Witam może są jacyś Alfaholicy w okolicach?? ;):)
Printable View
Witam może są jacyś Alfaholicy w okolicach?? ;):)
Witam, niebawem, czeka mnie wyjazd przełom czerwca / lipca. Jadę do kuzyna swoja 156. Być może tam zostanę trochę dłużej...
Powiedz mi jadąc z polski w którym miejscu jest prom - przeprawa do Anglii i jeski jest koszt?
pewnie bedziesz plynal z francji dunkierka lub chyba bologne do DOVER bilet jakies 20-30 pandow w one way...
z Calais lub dunkierki.. polecam Calais do Dover ceny od 29funtów czyli ok 150zł czas przeprawy ok 1.5h :) ja jadę za 2 tyg bellą do Polski :) na 2 tyg.. potem znów wracam do UK pozdrawiam i zapraszam do Londynu
Ja tez w lipcu wracam do uk do londynu. Najpierw bez Belli ale mysle ze po pol roku sciagne moja 155 :) Bo rozstac sie z nia nie umiem :)
tak przez Calais 1 czerwca ;) bellą
ja trasę UK->PL i zpowrotem mam już za sobą :) 12h i byłem w Szczecinie jechałem z Calais
to szybko. Powiedz kolego w CALAIS łatwo na prom trafić?
Czyli do zobaczenia w Dzień Dzieciaka na promie? :D
Chyba, że przeważy głos rozsądnych kumpli, chcących za cenę wszelaką wsadzić mnie w latający "kokpit", twierdząc, iż Angole lubią czasem dla tzw. fanu "zajumać" część układu kierowniczego.
A głupio by było nie dopilnować pożyczonego "toczydełka" ... ;)
a co konkretnie kradną?
Tam gdzie będę "stacjonował" auta zostawiają otwarte i nikt ich nie tyka.
Prom mam bodajże na 14.30 zarezerwowany. Więc jak coś to można się gdzieś po drodze spiknąć i przejechać razem drogę.
Ja jakoś pod koniec czerwca jadę moją 156-tką na 3 miesiące do Ashford (trochę pod Londynem), mam nadzieję że dojadę :D
w ktorej czesci Londynu mieszkasz
Hounslow
Ja na Kingsbury
to w sumie nie daleko :)
morze sie kiedys stykniemy
może może czas pokaże, póki co jestem zalatany.
Orientujecie się może Drodzy Koledzy po jakim czasie pomieszkiwania w kraju bezkarnego przełażenia przez ulicę na czerwonym świetle można się ubiegać o tamtejsze obywatelstwo?, bo napotykam w necie na rozbieżne informacje ... :|
po pięciu latach zamieszkania i pracy na stałe w Wielkiej Brytanii można wystąpić oobywatelstwobrytyjskie
Dzięx za info. Mam nadzieję, że status rezydenta przysługuje, jak to w necie opisują, po 12 miechach. :)
Najpierw musisz zdobyc ''Rezydenta'' czyli zyc i pracowac w UK przez rok gdzie laczna przerwa miedzy pracami nie moze byc wieksza niz 30dni, (czyli po roku ubiegasz sie o rezydenta a potem sobie normalnie zyjesz) Nastepnie zeby starac sie o obywatelstwo musisz mieszkac w UK przez minimum 5 lat jako rezydent. Zatem jesli miales szczescie i pracowales caly rok i przyznali Ci rezydenta to minimalny okres zeby starac sie o obywatelstwo to 6 lat!!! Zlozenie aplikacji o obywatelstwo kosztuje jakies 800GBP i jesli nie zdasz egzaminu z wiedzy o anglii to ta kasa przepada! ...acha i musisz miec certyfikat ze znajomosci jezyka angielskiego na poziomie minimum Level One!
Pozdrawiam:)
Witam kolego:-)
Teraz jestem jednym z Was, czyli zamieszkalem w UK a dokladniej w Londynie w okolicach Golders Green. Fajnie wiedziec ze i tu sa koledzy z forum :-) czasem nawet smigam w naszym klubowym polarku, wiec moze gdzies mnie traficie na przejsciu:-) Z tego ze jestem tu nowy to troche ciezko mi sie tu zaklimatyzowac, ale pomaga mi w tym dziewczyna wiec mysle ze nie bedzie tak zle:-) niestety moje autka zostaly w Polsce i troche mi ich brakuje.. Ale mam nadzieje z z biegiem czasu cos sie wykabinuje:-) ale najpierw musze poczytac jak to jest z ubezpieczeniami i oplatami, bo jestem zielony w tym temacie.
Pozdrawiam
Krzysiek
Oki :-) wielkie dzieki za odpowiedz :-)
Pozdrawiam Krzysiek
It depends, że tak odpowiem w Twoim nowym urzędowym języku. :D Jeżeli uda mi się (mimo, iż już na starcie przegrywam) znaleźć pracę w kraju, w którym jej znalezienie zależy w dużej mierze od wielkości DNA, popiersia oraz stopnia rozwarcia pęcin to wybór padnie na One Four Seven. Jeżeli los natomiast skieruje mnie w stronę "białych klifów Dover", czyli kraju jasnych reguł, przynajmniej w moim fachu, to najprawdopodobniej długo jeszcze moim podstawowym środkiem transportu będzie "Double - Decker". :P:P Wszystko rozstrzygnie się next year. :)
Czołem w razie pytań o ubezpieczenie które jest najdroższą sprawą w UK to wal śmiało, cała reszta to podatek drogowy (Road Tax) i MOT czyli przegląd tech. to takie podstawy PS. Mieszkałem kiedyś przy Golders Green a obecnie Greenford więc jak zauważe klubowy Polar to będę trąbił z mojej One Four Seven ;) Pozdrawiam:cool:
Nie demonizowalbym kosztow ubezpieczenia auta w UK, place cos ok 800 funtow za rok (ubezpiecznie typu comprehensive, czyli odpowiednik polskiego OC+AC+NW). Z ciekawosci zlozylem zapytanie ile kosztowaloby mnie ubezpieczenie w PL na takie samo auto, odpowiedz mnie zaskoczyla, cos pomiedzy 4500-6000zl.
To wszystko zalezy bo ja jak tylko zdalem tu prawko i kupilem pierwszy samochod to za rok ubezpieczenia 3rd party zaplacilem 1500GBP a auto bylo warte 2000GBP :P
Zobacz ile kosztuje ubezpieczenie w PL dla mlodocianego co dopiero dostal prawko.
Witam !
Podepnę się troche pod temat, poszukuje zaufanego mechanika w UK, który zrobi mi rozrząd w moim Twin Sparku ;) abym nie musiał wracać specjalnie do Polski .. Ma ktoś może jakiś namiar ? Z góry dziękuję za info .
Cześć,
Ja mam zaufanego mechanika od ponad trzech lat ale ja jestem z Bristolu więc masz do mnie 200km.
moj mechanik za zmianę rozrzadu i pompy wody bierze Ł100, pewnie krótko jesteś w UK skoro nie masz nagranego mechanika??
Pozdrawiam:)
Cześć,
W Polsce miałem problem aby wymienić rozrząd w moim TS-ie, a co dopiero oddać komuś moją Belle w Anglii ;)
Kolego, nie przeszkadza mi, że to Bristol, zależy mi aby zostało zrobione fachowo i solidnie :)
http://www.alfaworkshop.co.uk/
Polecam.
- - - Updated - - -
Dobra pany alfaholik wrocil, moze sie spotkamy ? Londyn i okolice ? :)
Moja 21-letnia 155 dotarła do Londynu :D to co Alfaholicy moze jakis zlocik?
gdzieś się tam spyknąć możemy . Ale jak by komu pasowało CAMBERLEY GU153BU to jakieś 30km od Londynu to służę pomocą a nawet garażem :)
garage