Witajcie!
Gdzie lejecie ON do swoich alf (marki)??
Ja leje na Orlenie, ropa ok, ale np na LukOilu jest 10gr tańsza?? czy gorsza? Jak ropa z Lotosu?? Czy inne?
Printable View
Witajcie!
Gdzie lejecie ON do swoich alf (marki)??
Ja leje na Orlenie, ropa ok, ale np na LukOilu jest 10gr tańsza?? czy gorsza? Jak ropa z Lotosu?? Czy inne?
ja ostatnio lałem na shellu v-power ale co przeczytałem na forum że to jest gówniana ropa i fakt zgodze się z tym w zimy przy naszych temp nie nadaje się podobnież najlepsza to ON GOLD na statoil i tylko tą rope będę tankował , a takt o najczęściej tankuje na takiej małej stacji nie znanej za bardzo w sumie niby mają paliwo orlenowskie ale srednio w to wierzę , dużo znajomych tam tankuje i jeszcze żaden nie miał problemów no ale napewno nie jest to to co na firmowych stacjach
Ja od lat tankuje na Shellu, Alfa to mój trzeci diesel, co mogę powiedzieć no jezdzi, nie mialem jakis problemow ze wzgledu na paliwo.
Ostatnio są jakieś promocje, tankując można zapłacić nawet do 30 gr za litr mniej.
Ja tankuje na Bliskiej ul. Szczecińska w Łodzi i jak narazie nie narzekam, nic niepokojącego sie nie dzieje.
Fakt do każdego tankowania nie ważne gdzie dolewam Castrol TDA i być może dlatego :)
Orlen na Krzywiu w Zgierzu.
Nawet jak miałem SC to gaz silnik akceptował tylko orlenowski.
A jak nie był z orlenu to co - wypluwał? ;).Cytat:
Napisał Gawron
Jak już jesteśmy przy paliwach to orientuje się ktoś czy gaz na różnych stacjach jest rzeczywiście różnej jakości?
Już się wypowiadałem kiedyś na ten temat. Prawda jest taka, że nawet na 2 różnych stacjach tego samego dystrybutora paliwa mogą być zupełnie różne. Podobnie z gazem.
Później użytkownicy się dziwią czemu raz na pełnym baku przejedzie 1000 km a w drodze powrotnej 800 km przy takim samym trybie jazdy.
Ja tankuję na Neste - jakość dobra, cena też.
Ogólnie rzecz biorąc każda stacja w danym rejonie bierze paliwo z jednej hurtowni. I nie ważne czy jet to stacja dużego koncernu czy też mała prywatna stacja. Paliwo z tych stacji będzie różniło się tylko np jakimiś dodatkami, które uszlachetniają benzynę czy ropę i które są dodawane w odpowiednia dla każdego koncernu (choć obecnie te różnice są co raz mniejsze). Różnica też bezie polegała na jakość i sposobie przechowywania tego paliwa w zbiornikach na stacji. Stacje dużych koncernów mają w miarę systematycznie i regularnie czyszczone i sprawdzane zbiorniki, w których trzyma się paliwo. Dzięki temu paliwo oprócz uszlachetniaczy i dodatków powinno być czyste. Na małych, prywatnych stacjach konserwacja tych zbiorników nie zawsze jest taka jak być powinna (oczywiście nie jest to regułą).
Ja osobiście tankuje na BP albo na małej prywatnej stacji gdzie wiem, że paliwo jest dobre. Ale jak jadę gdzieś dalej to zawsze wybieram duże stacje BP bo tu jest w miarę pewnie, że paliwo nie zatruje mi auta.
A ja tankuję prawie zawsze na Orlenie. Zwykła ON. Ale zdarzyło mi się tez na Shellu. Wszelakie no name'y omijam szerokim łukiem... I póki co zero problemów. Nie dolewam żadnych dodatków i tego typu podobnych wynalazków.
Dolewałem jak miałem auto z LPG - żeby przeczyścic wtryskiwacze.
A jak nie był z orlenu to co - wypluwał? ;).
Spaliny tylko jakoś szybciej bo na 26 litrach zrobiłem 180 kilometrów normalnie minimum 280. Tankowane było na takiej małej stacji na Helenówku bo Lpg brakło w butli.
Z takich małych stacji to często jest kiepskiej jakości gaz, a na dodatek w butlę potrafi wejść więcej niż powinno ;).
Więcej nie weszło ale silnik dochodził do siebie przez 400 km.
A jak to jest z paliwami premium? Tankuje ktoś? Słyszałem o opinii ze w common rail nie powinno się go stosować bo ma gorsze właściwości smarne.