zaczyna dawać mniej prądu i stawiać mniejszy opór toczny, więc pasek przestaje piszczeć.
http://eksploatacja-auta.wieszjak.pl...y-piszczy.html

Więc mój pasek Gates przestał piszczeć! Stało się to po przejechaniu trasy 150km. Może faktycznie akumulator był słaby i dopiero po dłuższej przejażdżce się naładował. A może się po prosto ułożył bo piszczał mi tylko jeden dzień po założeniu.

Obstawiam, to pierwsze.
Ja po wymianie koła alternatora zmieniałem jeszcze podkładkę pod wtryskiem. Zapomniałem założyć kable na dwa wtryski. Zanim się kapnąłem czemu mi świeci MCSF, to już aku dostał swoje ;) Nawet kontrolki mi przygasły. Co prawda zapalił ale teraz zrobiłem tylko trzy przejazdy po ok 9 km. Specjalnie nie będę go doładowywał. W piątek go troszeczkę przegonię i zobaczymy jaki będzie efekt.

Żeby nie zakładać niepotrzebnie nowego tematu, zapytam z ciekawości. Jakie są objawy kończącego się sprzęgła alternatora? Słychać tylko jakiś charakterystyczny dźwięk czy można to też jakoś wyczuć podczas jazdy? Co się może stać jak to sprzęgło już się skończy? Biorąc na logikę coś złego może się wydarzyć z alternatorem ale to tylko mój strzał. Dlatego właśnie pytam, żeby w razie czego móc odpowiednio wcześniej zareagować. W końcu o bellę trzeba dbać :)

Czasami wydaje dźwięki. Na pewno szarpie paskiem, a przez to potrafi szarpać samochodem. Czasami szarpie przy ruszaniu na jedynce oraz na wstecznym. I to jest najmniejsze zło. Trochę większe zło, to pęknięcie obudowy alternatora lub wybicie jego łożysk, a największe zło, to jak pasek ci strzeli i wkręci się pod pasek rozrządu, bo możesz mieć to co jak mam w opisie.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał godol

Więc mój pasek Gates przestał piszczeć! Stało się to po przejechaniu trasy 150km. Może faktycznie akumulator był słaby i dopiero po dłuższej przejażdżce się naładował. A może się po prosto ułożył bo piszczał mi tylko jeden dzień po założeniu.

---

Zrobiłem trasę lekko większą niż Ty, bo 160 km i pasek przestał piszczeć - akumulator. Wydaje mi się, że nie potrzebnie nadawaliśmy na Gates'a.

A to szarpanie jest jakieś wyraźne? Można jakoś naocznie zobaczyć czy wszystko jest ok czy po prostu trzeba to wyczuć i wysłuchać?

mi jak się sprzęgło alternatora wyeksploartowało to często po odpaleniu wskakiwał komunikat że słabe ładowanie, światła były lekko słabsze niż normalnie .. po dodaniu troche gazu było słychać "pstryk" i z dodniem gazu i pstryknieciem światła robiły się jaśniejsze (mijania, drogowe) oraz przy niższych temperaturach było słychać jak by coś metalowego goniło się w misce metalowej...no .. trzeba to słyszeć bo tak opisując się nie da

najlepiej ściągnać pasek pomocniczy i pokręcić ręką za sprzęgiełko to wtedy wiadomo..

Sprzęgiełko terkocze i najlepiej to słychać jak jest na wolnych obrotach. Jest to metaliczny dźwięk i nie sposób go nie wychwycić.

Wysyłane z mojego MB860 za pomocą Tapatalk 2

Cytat:

---

Napisał @sdero

Czasami wydaje dźwięki. Na pewno szarpie paskiem, a przez to potrafi szarpać samochodem. Czasami szarpie przy ruszaniu na jedynce oraz na wstecznym. I to jest najmniejsze zło. Trochę większe zło, to pęknięcie obudowy alternatora lub wybicie jego łożysk, a największe zło, to jak pasek ci strzeli i wkręci się pod pasek rozrządu, bo możesz mieć to co jak mam w opisie.

- - - Updated - - -



Zrobiłem trasę lekko większą niż Ty, bo 160 km i pasek przestał piszczeć - akumulator. Wydaje mi się, że nie potrzebnie nadawaliśmy na Gates'a.

---

Przestał piszczeć do dzisiaj. Zaczął szumieć i skończyło się tak jak na zdjęciu.
Na szczęście nie wkręcił się pod rozrząd ale pod koło pompy wspomagania.
To łącznie trzeci pasek tej firmy. W drugiej Alfie syn ma też Gatesa. Tak samo piszczał i tak samo przestał po dłuższej jeździe. Tylko, że on ma akumulator nowiutki, więc to nie jego wina. Pasek pójdzie do śmieci i nie chcę więcej znać tej firmy. Mam tylko nadzieję, że nie padnie mu zanim dotrze do domu...

Załącznik 62084Załącznik 62083

- - - Updated - - -

Tak przy okazji, bo coś mnie podkusiło aby poszukać: http://tinyurl.com/bqpufg6
http://tinyurl.com/ca2o32c

Panowie, przygasają światła na postoju przy jednoczesnym delikatnym spadku obrotów silnika (spadek napięcia) oraz odgłosem trzeszczenia z okolic alternatora. Sprzęgiełko, łożyska, regulator napięcia? Jak myślicie?

Cytat:

---

Napisał maneck

Panowie, przygasają światła na postoju przy jednoczesnym delikatnym spadku obrotów silnika (spadek napięcia) oraz odgłosem trzeszczenia z okolic alternatora. Sprzęgiełko, łożyska, regulator napięcia? Jak myślicie?

---

Jesli swiatla przygasaja to reguator napiecia lub diody do wymiany. Regulator sam ogarniesz ale diody lepiej dac do wymiany elektrykowi bo moze byc ciezko z dostepnoscia.

Wysłane z mojego HTC One M9_Prime Camera Edition przy użyciu Tapatalka

Wymieniłem sprzęgło altka i problem zniknął. Tak więc jeśli macie dziwne odgłosy na pasku + skaczącą podczas pracy rolkę napinacza to diagnoza jest prosta. Cena sprzęgiełka 130 zł.